Do przetestowania otrzymałam kosmetyki pielęgnacyjne:ABSORBENT MASK - maseczkę oczyszczającą, DNA-SHOT DAY CREAM - krem na dzień, DNA-SHOT EYE CREAM - krem pod oczy oraz perfumy LAMBRE nr 5.
Dziś recenzja maseczki oczyszczającej LAMBRE ABSORBENT MASK.
Przeznaczona jest do wszystkich rodzajów skóry.
cena: 36 zł - do kupienia TUTAJ
pojemność: 80 ml
skład: aqua, glicerin, imperata cylindrica root extract, caprylyl, glycol, alcohol, glyceryl polyacrylate, peg-40 hydrogenated castor oil, xanthan gum, parfum, propylene glycol, cimicifuga racemosa root extract, peg-8, ppg-26-buteth-26, benzophnone-4, carbomer, carbomer/papain crosspolymer, methylparaben, methylisothiazolinone, 1,2-hexanediol, propylparaben, potassium sorbate, CI 19140, trisodium edta, algin, ethylparaben, butylparaben, isobutylparaben, CI 14700
Maska pomaga w walce z problemami skóry takimi jak: zaczerwienienia, łuskowatość, oleisty połysk czy tendencje do powstawania zaskórników. Zastosowany w masce ekstrakt z rośliny Cimicifuga posiada doskonałe właściwości oczyszczające, reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia oraz działa bakteriostatycznie.
Maseczka wg producenta:
zmniejsza pory
usuwa lekkie przebarwienia
dodaje blasku skórze
rozjaśnia cerę poprzez bezpieczne złuszczanie martwych komórek naskórka
skóra gładsza i bardziej miękka w dotyku
czysta skóra bez zanieczyszczeń
Stosowanie:
Po dokładnym umyciu twarzy wieczorem nakładamy maseczkę i pozostawiamy do wchłonięcia. Nie zmywamy. Po nałożeniu maseczki nie stosujemy już kremu.
Producent daje dwie możliwości stosowania maski:
stosujemy codziennie wieczorem przez tydzień jako intensywną kurację oczyszczającą. W sumie od tego warto zacząć. A potem po tygodniu przejść na drugą opcję, czyli stosować produkt 2 razy w tygodniu, aby utrzymać efekt.
Moja opinia:
Konsystencja maski jest żelowa, łatwo się ją nakłada, jest wydajna. Maska wchłania się do 5 min. Uczucie napięcia, ujędrnienia skóry zauważalne już po pierwszym użyciu. Jednocześnie skóra jest nawilżona, nie sucha.
Nic nie szczypie, nie odczuwałam żadnych dziwnych objawów.
Zapach - delikatny, lekko ziołowy, szybko się ulatnia.
Najpierw stosowałam przez tydzień codzienne wieczorem, a teraz 2 razy w tygodniu.
Omijam okolice oczy - nie pisze nic na ten temat na opakowaniu, ale ja wole pod oczy stosować produkt specjalnie do tego przeznaczony (nawiasem mówiąc jest to teraz też krem od Lambre, który dostałam do testów razem z maską).
Maska nie zapycha, wręcz przeciwnie - łagodzi niedoskonałości, zciąga rozszerzone pory. Rozświetla, skóra nawilżona i zmiękczona.
Polecam zaglądać też na fanpage marki LAMBRE oraz Madame LAMBRE.
Często organizowane są tam konkursy, gdzie do wygrania są kosmetyki.
Teraz np. trwa konkurs na karnawałowy makijaż - czeka aż 5 zestawów do wygrania - KLIK.
Przydałaby mi sie taka maska
OdpowiedzUsuńZaciekawila mnie ta maska, przydałoby sie coś na zwężenie porów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam testować różnego rodzaju kremy do twarzy i maseczki. Po Twojej świetnej recenzji niewatpliwie zakupię i wypróbuję tę maseczkę. Nie znam tej marki lecz chyba warto zapoznać się z jej asortymentem.
OdpowiedzUsuńWarto zaglądnąć, ze swej strony mogę polecić też ten krem pod oczy - naprawdę super, ale recenzję na blogu zamieszczę później.
