Szał na arafatki już minął, ale mnie nadal się podoba. No i nareszcie okulary się przydały. Mam nadzieję, że to już koniec deszczowych dni.
Dziś zestaw taki luźny, codzienny.
Mam na sobie:
tregginsy - Cubus
bluzka - Solar
okulary - Firmoo
buty - Lasocki
torba - czajkaczajka.com
katana, arafatka - nn
bransoletka - radosna twórczość własna
Fajny odmładzający zestaw. Wyglądasz jak studentka:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się jak studentka
Usuńsuper ! podoba mi sie taki zestaw na luzie
OdpowiedzUsuńarafatka i okulary to połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna bransoletka. :D
OdpowiedzUsuńMoja arafatka leży w szafie. Dzięki, że mi o niej przypomniałaś :D.
OdpowiedzUsuńW lenonkach się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńLuźny, fajny strój :)
OdpowiedzUsuńLubie arafatki i wszystko co miłe dla oka :)
OdpowiedzUsuńFajny na luzie zestaw! Super trampki i torebka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Bardzo fajny zestaw, miło się na Ciebie patrzy. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw:) super:)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
arafatka i te oksy tworza swietny duet <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i wygodny zestaw:)))super buty i torebka:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDla mnie każda chusta, apaszka daje moc!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw! Chętnie sama bym w niego wskoczyła :) Podoba mi się kolor arafatki :) ...no i okularki oczywiście
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńA w modzie nie liczy się to co jest modne czy nie modne, ale przede wszystkim efekt końcowy!
Twój wyszedł rewelacyjnie!
Genialna torba! :-)
Pozdrawiam,
Katherine Unique
Suuuper, wygodnie i na luzie, pierwsze zdjęcie, przepiękne:)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :) A arafaty uwielbiam! Mam jedną, oryginalną 20 letnią! I już żal mi jej nosić, bo się trochę "zmęczyła", teraz próbuję "złamać" nową, drukowaną, a nie plecioną i ciężko mi idzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Świetnie wyglądasz !!!! Promieniejesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) :*
Torba genialna.. i niezmiennie podobają mi się Twoje tenisówki, pasują do wielu casualowych zestawów!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się xd
OdpowiedzUsuńmoda modą, ale arafatka musi być :) fajne buciki!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam araftaki :) Ma ona tez swoje znaczenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper:)!
OdpowiedzUsuńmasz piekne wlosy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, staram się jak tylko mogę, że miały jako-taką kondycję po ciąży-bo to niestety najgorszy okres.
UsuńCudowna torba!
OdpowiedzUsuńsuper zestaw:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnie, w tych okularach wyglądasz uroczo :)
OdpowiedzUsuńPrzez długie lata w mojej szafie gościła arafatka, czarno- biała. To był hit:-)
OdpowiedzUsuńArafatki jakoś nigdy nie lubiłam, ale poza tym 100% mojego stylu.
OdpowiedzUsuńWszystko świetnie pasuje i chusta i buty i okularki :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak nastolatka na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńa mi się tez dalej podobają :) świetny luźny look ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ten codzienny zestaw podoba! Lubię taką kolorystykę i bardzo podoba mi się torebka.
OdpowiedzUsuńRównież mam nadzieje że ta deszczowa pogoda już na dobre nas opuściła. Fajna luźna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńfajny codzienny look;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny codzienny zestaw
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
kiedyś non stop chodziłam w arafacie :)
OdpowiedzUsuńbuty i torebka! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mogłam się przekonać do arafatek, kiedy byłam w harcerstwie każdy je miał tylko nie ja - chyba po prostu nie mam pomysłu jak je zestawić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Justyna :)
Wiadomo, nie każdemu się podobają, nie ma co nosić na siłę czegoś, do czego nie jesteśmy przekonani, nawet jak jest na coś szał.
Usuńpozdrawiam :)
trochę nietypowa ta arafatka, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńa buciki i torebka cudeńka!
Zestaw idelnie trafiony w moje gusta ;) Super :)!
OdpowiedzUsuńPo arafatki sięgałam jak byłam w gim teraz jakoś nie bardzo ;D Ale fajnie to zestawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądasz, fajna torebka i buty
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że w takich okularach można tak dobrze wyglądać - mi okrągłe w ogóle nie pasują :)
OdpowiedzUsuńMnie się arafatki nie znudziły ani trochę:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją kolekcję trampek, co jedna para, to bardziej mi się podoba:)
Fajnie :) trampki i okulary są czadowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
bardzo fajny strój :)
OdpowiedzUsuńprzypominają mi się odległe czasy... lubię i to bardzo
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz i młodziutko :) ,super :) to prawda, że macierzyństwo odmładza co widać po Tobie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny look na co dzień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.worldcharlotte.blogspot.com
Fajny wygodny strój :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńarafatka przeszła u mnie bez echa, nie mam nic do niej, ale ta torba jest świetna + trampeczki
OdpowiedzUsuńCalosc wyglada znakomicie moim zdaniem :).
OdpowiedzUsuńgenialne okulary :)))
OdpowiedzUsuńArafatka ma świetny kolor, okularki i trampki genialne :D Świetnie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńSUPER POŁĄCZENIE!!! IDEALNIE KOCHANA
OdpowiedzUsuń♡
pozdrawiam,
Ola
torebka genialna :D
OdpowiedzUsuń"radosna twórczość własna" mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńMnie się też arafatka podoba! Ślicznie wyglądasz. W mojej (yyy... profanacja.... różowej :p) też ciągle chodzę mimo braku szału na nie:)))
OdpowiedzUsuńOkulary genialne <3
OdpowiedzUsuńCiekaw i na luzie :) ja też lubię arafatki
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz. Podwójne macierzyństwo bardzo Ci służy. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne buty, no i cała stylizacja również :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie moja droga :)
OdpowiedzUsuń:-) fajna stylizacja i przypomniała mi czasy kiedy sama taką nosiłam ;-).
OdpowiedzUsuń