A dziś stylizacja taka wielo-okazyjna, czyli, że można ją założyć na spotkanie z koleżanką, na zakupy itd. :)
Jeśli któraś z Was patrząc na zdjęcia myśli, że ja nadal jestem wstanie ubrać normalne jeansy, no to niestety muszę się przyznać, że już od dawna nie. Spodnie są typowo ciążowe z taką elastyczną gumą. W sumie mam 3 pary powiedzmy takich wyjściowych i 3 pary luźnych dresowych - po domu. Wszystkie pozostały mi po poprzedniej ciąży i nic nowego nie kupowałam. Jednak nie wiem czy będę wstanie zmieścić się w nie pod koniec ciąży. Poprzednia przypadła na środek lata, kiedy chodziłam w sukienkach i wielkie spodnie nie były mi potrzebne. W okresie zimowym jednak są niezbędne. Na różnych forach czytam nieraz, jestem w 6 mies. i nadal mieszczę się w stare jeansy. Jak to jest możliwe, to nie wiem. ;) Choć może i są takie osoby, każdy ma inną budowę, mnie dość wcześnie pojawił się już brzuszek. Cenię sobie też komfort i nie ugniatałabym niepotrzebnie brzucha, byle tylko wbić się w normalną rzecz. Być może kupię jeszcze jedne spodnie na końcówkę ciąży, albo przemęczę się w dresowych, bo taki zakup jednak trochę średnio mi się kalkuluje, nie ukrywajmy, ubrania typowo ciążowe nie są tanie, a człowiek użytkuje je dość krótko. Zobaczymy. :)
Rękawice Yeti pochodzą z firmy Barts i trafiły do mnie, dzięki portalowi FashionWall, który pewnie niektóre z Was dobrze znają. Dodaje się tam swoje stylizacje, komentuje, za co są przyznawane punkty, które później można sobie wymienić na nagrodę. Rękawiczki są bardzo fajne, największą zabawę miał z nimi mój syn ;) W środku wyściełane polarem. Futro jest sztuczne, bardzo dobrej jakości, miłe w dotyku.
Mam na sobie:
bluzka - Simple
spodnie ciążowe -Bebefield
A teraz coś dla przyszłych mam. Bebilon przygotował konkurs - za wypełnienie ankiety dotyczącej szkoły rodzenia, można wygrać poduszki do karmienia, czy przewijak. Trzeba się też zarejestrować na stronie www.bebiprogram.pl/.
Jak ktoś ma ochotę to szczegóły tu - KLIK
pięknie Ci w paskach :)
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać :)
UsuńJejjj Kochana wielkie Gratulacje :)))Ostatnio słabo się udzielam,a dzisiaj czytam ...jejjj jaka radośc i jak TY pięknie wyglądasz !!!Masz rację ubrania ciążowe nie należą do tanich, też miałam jedne ciążowe spodnie, a ogólnie jestem za luznymi ubraniami, komfort to podstawa :)
OdpowiedzUsuńUściski wielkie i niech maluszek rozwija się jak najlepiej pod Twoim serduszkiem! :))):*
Bardzo dziękuje Beatko :)
UsuńGratuluję! :) Wyglądasz ślicznie a brzuszka nie zauważyłam. :) Zauważyłam za to śliczną dziewczynę z uśmiechem w pięknej bluzce i z małym przystojniakiem. :) Masz rację, ściskanie brzuszka nie służy zdrowiu ani mamy, ani dzidziusia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Brzuszka tu faktycznie nie widać za bardzo, ale to kwestia pozowania i szerszej bluzki ;))
UsuńBo druga :) brzunio zawsze większy .
OdpowiedzUsuńJa w pierwszej do 5 Msc chodziłam w moich zwykłych ;) a w drugiej pod koniec 3 trzeba było za skarpetkom. Ale poza tym są super ... Przynajmniej nie powiekszajace i dwformujace ogrodnicznki !!
Te ogrodniczki były okropne.. Dobrze, że teraz jest większy wybór, a jak ktoś nie wie, to myśli, że to są normalne spodnie. ;)
UsuńAnno nie zgadzam się z Tobą. Nie jest prawdą, że przy każdej kolejnych ciążach nasz brzuch powiększa się bardziej-bzdura. Wielkość brzuszka w dużym stopniu uzależniona jest od figury sprzed ciąży. U szczupłych i drobnych kobiet brzuch zaokrągla się w widoczny sposób szybciej niż u dziewczyn nieco puszystych. Dużą rolę odgrywają mięśnie brzucha. Gdy są mocne i wytrenowane, silniej podtrzymują powiększającą się macicę. Nie bez znaczenia jest także przybieranie na wadze w kolejnych miesiącach. Przyszłe mamy, które nie dbają o dietę i zdrowe odżywianie w ciąży "bo trzeba jeść za dwoje" mają bardziej rozlany kształt brzucha, bo tkanka tłuszczowa lokuje się na brzuchu, także na jego bokach. Ważne są także cechy dziedziczne,geny, mięśnie, waga przyszłej mamy, a także położenie płodu w macicy to one określają kształt i wielkość brzucha w ciąży.
