Dziś zapraszam na prezentację zawartości i ogólną ocenę pudełka październikowego ShinyBox Think Pink.
Dlaczego Think Pink? Październik jest miesiącem walki z rakiem
piersi, a symbolem tej akcji jest różowa wstążka, którą widzimy na pudełku Boxa. Oprócz kosmetyków znajdziemy też tutaj obrazkową instrukcję, w jaki sposób samemu badać piersi. Uważam, że takich porad nigdy dość.
O co dokładnie chodzi z tymi pudełkami - możecie przeczytać TUTAJ
Odżywka - tlenowy wybielacz Paese.
Produkt pełnowymiarowy - cena ok. 18 zł
W pudełkach były różne wersje, mnie akurat trafił się wybielacz tlenowy. Produkt ma rozjaśniać, wybielać płytkę paznokcia oraz zapobiega ich żółknięciu. Można stosować pod lakier lub samodzielnie w celu uzyskania naturalnego wyglądu paznokci. Ma kolor mleczny. Ja raczej nie mam takich problemów. Ale chętnie wypróbuję pod lakier właściwy.
Krem Lichtena do skóry wrażliwej, delikatnej i skłonnej do podrażnień.
Produkt pełnowymiarowy - 25 ml, cena - ok. 30 zł
Krem dostałam jako bonus do boxa, gdyż jestem ambasadorką, ale produkt ten mogły w tym miesiącu otrzymać również subskrybentki ShinyBox jako dodatkowy produkt.
Produkt przeznaczony jest dla dorosłych jak dla dzieci i można go stosować od pierwszych dni życia.
Krem dzięki właściwościom łagodzącym, tworzy barierę ochronną dla skóry dzieci, chroniąc ją przed zaczerwienieniem i podrażnieniem. Przeciwdziała podrażnieniom skóry pod wpływem czynników zewnętrznych i środowiskowych (takich jak rumień pieluszkowy) lub ewentualnym uszkodzeniem skóry w jej fałdach, które są bardziej wrażliwe na działanie potu.
Krem dzięki właściwościom łagodzącym, tworzy barierę ochronną dla skóry dzieci, chroniąc ją przed zaczerwienieniem i podrażnieniem. Przeciwdziała podrażnieniom skóry pod wpływem czynników zewnętrznych i środowiskowych (takich jak rumień pieluszkowy) lub ewentualnym uszkodzeniem skóry w jej fałdach, które są bardziej wrażliwe na działanie potu.
Słyszałam o nim dużo dobrego. Przyda się dla dzieci, ale wypróbuję też i na sobie.
Żel ujędrniający biust Norel.
Produkt niepełnowymiarowy, a cena za całe opakowanie ok. 50 zł
Preparat o konsystencji lekkiego krem-żelu, przeznaczony do codziennej
pielęgnacji skóry biustu, szyi i dekoltu. Zalecany gdy wraz z wiekiem
oraz po ciąży i okresie karmienia, biust traci naturalną jędrność i
sprężystość. Preparat znacząco poprawia kondycję skóry piersi działając
jak naturalny lifting, jak również sprzyja utrzymaniu jędrnej i napiętej
skóry na szyi i dekolcie. Zapobiega rozstępom skórnym, powstającym
zwłaszcza w okresie ciąży oraz przy wahaniach wagi. Skutecznie redukuje,
spłyca i rozjaśnia rozstępy świeże, już istniejące.
Produkt idealny dla mnie - właśnie zakończyłam karmienie Julki i biust jednak potrzebuje pewnej regeneracji, choć źle nie jest. ;) Zobaczymy jak się ten krem spisze.
Clean & Fresh Silky Powder (oczyszczający puder do twarzy) Yasumi.
Produkt pełnowymiarowy - cena ok. 49 zł.
Puder do mycia - pierwszy raz o tym słyszę Nasypałam trochę tego proszku na mokre ręce, potarłam i pojawiła się piana, jak przy stosowaniu zwykłego mydła (choć nie tak obfita). Potem zmywamy produkt wodą.
Puder przeznaczony jest do codziennego oczyszczania skóry, idealny do każdego
rodzaju cery. Usuwa zanieczyszczenia oraz delikatnie złuszcza martwe komórki
naskórka. Nie wysusza i nie podrażnia skóry.
Ciekawa sprawa, jedynie co to trzeba unikać bezpośredniego kontaktu z oczami. Ale cena za to cudo 49 zł? Chyba przesada...
Hipoalergiczny płyn micelarny Biały Jeleń.
Produkt pełnowymiarowy, cena ok. 10-12 zł.
Produkt przeznaczony jest do skóry wrażliwej ze skłonnością do alergii.
Nie podrażnia oczu oraz może być stosowany przez osoby noszące okulary
lub szkła kontaktowe. Formuła bez alergenów, parabenów, silikonów,
alkoholu.
Widuję na blogach często recenzję tego płynu.
