O tej chwili marzyłam już od dawna :)
Przedstawiam Wam moją córeczkę Julię.
Kochani od wczoraj jesteśmy już w domu.
Julia - w czepku urodzona (w dosłownym sensie, czyli dziecko, które przyszło na świat w nienaruszonych błonach płodowych - zobaczymy, może wedle powiedzenia szczęście będzie jej sprzyjać)
- przyszła na świat w niedzielę o 1:55 w nocy.
Waga okazała się mniejsza, niż przewidywał lekarz, choć i tak do małych dzieci nie należy - 3640, a długość 57 cm.
Sam poród, no cóż, wiadomo ciężko... szczególnie, że nie dostałam znieczulenia, ponieważ jeden wynik był poniżej norm i anestezjolog się nie zgodził, potem zmienił zdanie, ale okazało się, że zaraz urodzę i już nie ma to sensu, ale jakoś dałam radę.
Było jednak, może nie mniej boleśnie, ale szybciej i łatwiej niż za pierwszym razem.
W szpitalu byliśmy o 21:30, urodziłam o 1:55 = około 4 i pół godziny
Za pierwszym razem byliśmy w szpitalu o 7 rano, a urodziłam 1:30 = ponad 19 godzin.
To porównanie chyba mówi samo za siebie.
Córka czuje się dobrze, ja również, jak na obecną sytuację. ;)
Jestem bardzo szczęśliwa. A starszy brat przyjął siostrę z ogromnym entuzjazmem, naprawdę jestem dumna z jego postawy.
ps. W następnym poście napiszę moją opinię o Ujastku. Kilka osób pisało do mnie, że są ciekawi opinii o tym szpitalu.
Gratuluję! Niestety nie wiem jaki to ból przy porodzie naturalnym, miałam cesarkę ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Jest prześliczna! Niech rośnie duża i zdrowa ;) Ja tez jestem w "czepku" urodzona i rzeczywiście szczęście w życiu mi dopisuje ( więc chyba coś w tym jest ), czego i Twojej córci życzę :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna! Aż się popłakałam ze wzruszenia :-) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńjest naprawdę piękna! Niektóre noworodki dopiero po kilku tygodniach robią się śliczne, a Twoja córeczka jest przepiękna od pierwszych dni! Gratulacje!
UsuńGratulacje Kochana, strasznie się cieszę :) Malutka urocza :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Niech Julia rośnie zdrowo :)
OdpowiedzUsuńWitam Was, cieszę się, że wszystko o.k. piękne maleństwo...pozdrawiam...buziaki....
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie!! Maleńka jest urocza!
OdpowiedzUsuńTo są przeszczęśliwe chwile w życiu :)
OdpowiedzUsuńGratulację i niech Julia rośnie zdrowo :)
Jaka kruszyneczka ! Gratuluję, buziaczki ! :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia i pomyślności dla Kruszynki i Was wszystkich !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję, piękna panna, widać ze brat zachwycony siostrą:):)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:):)
Witajcie piękne dziewczyny. Gratulacje i przede wszystkim wszystkiego najlepszego. Niech maleństwo rośnie zdrowo ku wielkiej radości Was rodziców i ślicznego braciszka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznotka!:) Gratuluję pięknej córki!:)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńUrocza :) Wszystkiego dobrego dziewczynki :))) Trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Jest przepiękna :) ściskam was mocno :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję:) piękna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńLidia!!! Przede wszystkim gratuluję!!! Julia jest prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńPocieszyłaś mnie informacją o czasie porodu. Zosia męczyła mnie 16 godzin i teraz też nastawiałam się na taki maraton. Może jednak będzie łatwiej :D???
Pewnie będzie :) A przez to że krócej to i łatwiej, nawet jak boli tak samo, to łatwiej znieść krócej trwający ból i szybki postęp, człowiek ma inna postawę, że zaraz się to skończy. Trafiłam też na bardzo motywującą położną, faktycznie przyjazna i pomocna.
UsuńKochana, gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńJulka jest przesłodka :)
Gratuluję i Cieszę się że dałaś rad. :) Słodkie maleństwo i śliczny synuś. :) Dużo zdrówka dla Was wszystkich. :)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!! Pozdrowienia dla szczęśliwej rodzinki!
