Kremy BB zna już większość z nas. Od kilku lat robią furorę na światowym rynku kosmetycznym.
Na fali ich popularności producenci kosmetyków zaczęli tworzyć kolejne
generacje kosmetyków korygujących - CC, DD, a ostatnio nawet EE.
Czym różni się krem BB od kremu CC?
Krem CC to ulepszona wersja kremu BB. Skrót CC oznacza Color
Control Cream, Color and Care albo Color and Correct. Nadal są lekkie i
pielęgnują skórę jak kremy BB, ale w przeciwieństwie do nich lepiej
kryją, wtapiają się w skórę oraz korygują i ujednolicają koloryt. Są
przeznaczone przede wszystkim do skóry problematycznej z
niedoskonałościami: zaczerwienionej, z przebarwieniami, o nierównym
kolorycie.
Dzięki portalowi Uroda i Zdrowie, dostałam możliwość przetestowania kremu CC firmy Eveline.
Eveline, Face Therapy Professional, CC Cream, krem rozświetlający, 8w1
Pojemność - 30 ml
cena - ok. 18-19 zł
Kompleksowy krem CC rozświetlający przeznaczony jest
do pielęgnacji każdego typu cery, w szczególności cery zmęczonej,
szarej, pozbawionej energii i blasku. Innowacyjna formuła bogata w Matt-Relax T ComplexTM
doskonale matuje cerę w strefie T (czoło, nos, broda) i długotrwale
zapobiega błyszczeniu. Rozświetla cerę, dodając jej naturalnego blasku. bioHyaluron ComplexTM bogaty w kwas hialuronowy optymalnie nawilża, wygładza i odżywia. Silidine®
przywraca skórze równowagę, zapobiega powstawaniu „pajączków”, łagodzi
podrażnienia i zaczerwienienia. Poprawia jędrność i elastyczność
naskórka. Pigmenty mineralne wyrównują koloryt cery, maskują niedoskonałości i przebarwienia. Wyciągi roślinne doskonale koją i regenerują. Kompleks witamin odżywia skórę, zapewniając jej jędrność i elastyczność. Filtr SPF15 doskonale chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UVA/UVB i wolnymi rodnikami.
Według prodecenta - kompleksowy krem CC stosowany systematycznie poprawia
kondycję skóry. Lekka konsystencja kremu idealnie wtapia się w cerę, nie
zatyka porów, pozwala skórze swobodnie oddychać. Krem łatwo i
równomiernie rozprowadza się na skórze. Unikalna formuła nawilża,
ujednolica i subtelnie rozświetla cerę. Po zastosowaniu kremu skóra
wygląda na wypoczętą i promienną, a cera zyskuje aksamitnie matowy
wygląd, gładkość i jednolity koloryt.
Składniki aktywne:
MATT-RELAX T COMPLEX™, bioHYALURON COMPLEX™, SILIDINE®, PIGMENTY
MINERALNE, WYCIĄGI ROŚLINNE (Z ARNIKI I KASZTANOWCA), KOMPLEKS WITAMIN
A, E, F, SPF15.
INNOWACYJNA FORMUŁA BOGATA W SKŁADNIKI AKTYWNE
• MATT-RELAX T COMPLEX™
Doskonale matuje cerę w strefie T (czoło, nos, broda) i długotrwale
zapobiega błyszczeniu się skóry. Subtelnie rozświetla cerę, dodając jej
blasku.
• bioHYALURON COMPLEX™
Intensywnie nawilża skórę, wspomaga proces tworzenia nowych komórek,
nadaje skórze miękkość, elastyczność i jedwabistą gładkość.
• SILIDINE®
Skutecznie obkurcza i uszczelnia ścianki naczynek krwionośnych.
Redukuje zaczerwienienia i łagodzi podrażnienia. Zwiększa elastyczność
naczyń krwionośnych.