Ja już go wypróbowałam i jestem zaskoczona na minus zbyt mocnym jak na tego typu produkt, kosmetycznym, perfumowanym zapachem. Miałam micele z Vichy, Biodermy i Biedronki - każdy miał bardzo delikatny zapach. Ale świetnie radzi sobie ze zmyciem makijażu w tym tuszu oraz cieni i nie podrażnia oczu - za co duży plus.
Pomadka Perfect Moisture Lipstick IsaDora - red rush nr 148
Miniaturka, a cena za pełnowymiarowy produkt ok. 55 zł.
Mocna czerwień, podobają mi się bardzo takie kolory na ustach, ale u innych, gdyż sama nie czuję się dobrze w takim intensywnym odcieniu. Ale poeksperymentuje z makijażem i może się przekonam. Miniaturka jest dla mnie wystarczającą pojemnością, bo w takim kolorze raczej często nie będę się pokazywać, no chyba, że coś mnie nagle najdzie, by stać się drugą Jadwigą Staniszkis. ;)
Poniżej będzie jeszcze zdjęcie, jak wygląda ona na ustach.
Chusteczki do zmywania lakieru do paznokci Jelid
Otrzymałam całe opakowanie (eh te ambasadorki ;p), ale normalnie w pudełku były dołączone tylko 2 sztuki.
Średnia cena: 1 zł / 2szt.
Produkt dopiero wchodzi na rynek i nie wiem czy jest już dostępny.
Chusteczki pakowane są indywidualnie w saszetkach, które nie zajmują wiele miejsca. 1 chusteczka, wg producenta, starcza na zmycie 10 paznokci, a dzięki zawartemu w
składzie olejkowi kokosowemu, pozostawiają po użyciu przyjemny zapach.
Nie zawierają acetonu.
Jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale chyba zrobię recenzję na blogu tego produktu, bo jest dosyć ciekawy.
Co miesiąc jest też losowo dodawany do pudełek dodatkowy kosmetyk, tym razem był to zestaw Wibo. Ja taki dodatek dostałam pierwszy raz.
Kolejna pomadka w kolorze mocnej czerwieni.
Tutaj porównanie obu szminek, jakie dostałam.
Jakościowo IsaDora jest lepsza, bardziej kremowa, gęsta i dłużej utrzymuje się na ustach. Kolory podobne, jednak Wibo ma ciut bledszy odcień.
Tusz Wibo boom - efekt sztucznych rzęs. Maskara nadbudowująca rzęsy, nadająca im objętość XXL. Kremowa formuła zapobiega ich sklejaniu.
Oczywiście już wypróbowałam i jestem pozytywnie zaskoczona. Szczoteczka silikonowa. Całkiem niezłe pogrubia, wydłuża, zagęszcza nawet liche rzęsy. Trochę skleja, ale w normie. Tusz w miarę szybko wysycha na rzęsach i nie rozmazuje się. Pod koniec dnia jednak zaczyna się trochę osypywać. Kolor - czerń, ale taka intensywna, jakby nawet lekko dodawał blasku, a niektóre tusze są jakieś takie matowe. Także jestem zadowolona.
Produkt ma być dostępny w sklepach od listopada. Na stronie producenta nie ma jeszcze podanej ceny. Ale jak zobaczycie go w sklepach to warto wypróbować.
Cienie Wibo - kolory dość uniwersalne, trwałe, bez problemu się je nakłada. Wieczorem jednak zaczynają się trochę osypywać zawarte w nich błyszczące drobinki.
Paleta Wibo trzech odcieni pudrów służących do modelowania konturu twarzy.
Odcień matowy pozwala na perfekcyjne
wykończenie i wygładzenie niedoskonałości cery. Doskonale utrwala
makijaż przy zachowaniu naturalnego wyglądu.
Odcień Sun wyrównuje kontur twarzy i podkreśla opaleniznę. Odcień Shine rozświetla skórę nadając jej blasku
Puder Sculpting nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać i w naturalny sposób chroni przed promieniowaniem UV. Odpowiedni dla każdego rodzaju cery
Odcień Sun wyrównuje kontur twarzy i podkreśla opaleniznę. Odcień Shine rozświetla skórę nadając jej blasku
Puder Sculpting nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać i w naturalny sposób chroni przed promieniowaniem UV. Odpowiedni dla każdego rodzaju cery
Ciekawa ta paleta, ale nie używałam do tej pory takich produktów nie miałam i nie wiem za bardzo jak tu sobie wymodelować tym cudem twarz. He, he. W każdym razie będę próbować, a produkt dostępny w sprzedarzy również od listopada.
Podsumowując - pudełko bardzo udane, nie tylko ze względu na ilość dodatków, jakie akurat do mnie tym razem trafiły, ale ogólnie zawartość jest różnorodna i ciekawa.
Do tej pory na pudełka firma udostępniała dla Was kod zniżkowy RETROMODERNA20, nie wiem czy na to październikowe też będzie obowiązywać, ale jak ktoś będzie zamawiał sobie, to niech spróbuje go wpisać i ewentualnie da znać, czy działa.