Usuńfajna maseczka,ale dla mojej skóry wystarczą nawilżające
OdpowiedzUsuńCiekawa ta maska ,może ją wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
xo xo xo xo xo
też lubię tą ich linię kosmetyczną, osobiście nie miałam tej maski, ale miałam peeling winogronowy i żel spa :))
OdpowiedzUsuńMam dobre zdanie o tych kosmetykach :)
Maseczka mnie bardzo ciekawi. :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka ich kosmetyków i bardzo sobie chwaliłam :) Podoba mi się sposób użycia tej maski :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się prezentują;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe!
OdpowiedzUsuńsuper
♥
pozdrawiam serdecznie:*
Ola z Fashiondoll.pl
Super blog - na pewno jeszcze tu wpadnę!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwowania: www.vacuumshadow.blogspot.com
Twoje recenzje są zawsze bardzo konkretne:))
OdpowiedzUsuńmoże się kiedyś na nia skuszę, szczególnie, że nie trzeba jej zmywać - lubię takie:)
Dużym plusem jest to, ze nie trzeba jej zmywać. Teraz mam maseczkę ujędrniającą Soraya (bez zmywania) - polecam również!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że po raz pierwszy stykam się z tą marką.
OdpowiedzUsuńJesteś wnikliwą recenzentka
Kurcze ciekawy kosmetyk może i ja spróbuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą maską i cena nie jest jakoś szalenie odstraszająca. Podoba mi się w niej, że nie trzeba zmywać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja maseczki.
OdpowiedzUsuńnigdy o tym nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńKolejny świetny wpis :) gratuluję !! :))
OdpowiedzUsuńzapraszam http://nikoladrozdzi.blogspot.com/
Pierwszy raz się z nim spotykam :)
OdpowiedzUsuńHmmm .... Ciekawy produkt .. Pewnie przydałby się w mOjej pielęgnacji .
OdpowiedzUsuńA
Swoją droga , mnie w ciąży uczulało wszystko, skoro więc na ciężarną nie działa uczulajaco ... To jest to dobra reklama :)
Pozdrawiam
Nic się nie dzieje, nie uczula - czy to krem, czy szampon itd. Z tym, że na brzuch stosuję tylko jeden produkt przez całą ciążę i nic nie zmieniam.
UsuńRaczej nie na moją przesuszoną skórę
OdpowiedzUsuńPrzydatna na zimę, teraz skóra jest przesuszona :/
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam parę postów i bardzo mi się spodobał Twój blog :) Zaobserwowałam więc :)
http://xoprimaxo.blogspot.com/
ta maska mnie skusiła;)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi dobrej maseczki, ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńMoja siostra miała i również była zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych. :)
Maseczka mnie zaciekawiła....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńjakoś nie jestem przekonana, musiałabym sama wypróbować, ale czy ją kupię, hm zastanowię się
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie produkty ♥
OdpowiedzUsuńAkurat tą maskę znamy, spoko jest!
OdpowiedzUsuńMoże chciałabyś wygrać voucher na zakupy do świetnego sklepu? Zapraszamy na konkurs!!
nie znam tej marki , kosmetyki wyglądają bardzo ekskluzywnie muszę coś o nich więcej poczytać !!
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze przyjemności poznać osobiscie tego cuda
OdpowiedzUsuńvery nice post!
OdpowiedzUsuńVisit my blog: Tu Nuevo Look
Follow me Facebook Tunuevolook
Nic nie miałam z tej marki, ale opakowania mają eleganckie ;)
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?:)
Pewnie się skuszę:):):)
OdpowiedzUsuńJej! Nawet gdybym nie wiedziała co tam mają w środku ... zachwyciłabym się tymi pozłacanymi pudełeczkami. :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowości, zapraszam: http://oligatorka.blogspot.com/2014/01/maturalne-wspomagacze.html
Przyznam, że te kosmetyki mają niesamowicie piękne, eleganckie opakowania:)
OdpowiedzUsuńwłasnie miałam zakupić nowa maseczke :) ta wydaje się fajna :)
OdpowiedzUsuńopakowania są śliczne, eleganckie i takie hmm..luksusowe:d
OdpowiedzUsuńNigdy nie probowalam, ale czas to zmienic! :)
OdpowiedzUsuńPrzydało by mi się takie cuś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Przydałaby mi się ta maska!
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się z tą maską, ale brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuń