Dziś recenzja kilku produktów Joanny z serii Oleje Świata, które cieszą się ostatnio dużym zainteresowaniem.
Pojemność: 100 ml
Cena: 10.69 zł
Od producenta:
Olej makadamia świetnie zmiękcza, odżywia i wygładza skórę, nadając jej promienny wygląd. Innowacyjna formuła preparatu sprawia, że kosmetyk sprawdza się zarówno do pielęgnacji twarzy, jak i ciała.
Olej makadamia świetnie zmiękcza, odżywia i wygładza skórę, nadając jej promienny wygląd. Innowacyjna formuła preparatu sprawia, że kosmetyk sprawdza się zarówno do pielęgnacji twarzy, jak i ciała.
Efekt wg producenta:
Zregenerowana i zdrowa skóra, w pełni odżywiona oraz nawilżona.
Składniki wiodące:
Formuła preparatu została wzbogacona o olej, który w fantastyczny sposób wygładza i ujednolica skórę. Dzięki zawartości kwasu palmitynowego oraz oleinowego wykazuje mocne właściwości regeneracyjne. Kosmetyk ten jest błyskawicznie wchłaniany przez skórę przez co zyskał przydomek “znikającego oleju”.
Moja opinia:
Konsystencja wiadomo oleista, wchłania się chwilę, ale nie jakoś bardzo długo, szybciej niż oliwka dla dzieci.
Pozostawia na skórze lekki film, mnie to nie przeszkadza. Nie mamy uczucia tłustej, lepkiej skóry.
Po dłuższym stosowaniu zauważamy lepsze nawilżenie skóry. Jest też ona zdecydowanie bardziej miękka, gładsza, przyjemna w dotyku.
Nie stosowałam na twarz, mam złe doświadczenia i nie zaryzykuję, choć producent przekonuje, iż olej jak najbardziej można stosować i na nią.
Olej wypróbowałam również na włosach - jest lekkie nawilżenie, wygładzenie, ale nie spektakularne. Wszystko zależy od rodzaju naszych włosów. Ja ostatnio przerzuciłam się bardziej na kremowania, bo zauważyłam, że u mnie lepiej sprawdza się ta forma.
Polecam jednak taki sposób: smarujemy dłonie olejkiem, niech trochę się wchłonie i takimi lekko natłuszczonymi tylko dłońmi przejedźmy po umytych, ale wilgotnych jeszcze włosach - głównie chodzi o końcówki. Po wyschnięciu jest fajny efekt, mniej się puszą, są dociążone, ale nie ciężkie czy tłuste.
Zapach - jak w sklepach indyjskich.
Olej nie jest drogi - ok. 10 zł, a dość wydajny, zatem polecam - można wypróbować.
Balsam z olejkiem kokosowym
Od producenta (tyczy się wszystkich balsamików):
Odkryj idealny sposób na przesuszoną skórę! Balsamiki 3 w 1 do ust, łokci i paznokci, przeznaczone są do specyficznych i wymagających miejsc na skórze. Dzięki specjalnej recepturze opartej o naturalne składniki, takie jak masła, oleje i witaminy, cudownie odżywią, zregenerują i nawilżą Twój naskórek. Przekonaj się sama o jego wspaniałych właściwościach.
Problem
Skóra miejscowo przesuszona: usta, łokcie i paznokcie.
Recepta
Balsam na suche miejsca 3 w 1 z masłem kokosowym z serii Oleje Świata.
Efekt
Olej kokosowy nawilża suche miejsca i sprawia, że skóra jest doskonale wypielęgnowana.
Składniki wiodące
Masło migdałowe i masło Shea.
Moja opinia:
Odkryj idealny sposób na przesuszoną skórę! Balsamiki 3 w 1 do ust, łokci i paznokci, przeznaczone są do specyficznych i wymagających miejsc na skórze. Dzięki specjalnej recepturze opartej o naturalne składniki, takie jak masła, oleje i witaminy, cudownie odżywią, zregenerują i nawilżą Twój naskórek. Przekonaj się sama o jego wspaniałych właściwościach.
Problem
Skóra miejscowo przesuszona: usta, łokcie i paznokcie.
Recepta
Balsam na suche miejsca 3 w 1 z masłem kokosowym z serii Oleje Świata.
Efekt
Olej kokosowy nawilża suche miejsca i sprawia, że skóra jest doskonale wypielęgnowana.
Składniki wiodące
Masło migdałowe i masło Shea.
Moja opinia:
Zapach - lekki, kokosowy.
Aplikacja z pojemniczka bez problemowa, wiec jednak, że nie każdy lubi taka formę. Idealny na usta - świetnie natłuszcza, regeneruję drobne pęknięcia, o które w okresie jesienno-zimowym nie trudno. Lubie smarować nim też dłonie i okolice paznokci. Zmiękcza skórki, łagodzi podrażnienia. Bardzo wydajny.
Balsam z masłem pomarańczowym
Pojemność: 10 ml
Cena: 6.49 zł np. TU
Składniki wiodące:
Masło pomarańczowe, masło Shea i witamina E.
Cena: 6.49 zł np. TU
Składniki wiodące:
Masło pomarańczowe, masło Shea i witamina E.
Moja opinia:
Zapach pomarańczowy, dość mocno wyczuwalny.