Zamawiać boxy można na stronie http://shinybox.pl
Jak Wam się podoba zawartość tego październikowego ShinyBox?
Postarali się w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo fajne.Podoba misię:)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
ten wybielacz wydaje się ciekawy :D
OdpowiedzUsuńOglądaj te pudełka co miesiąc na blogach i chyba to jest pierwszym które mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem pudru DOI mycia i chusteczek,gdyby działały to byłoby bardzo wygodne:-)
Muszę przyznać, że produkty od Wibo bardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że raczej nie przepadam za pudełkami Shiny Box lecz ten mi się naprawdę podoba i chyba sobie nawet go kupię, ponieważ są tam naprawdę świetne, godne uwagi produkty i świetna akcja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :) testacja.blogspot.com
PS> oczywiście obserwuję :)
Zapraszam :)
ja jestem zadowolona z październikowego pudełka shiny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skład pudełka;)
OdpowiedzUsuńCienie Wibo są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki wibo bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńRównież trafił mi się wybielacz, co nie koniecznie jest mi potrzebne.
Ogólnie mówiąc bardzo fajne pudełko.
Po raz kolejny zastanawiam się czy zamówić to pudełeczko... Z jednej strony fajne kosmetyki jak np ten żel do biustu, z drugiej krwiście czerwona pomadka, której bym nie użyła za pewne ani razu bo to nie mój kolor... Za to super dostałaś ten zestae Wibo. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidziałam, że ta pomadka IsaDora była też w innych odcieniach. Ale kolor jest już przydzielany losowo.
UsuńTym razem postarali się z pudełkiem, fajna zawartość!
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko, tym razem bardzo ciekawe kosmeyki
OdpowiedzUsuńNo i dodatkowo zestaw Wibo !
Cienie są śliczne
jak byś miała czas, możesz do mnie zajrzeć i kliknąć w link do bluzki w najnowszym poście?
Ten tusz z Wibo bardzo mnie interesuje :D
OdpowiedzUsuńsuper pudełeczko :) w dodatku ten zestaw z Wibo dodatkowy baaaardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje tych chusteczek i pudru :) kolejne fajne pudełko zaraz po edycji czerwcowej :)
OdpowiedzUsuńmi Shiny przypadło go gustu, trafił Ci się ładny kolorek szminki :)
OdpowiedzUsuńtusz wydaje sie ciekawy :)
OdpowiedzUsuńciekawe rzeczy. Zwłaszcza o lakierze do paznokci jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńFajne pudełko :)
OdpowiedzUsuńciekawa zawartość:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie rewelacyjna zawartość
OdpowiedzUsuńOjaaa ale mega czerwień! Mi takie nie pasują :)
OdpowiedzUsuńTen puder od Yasumie jest świetny :)
OdpowiedzUsuńpostarali się z tym pudelkiem:)
OdpowiedzUsuńTobie powinno był ładnie w czerwieni, boś blondynka!:))
OdpowiedzUsuńFajne pudełko, dużo rzeczy mogłabym stosować, a przynajmniej wypróbować:)
Pomadka ma piękny kolor. Ciekawy jest ten zestaw:)
OdpowiedzUsuńJuz wiem jak tusz sobie kupie :) akurat mi się kończy, a ta firma z tego co pamiętam jest dość tania i dobra :)
OdpowiedzUsuńPudelko faktycznie bardzo fajne, a i z dodatkami milo :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te pudełka i ich zawartości, fajnie że dołączyli obrazek do tego jak badać swoje piersi bo nie każda kobieta wie jak powinno to dokładnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://kamii-foto.blogspot.com/
Przyznam szczerze że podobają mi się zawartości ♥
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie to pudełko ;) a jak dali dodatek to w ogóle super ;)
OdpowiedzUsuńaktualne pudełeczko i mi przypadło do gustu
OdpowiedzUsuńMam Krem Lichtena . piękny kolor szminki
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw :-)
OdpowiedzUsuńPudełko w tym miesiącu bardzo fajne. Jedynie wolałabym, aby szminka była w duchu boxa, czyli w kolorze pink ;) Źle się czuję z intensywna pomadką na ustach i wiem, że żadne eksperymenty z makijażem mnie do nich nie przekonają ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ! Już wiem jaki będzie mój kolejny zakup :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie z Nivea zestaw pure effect,
z okazji drugiego życia mojego bloga ! Pozdrawiam ♥
http://sandi-beauty-lifestyle.blogspot.com/
Bardzo mi się podoba to pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ten tusz ostatnio w Rossmannie i zastanawiałam się nad zakupem. Pudełeczko niczego sobie. :)
OdpowiedzUsuńKod RETROMODERNA20 działa na pudełko listopadowe. Zamawiam! -Ania :)
OdpowiedzUsuńSuper, fajnie, że się udało zamówić ze zniżką :)
Usuń