OdpowiedzUsuńJezusieńku najkochańszy jak ja Ci zazdroszcze!!!!!!Wspaniale że zdrowa, że synek przyjął pozytywnie, jejciu brak mi słów !!!zdrówka dla Was, wyspania dla Ciebie...Boże no brak mi słów ......suuuuper!!!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! dla całej rodzinki , dużo zdrówka ☺
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję! Wszystkiego co najlepsze dla Was!
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też się urodziłam w czepku i chyba się to sprawdza :D. Może nie opływam w luksusy ;), ale mam wspaniałą rodzinę, kochanego Miśka i... TAK, jestem szczęśliwa :D
OdpowiedzUsuńGratulacje kochana:) Jejciu jaki to Skarb takie maleństwo, zazdroszczę :) Witam że braciszek jest dumny z siostrzyczki :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Ciebie i córeczki:)
Super że nie było tak źle i że w miarę szybko urodziłaś a co najważniejsze że Julia jest zdrowa:)
Gratuluję i zazdroszczę porodu:)
OdpowiedzUsuńJędruś właśnie zajrzał mi przez ramię i powiedział: o, jaka ładna dzidzia:)
Niech się zdrowo chowa
Cudowna! Ogromne gratulacje:).
OdpowiedzUsuńI dużo sił:).
Gratuluję, śliczna córcia:)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
Kochana gratuluje Ci slicznie! piekna masz coreczke!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję kochana:))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Spróbuję się "zapatrzeć" ;-)
OdpowiedzUsuńale pięknotka:) gratuluję i dużo zdrówka życzę Wam kobietki :*
OdpowiedzUsuńSuper!!! Dzisiaj nawet myślałam o Was, że pewnie coś się dzieję :) Dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej! I oczywiście z niecierpliwością czekam na opinię o Ujastku. A jaki wynik miałaś poniżej normy, jeśli można wiedzieć? Bo ja się tak nastawiam na znieczulenie, a widzę, że może być różnie... :/
OdpowiedzUsuńSód - który był w sumie w normie, ale w tej najniższej i też miał zastrzeżenia do potasu - który też był generalnie w normie, ale na granicy - trochę to dziwne, ale cóż... Moje 2 bliskie koleżanki tez znowu nie dostały bo było już za duże rozwarcie. Także trochę kombinują z tym, znieczuleniem..
UsuńAle żebym nie czuła się poszkodowana dali mi od razu ten gaz rozweselający - był kiedyś o tym na blogu post. Napisze o odczuciach w następnym wpisie. .
Kurcze, ja też mam skłonność do niskiego potasu :/ ok. 3,8, a granica dolna jest chyba 3,5. A Ty ile miałaś? A "za duże" rozwarcie to ile cm?
UsuńNo własnie miałam tyle co Ty, a granica 3,5, więc niby w normie przecież.
UsuńJedna koleżanka miała chyba 5 cm i już było za późno, druga nie wiem.
To mnie nie pocieszyłaś z tym potasem. Zmierzę sobie poziom przy najbliższym badaniu i jak wyjdzie ok. 3,8, to zapytam ginekolog, czy może zwiększyć przyjmowaną dawkę. Bo generalnie biorę dodatkowo potas w tabletkach, ale i tak jak widać wiele to nie pomaga. Trochę bym się wkurzyła, jakby tylko z powodu potasu nie podali znieczulenia :/
UsuńNormalnie na wynikach, które miałam przygotowane to nawet miałam ponad 4, ale jak się okazało na miejscu anestezjolog wymagał wyników świeżych - pobrali mi krew i za chwile przychodzą z wynikami, że potas i sód niski i anestezjolog się nie zgadza... Być może to też zależny od osoby dyżurującej akurat. Choć od razu dali "na pocieszenie" ten gaz rozweselający. Ale nie powiem, że się nie zdenerwowałam. Potem nagle, a że w sumie mogę dostać jednak, z tym, że rozwarcie na 9 cm już było i położna mówi, że zaraz urodzę.
UsuńŚliczna malutka :) Gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńGratuluję !
OdpowiedzUsuńMała jest śliczna, taka kruszynka słodka
Gratuluję i wszystkiego najlepszego Wam życzę:)))Pozdrawiam serdecznie całą szczęśliwą rodzinę:))
OdpowiedzUsuńgratuluję ślicznej kruszynki:*
OdpowiedzUsuńgratulacje :*
OdpowiedzUsuńGratuluję córci i życzę Ci żeby była spokojnym i pogodnym dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie, jest słodka i taka duża! Niech zdrowo rośnie!