Konsystencja bardziej tłusta, oleista, gęsta niż opisywany powyżej kokos. Lepiej się sprawdza na bardzo suchych partiach ciała, np. łokciach. Do usta akurat nie nie stosuję, bo nie lubię aż tak bardzo pomarańczowych aromatów.
Balsam z masłem oliwkowym
Masło oliwkowe, masło Shea i witamina E.
Moja opinia:
Konsystencja zbliżona do balsamu pomarańczowego, czyli dość gęsta, tłustą. Bardzo wydajny.
Zapach oliwkowy, lekki, nie mocny. Balsam wielofunkcyjny. Regeneruje suche miejsca, nawilża, pielęgnuje, zmiękcza skórę. Dobry jako balsam do ust. Konsystencja zbliżona do balsamu pomarańczowego, czyli dość gęsta, tłustą. Bardzo wydajny.
Cała seria Oleje Świata Joanny przypadała mi do gustu - skuteczność w działaniu, wielofunkcyjność, przyjemne zapachy, dobry skład, niska cena.
Myślałam nad zakupem olejku z myślą o włosach, ale jeszcze przemyślę ten zakup :) Mam pytanie- czym kremujesz włosy? Też wolę tą formę pielęgnacji niż olejowanie i jestem ciekawa jaki produkt sprawdza się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKremuje produktami dla dzieci, np. teraz mleczko do ciała Johnson - daje całkiem dobry efekt.
UsuńW życiu bym nie wpadła na taki patent, muszę wypróbować bo mleczko w domu mam ;)
UsuńPolecam, tylko potem trzeba zastosować dobry szampon oczyszczający bez silikonów, żeby nam zmył ten krem ;) np. Barwa ziołowa - akurat mam teraz - bez problemu zmywa oleje i kremy
UsuńMam ten pierwszy kosmetyk z olejem makadamia i muszę przyznać, że się sprawdza. Nie znam pozostałych opisywanych przez Ciebie kosmetyków, ale chyba się skuszę na kokosowy balsam do ust :-).
OdpowiedzUsuńTen kokosowy jest świetny, inne też przyjemne, zależy jakie zapachy lubimy
UsuńMiałam ten olejek, tyle, że migdałowy i byłam zadowolona. Z tych balsamów wolę zdecydowanie pomarańczowy, chociaż przed wypróbowaniem myślałam, że bardziej spodoba mi się wersja kokosowa.
OdpowiedzUsuńlubię takie gotowe mieszanki olejów, ale "Oleje świata" Joanny nie miałam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym sprawdzić działanie na sobie, muszę kupić choć jeden olejek świata :))
OdpowiedzUsuńodpuściłabym sobie tylko balsam z oliwką,ale resztę bym z chęcią wypróbowała
OdpowiedzUsuńbalsamy fajne
OdpowiedzUsuńolej makadamia pachnie cudnie
OdpowiedzUsuńRewelacyjna seria! Olej makadamia na pewno wyląduje w mojej kosmetyczce, głównie z zastosowaniem na moje niesforne włosy.
OdpowiedzUsuńW sklepach jeszcze nie widziałam produktów z tej serii :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam ochotę wypróboować tą serię. Szczególnie balsam z masłem pomarańczowym i olejkiem kokosowym ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę je na oczy
OdpowiedzUsuń__________________________________________
fashion stylizacja w najbardziej hot kolorach
http://WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Mam olejek do twarzy i ciała, ale jeszcze nie odważyłam się go użyć. Balsam na pewno sobie zakupię.
OdpowiedzUsuńMam tylko olejek do twarzy i ciała ale jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńcoraz częściej trafiam na te oleje i jestem ich bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciekawa seria. ;] Szczególnie interesującym wydaje się być olejek do twarzy i ciała.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z żadnym z nich. Zainteresował mnie balsam z olejkiem kokosowym. Wiecznie mam problem z suchymi popękanymi ustami.
OdpowiedzUsuńOlejek makadamia podoba mi się :) a z balsamów najbardziej przypadł mi do gustu pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuńMam balsam z masłem pomarańczy i bardzo lubię, świetnie sprawdza się w pielęgnacji suchej skóry ust :)
OdpowiedzUsuńBalsamu wyprobowałabym chętnie:-) Wszystkie:-)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę przekonać się do Joanny - miałam ich kilka produktów i kompletnie się u mnie nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńBalsamy do ust mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńciekawe ceny tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej linii, ale bardo mnie zainteresowałaś :) Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńLove Life Every Day
everydaybeauty instagram
Kompletnie ich nie znam ale za Joanną nie przepadam. :)
OdpowiedzUsuńten olejek to coś dla mnie koniecznie muszę kupić
OdpowiedzUsuńjako balsam do ust chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź, właśnie szukam jakiegoś dobrego balsamu do ust. Spróbuję koks na początek ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe może któryś sama wypróbuję...
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńolejek mam w zapasach:)
OdpowiedzUsuńWyczerpująca recenzja. Ja produkty Joanny bardzo lubię, choć tych jeszcze nie używałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakbym je spotkała to pewnie bym się skusiła na kokosowy lub pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuńja cię kręcę... nie wiedziałabym na który się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńMkadamia nie dla mnie, bo nie lubię zapachu sklepu indyjskiego ;) Najchętniej spróbowałabym pomarańczy.
OdpowiedzUsuń