• PIGMENTY MINERALNE
Wyrównują koloryt, maskują niedoskonałości i przebarwienia. Subtelnie
rozjaśniają cerę, zapewniając jej promienny wygląd. Dostosowują się do
każdej karnacji.
• WYCIĄGI ROŚLINNE (Z ARNIKI I KASZTANOWCA)
Chronią naczynka krwionośne, łagodzą podrażnienia i zmniejszają obrzęki. Doskonale koją i regenerują naskórek.
• KOMPLEKS WITAMIN A, E, F
Głęboko odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej jędrność i elastyczność.
• SPF15
Pomaga chronić skórę przed foto-starzeniem, niszczeniem komórek i przebarwieniami wywoływanymi promieniowaniem UV.
Sposób użycia:
Nanieść krem na oczyszczoną skórę twarzy. Delikatnie wmasować opuszkami palców. Odczekać do całkowitego wchłonięcia. Krem CC może być stosowany jako krem pielęgnacyjny, baza pod makijaż lub jako podkład. Lekka formuła nie obciąża skóry i nie pozostawia tlustej warstwy.
Nie stosować w okolicach oczu.
Moja opinia:
Krem wg producenta ma działać w 8 aspektach. Zobaczmy, jak spisał się u mnie:
1.redukuje oznaki zmęczenia - pół na pół, zależy, co mamy na myśli, np. na podkrążone oczy po nie przespanej nocy, kiedy musimy wstać do niemowlaka nie pomoże. Ale rozświetla, dodaje blasku cerze, przez co wydaje się ona bardziej wypoczęta.
2.wyrównuje koloryt cery - tak
3.długotrwale i skutecznie matuje - matuje, ale lekko, ja zawsze dodatkowo używam pudru w kamieniu
4.zmniejsza widoczność porów - nie, ale raczej nie oczekiwałam tego po tego typu kremie. Obietnica na wyrost, moim zdaniem. Ale plusem jest to, że nie zapycha.
5.koryguje niedoskonałości - tak, ale jeśli mamy duży problem z cerą, to takich niedoskonałości nie ukryje
6.rozświetla i energetyzuje cerę - tak
7.intensywnie nawilża i wygładza - faktycznie nawilża, twarz nie jest sucha, ale co do wygładzenia to nie umiem określić
8.SPF 15 chroni przed UVA/UVB - wierzę producentowi, że tak, samej trudno to ocenić.
Na pierwszy rzut oka, kiedy nałożymy krem, może wydawać się on zbyt ciemny. Zwłaszcza, jeśli mamy jasną karnację jak moja. Ale bardzo szybko zaczyna się on wtapiać w skórę i nie jest widoczny. Nie zmienia też koloru z upływem czasu. A z tym czasem jest problem w przypadku tego typu produktów.
Koloryt skóry ujednolicony.
Jest lekki, dobrze się nakłada.
Nie wysusza, nawilża i rozświetla twarz. Wydaje się bardziej zdrowa i wypoczęta, a nawet taka bardziej napięta i odżywiona. Choć worków pod oczami, cieni nie zlikwiduje, nie ukryje.
Drobne niedoskonałości ukrywa.
Krem nie spowodował wysypu niespodzianek, nie zapycha porów, choć obietnica, jakby je zmniejszał jest przesadzona.
Zapach przyjemny.
Krem jest całkiem dobry, pozytywnie zaskakuje, choć nie oczekujmy od niego zbyt wiele - tak jak wcześniej napisałam. Będą go używać, szczególnie teraz, w okresie wiosenno-letnim.
Chyba wypróbuję. Zobaczę jak się spisze.
OdpowiedzUsuńna ten okres będzie idealny :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory używałam BB, ale i tak powróciłam do normalnych podkładów. :)
OdpowiedzUsuńto chyba się skuszę u mnie podstawa to właśnie nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki ;D
OdpowiedzUsuńJa też teraz używam lżejszych kremów zamiast podkładów :)
OdpowiedzUsuńhttp://anieszkaw.blogspot.com/
Ostatnio moja twarz jest w lepszej kondycji .Tak dużo do ukrycia nie mam, może trochę pieguski więc myślę że można by go sprawdzić na sobie.