OdpowiedzUsuńKochana gratulacje piękna jest :) ciesze się z Tobą! Życze Wam samych radosnych chwil razem :)
OdpowiedzUsuńI ja oczywiście gratuluję! U mnie jeszcze 2,5 miesiąca do tego pięknego dnia. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Mała jest śliczna!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie :) Najważniejsze,że jesteście całe i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam całą rodzinkę i ściskam mocno :)
biszkopcik86.blogspot.com
piękna jest:) gratulacje:*
OdpowiedzUsuńGratulacje kochana! Mała jest piękna a co najważniejsze zdrowa:) Dużo radości i miłości życzę :)
OdpowiedzUsuńJaka ślicznotka. Serdecznie Wam gratuluję. Życzę dużo zdrowiu a Tobie szybkiego powrotu do sił. Super, że braciszek taki fajny. Buziaki dla Ciebie i Twoich bliskich.
OdpowiedzUsuńbalakier-style.pl
Bardzo gratulujemy, jest przesłodka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wiadomości;) Gratuluję, ściskam i życzę dużo zdrowia!!!
OdpowiedzUsuńCudowna! Serdecznie Wam gratuluję i samych cudownych chwil życzę :) :*
OdpowiedzUsuńPięęęęęękna! Świetnie że obie macie się dobrze! Ściskam obie damy! x
OdpowiedzUsuńJaka piękna Kruszynka! Gratuluję i zdrowia oraz szczęścia życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Witaj Julia!! :-)))) Gratulacje dla Was kochani!!
OdpowiedzUsuńśliczności! gratulacje dla was!
OdpowiedzUsuńwitaj kruszynko :) gratulacje :)
OdpowiedzUsuńOjjjj Słodka! Gratuluję i fajnie tak brat z siostrą :)
OdpowiedzUsuńMyślałam dzisiaj o Tobie!!!! Najszczersze gratulacja! Z całego serca moc zdrowia Wam życzę dziewczyny:))))
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewczynka i do tego Julia! Też tak chciałam nazwać córeczkę, gdyby mi się trafiła:D
Gratuluję - śliczna i dorodna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńŻeby się zdrowo chowała :D
Ostatnie dziecko też rodziłam w Krakowie ale nie w Ujastku tylko na Kopernika i miałam ZZO (rewelka) opłacone (zapłaciłam anestezjologowi 3 stówki).
Gratulacje dla Was!
OdpowiedzUsuńBardzo, Bardzo gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńgratulacje dla mamy - mała jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńM
OdpowiedzUsuńBrawo dzielna Kobieto ! Te chwile czułości miedzy rodzeństwem bezcenne i rozczulaja najbardziej !
Pozdrawiam i gratuluje .
Ps . Śliczne imię !
gratulacje Kochana :D śliczna ta Twoja córcia :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Gratulacje!!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Śliczna dziewczynka, niech Wam zdrowo rośnie :)
OdpowiedzUsuńpiękna dziewczynka!
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Kochana! przeogromne gratulacje!:* Śliczna córa, a z Ciebie dzielna kobita. <3
OdpowiedzUsuńOjej! Gratuluję!!! Bardzo się cieszę, że Julcia już z Wami.
OdpowiedzUsuńGratuluję , jest cudowna! :)A poród za drugim razem ponoć zazwyczaj jest krótszy, co w moim i jak widzę w Twoim przypadku się sprawdziło.Ciężko jest zawsze:) Ale najważniejsze ,że już po i że w domku z zdrową Julią:)Maleństwo wagę ma dobrą i śliczna jak mama:)Jeszcze raz gratuluję serdecznie i szczęścia i radości w każdym kolejnym dniu wprowadzania Julci w świat:)
OdpowiedzUsuńGratuluje coreczki, super ze masz parke :)))
OdpowiedzUsuńzycze zdrowka :))
kochana Wielkie Gratulacje!!!! fajnie ze już jesteście w domu, dużo zdrówka dla Julci a dla Ciebie dużo siły :)
OdpowiedzUsuńGratulację!!! Super, że już w domu :) :) Małe śliczności :)
OdpowiedzUsuńCo do sodu i potasu. Taki potas to jeszcze nie taki niski ważniejszy podobno jest sód. Podawanie znieczulenia może go dodatkowo obniżyć a to gdy jest gwałtowne a nie przewlekłe lub chociaż dwu trzy dniowe może być bardzo bardzo niebezpieczne. Tyle, że sód wystarczy wypić np. trzy szklanki wody kranówy i już będzie lekko niższy, lepiej więc wodę mineralną np. cisowianka ona ma akurat sodu pod dostatkiem, albo staropolanka 2000.
Dobrze wiedzieć :) Czyli w przypadku sodu też chodzi o to, żeby był wyższy? Zawsze wydawało mi się, że lepiej, gdy jest niski... I dlatego też kupuję raczej wody niskosodowe...
UsuńNajlepiej koło środka normy. Mi raz spadł poniżej, sporo poniżej to gorsze niż spadek potasu, teraz uzupełniam niedobory paluszkami z solą :)
UsuńNa szczęście wolę słone rzeczy niż słodkie, więc może z sodem nie będzie problemu :)
UsuńOby, oby :)
UsuńOgromne gratulacje dla szczęśliwych rodziców ! Córeczka jest świetna ! Dobrze, że tak wszystko dzielnie zniosłaś ! Mnie to czeka pierwszy raz w październiku, bo jestem obecnie w 10 tygodniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Gratuluję. Cudowna córeczka:) Życzę Tobie i jej dużo zdrowia. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję ;D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award! Serdecznie zapraszam ! Będzie mi miło jeśli odpowiesz :)
http://projekt-mamu.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html
Gratuluję, śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje:) Malutka jest naprawdę sliczna i widać, że synek cieszy się, że został starszym bratem! Zdrowka wam życzę:)
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście poród szybki, u mnie trwalo to też krótko bo jakieś 3 godzinki (patrząc z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie tej męczarni przez 19 godz.!)
Gratulacje!!!!! Super! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje !! Prześliczna córeczka :) Co prawda moja Julka przyszła na świat 8 marca 10 lat temu ale miała identyczny wzrost i wagę 3650. Julki to fantastyczne dziewczyny !!! Dużo zdrówka dla maleńkiej<3
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje dla Ciebie i dla całej rodziny. Córeczka jest śliczna.
OdpowiedzUsuńPrzy drugiej ciąży jest już o wiele łatwiej ale przeżycia i wzruszenia bardziej głębsze. Cieszę się z Tobą Twoim szczęściem, gdyż przy takich osobistych wyznaniach wracają cudowne wspomnienia i aż łezka w oku się kręci........
Dużo zdrowia dla Was i niezapomnianych chwil razem :)
Buziaki <3
Cudne maleństwo! Gratuluję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtak bardzo sie ciesze ze wszystko poszlo dobrze!!! Ja tez jestem w czepku urodzona!! Musze Ci powiedziec ze cos w tym jest prawdy. teraz patrzac z perspektywy lat, moge juz powiedziec ze napewno we wszystkich kryzysowych sytuacjach 'spadalam na cztery lapy'' jak to sie mowi, a i finansowo jest spoko, ogolnie mowiac nie jest zle.Pozniej Ci jeszcze napisze troche wiecej na co powinnas zwrocic uwage jezeli chodzi corcie.Sciskam Was serdecznie
OdpowiedzUsuńGratulacje kochana!!! Dzielna :* A Julcia ślicznotka!!! No i wspaniale że brat ją ciepło przyjął :) Buziaki! Życzę Ci szybkiej regeneracji, oraz żeby córa jak najwięcej spała!
OdpowiedzUsuńGratuluję:) Jest śliczna, a starszy brat jaki opiekuńczy! Niech rośnie w zdrowiu, szczęściu i miłości:)
OdpowiedzUsuńTak czułam,że pewnie urodziłaś;)Gratulacje;)Też chciałam dać córce Julcia ale teraz tyle ich że miałam wątpliwości,na szczęście trafił mi się synek hehe;)Pozdrowienia i dużo siły na ten pierwszy miesiąc;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i niech Ci się zdrowo chowa :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje dla obydwojga Rodziców i dla Braciszka :) Piękne Maleństwo!
OdpowiedzUsuńgratuluję i zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) A pamiętam parę postów wstecz jak wywoływałaś już córeczkę na świat :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Mała jest przeslodka! :D przerazilas mnie tym pierwszym porodem bo mnie to czeka we wrześniu :)
OdpowiedzUsuńO gratuluję Gosiu :) U każdego bywa inaczej, ale pierwszy poród wspominam niestety dużo gorzej niż ten teraz - ale jakoś przeżyłam, więc i Ty też dasz rade :)
Usuńpiekna kruszynka, az mi sie przypomnialo moje malenstwo kiedys kiedys temu:)
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do siebie kochana!!!
ps rzadko komentuje ale zawsze wracam i czytam:)
Nareszcie! Jest śliczna gratuluję!
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!!!!CUDNA DZIEWCZYNKA :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ja mam jeszcze 7 tygodnii
OdpowiedzUsuńWitaj na świecie !!
OdpowiedzUsuńGRATULACJE :-))) Julio, witaj w blogowym (i nie tylko ;-) ) świecie :-)))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Naprawdę piękna dziewczynka! Spisaliście się ;)
OdpowiedzUsuńJejku, GRATULACJE! Niech szczęście jej sprzyja, i Wam wszystkim :). PS. Twój synek ma fantastyczny koloryt !!
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje :))) Dużo zdrowia dla Was wszystkich
OdpowiedzUsuńGratuluję Kochana:) piękną masz córeczkę;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i dużo zdrówka dla Maleńkiej;-)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Prześliczna Julcia:) Zdrówka i szczęścia życzę dla Ciebie i rodzinki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Czepka też ! Chetnie usłyszę o Ujastku. Ja rodziłam przez cc na Kopernika i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńsuper! Dużo zdrowia dla całej rodzinki!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje!!! :D
OdpowiedzUsuńgratuluję kochana :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna dziewczynka <3 gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńPiekna panna, gratuluje Mamie, Tacie i Bratu;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje! Najważniejsze, że jesteście już w domu i wszystko jest w porządku :-)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!! Julia jest śliczniutka, a starszy brat jaki dumny :) Ależ cudowne chwile przed Wami :) Nieco już tęsknię za tym, kiedy Staś był taki maleńki :)
OdpowiedzUsuńo ranyy, jaki mały cukiereczek!! przepiękna dziewczynka :) Gratuluje kochana, dużo dużo zdrówka dla Was obu!!
OdpowiedzUsuńWitamy Juleczkę na świecie :D Ogromne gratulacje dla dzielnej mamusi i życzenia szczęścia, niech czepek działa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzesc Julcia, witamy!!!!
OdpowiedzUsuńMamusi gratuluje, a malenstwu zdrowka zycze!!
Pozdrawiam. Anka
Pierwsze zdjęcie jest piękne :D Cieszę się, że już jesteście w domu i wszystko dobrze się potoczyło :D
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuńWitamy Cie Julko na świecie :)
Już? Jak to :)
OdpowiedzUsuńKochana- gratulacje i wielkie całusy dla Maleństwa! Życzymy Wam dużo, dużo zdrówka i samych spokojnych dni.
Slicznotka :): a i imie piękne :D
OdpowiedzUsuńGratulacje dla rodzicow noo i brata :-)
Gratulacje :D śliczna córcia :D
OdpowiedzUsuńGratuluję, ja swoją Julkę urodziłam 14 marca, cieszę się, że jestem już po, tyle że to był mój 1 poród. pozdrawiam Mamusię i śliczne Maleństwo.
OdpowiedzUsuńKochana nieco spóżnione ale za to ogromne gratulacje! buziak w czółko dla małej księżniczki, niech zdrowo rośnie i będzie zawsze szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńidealna córeczka, najserdeczniejsze grartulacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo serdeczne gratulacje.
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! Cudowne zdjęcia! Jak widzę takie rodzeństwo, to się rozczulam do granic możliwości! I zazdroszczę, że już jesteście we czworo! :))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla szczęśliwych rodziców i starszego brata, a Julia niech się zdrowo chowa :)
OdpowiedzUsuńPiękna, gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Śliczna :-) też urodziłam córeczkę Julię 10.03.2014 ! Gratuluję
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Śliczna córeczka, po mamie urodę odziedziczyła na pewno :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. W czepku urodzona, na pewno szczęście będzie jej sprzyjać.
OdpowiedzUsuńSliczna jest :) Gratuluje :) moj syn tez w czepku sie urodzil:) piekne masz dzieciaczki ,Fajnie ze juz w domku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie I zycze duzo zdrowka xxx
Śliczna córeczka. Gratulacje ;) i dużo zdrówka i spokoju wam obu życzę
OdpowiedzUsuń