OdpowiedzUsuńKrem CC? Chyba miałam odwyk od kosmetyków, bo na swojej drodze żadnego nie spotkałam i wałkuje kremy BB. Ale nie narzekam ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go zakupić,mam BB,ale ten wygląda na lepszy.! ;)
OdpowiedzUsuńLUbie twoje recenzje , są wiarygodne !
OdpowiedzUsuńJa kremów BB używam wyłącznie od jesieni do wiosny ... Potem ... Daje cerze odpocząć od malowania , nawet tusz do Rzęs miewa urlop na urlopie ;)
Od dawna zastanawiałam się jak z tymi kremami CC. Miałam nadzieje, że one lepiej zakrywają niedoskonałości niż BB, taką reklame w gazetach im robili.
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że nie zapycha, ja bałabym się, że kolor będzie za ciemny
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że są kremy EE :O tyle plusów ma ten krem, że chyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńna lato jak znalazł ;P
OdpowiedzUsuńwydaje się bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem BB z Eveline ale kolor był jednak za ciemny dla mnie więc na ten się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy, więc i temu produktowi dam szansę :)
OdpowiedzUsuńZainteresowalo mnie to rozswietlenie i nawilzenie :)
OdpowiedzUsuńNa początku pomyślałam że jest za ciemny ale na buzi widzę już ładnie wygląda , o wiele jaśniej :)
OdpowiedzUsuńLubię rozświetlające produkty i na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
nigdy go nie miałam i nawet nie widziałam, ale odcień bardzo mi się podoba :> muszę na niego zwrócić uwagę, gdy będę w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńLubię tą firmę i chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki z eveline, są bardzo dobrej jakości, mają przystępną cenę i no i naprawdę działają (kremy)... muszę również wypróbować ten krem :)
OdpowiedzUsuńJa tylko raz zetknęłam się z kremem BB była to firma Garnier. Nie zachwyciłam się nim.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się na tego rodzaju kremem, stosuję BB, myślę, że spróbuje po Twojej recenzji CC :) pozdrawiam ii pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńLatem potrzebuję czegoś lżejszego, może warto wypróbować?:):)
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie :) Mi jednak ciężko jest się przerzucić na coś lżejszego niż podkład (który i tak jest dosyć mocno kryjący ze względu na moją niezbyt idealną cerę) ale na lato przydałoby się coś takiego :)
OdpowiedzUsuńprzydałby sie taki :)
OdpowiedzUsuńNo a tak właśnie sie zastanawialam czy zamienic moj bb na cc chocby dlatego ze niby lepiej kryje niedoskonałości ale chyba moich nie ukryje;) wiec jedyna narazie opcja to fluid;) i bb;)))
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak krem CC. Jednak po ogromnym zachwycie nad kremem BB zapewne i ten spróbuje.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego produktu:))
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, mam podobny ale innej firmy
OdpowiedzUsuńEveline ma jeszcze podobny krem CC do cery jasnej :) Całkiem fajnie u mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale BB z Eveline jest dla mnie za ciemny ;)
OdpowiedzUsuńciekawie napisane :)
OdpowiedzUsuńnie miałam cc z tej firmy, ale nabrałam na niego ochotę
OdpowiedzUsuńMnie jakoś specjalnie nie kuszą takie produkty :P
OdpowiedzUsuńJa mam mojego ślimaka BB i nie zamienię go na żaden inny :D
OdpowiedzUsuńCiekawy widzę że wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, może się skuszę...
OdpowiedzUsuńMistrzostwo...ten krem+ puder i niedoskonalosci nie widac! W dodatku pieknie matuje! Czegos takiego szukalam wiele lat! Polecam
OdpowiedzUsuń