UsuńGdyby brzuch powiększał się po każdej ciąży waglądałabym chyba jak słoń.......:)
Ładnie wyglądasz ciąża CI służy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz ! Rękawice są słodkie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Magda
http://misskitin.blogspot.com/
rekawiczki sa super :) nie wiem jak to mozliwe, ze osoba w 6 m-cu zmiescila sie w stare jeansy :) chociaz ja nie bylam w ciazy to wydaje mi sie to srednie :)
OdpowiedzUsuńChyba, że chodzi o to, że wchodzi tylko w nogawki i nie zapina spodni ;))
Usuńahh jak wspaniała rodzinka, uwielbiam na Was patrzeć i o więcej zdjęć prosimy ;))
OdpowiedzUsuńO jak miło, dziękuję :)
UsuńRękawiczki są MEGA!!
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia;)
WIESZ CO NOWEGO U MNIE??
ZAPRASZAM http://more-fashionnnn.blogspot.com/
gratuluje:)paski dobrze schowały brzuszek bo na początku go w ogóle nie dostrzegłam:)wygladasz pięknie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję!!!dużo dużo zdrówka życzę dla WAS:))
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach w ogóle nic nie widać:)
Tak ładnie wyglądasz... :)
OdpowiedzUsuńCudowny, paskowy zestaw moja Droga. Wygoda w ciąży to podstawa, ja kupowałam mnóstwo ciuchów i to był błąd. Faktycznie szkoda marnować pieniędzy na ciążowe ciuchy, warto zainwestować w coś innego. Ciąża Ci służy - promieniejesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńRok temu takie rękawiczki dałam siostrze w prezencie- i w sumie też teraz bym takie chciała:D
OdpowiedzUsuńKochana cudownie wyglądasz :) tak pogodnie i radośnie :) a ostatnie zdjęcie podoba mi się najbardziej :) pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńAle mi się buzia uśmiechnęła! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPięknie i kwitnąco wyglądasz :)
Wow!KToś tu jest w ciąży,gratulacje kochaniutka i dużo zdrówka dla Was :)
OdpowiedzUsuńPasiaki chyba nigdy nikomu się nie znudziły,promieniejesz ;*
Świetna stylizacja, a te rękawiczki dla synka MEGA !!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Rękawiczki są dla mnie, syn je tylko pożyczył ;) :))
UsuńA gdzie można kupić takie rękawiczki?
OdpowiedzUsuńTo chyba te - http://schaffashoes.pl/product/42628_barts-fur-paws-rabbit-rekawice.html :)
Usuńślicznie wyglądasz!!! wiadomo, że w ciązy trzeba przede wszystkim stawiać na wygodę, ale to nie wyklucza fajnego wyglądu:)
OdpowiedzUsuńja w szóstym miesiącu, to od dawna się w normalne dżinsy nie mieściłam, choć szczupła jestem i dużo nie przytyłam, więc też nie wiem jak to możliwe;)
Mnie też szybko poszło w brzuch. I nigdzie więcej:) Całą ciążę przechodziłam w "normalnych" rzeczach, głównie legginsach, koszulach i bluzach, ale to było dawno temu - inna moda, inne warunki - brzuchy raczej się tuszowało niż eksponowało. Dumna byłam, że nie było po mnie ciąży widać.... Po Tobie też w tym stroju nie widać, tylko że dziś nie jestem pewna, czy to komplement, czy zarzut;)
OdpowiedzUsuńSuper rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńMoje ciąże przypadały na lato, więc spodni nie potrzebowałam, ale za to znalezienie odpowiednich sukienek to też nie lada wyczyn.
OdpowiedzUsuńGratuluję:)Ja w ciąży kupiłam tylko 1 parę ciązowych spodni,cholernie drogie, potem i tak ich nie nosiłam;)Wciągałam te spodnie ,w które się mieściłam(bez zapinania) i zakładałam pas ciążowy,dłuższą bluzkę i nic nie podpadło;)
OdpowiedzUsuńDobry patent, ale u mnie się nie sprawdza. Już teraz w stare spodnie włożę tylko same nogi, a resztę naciągnę ledwo i wygląda to bardzo nie fajnie, nie mówiąc o dużym dyskomforcie, wszystko gniecie ;) :)
Usuńtaki malutki brzuszek, to każda Pani w ciązy by chciała mieć:))
OdpowiedzUsuńpiękna bluzeczka <3 u mnie dzisiaj też pasiak :) buziaki :***
OdpowiedzUsuńJa będąc w 30 tc ubieram normalne jeansy. Już nie mieszczę się oczywiście w te sprzed ciąży, ale nabyłam dwie pary takich normalnych, ciut większych (o rozmiar) mieszczę się w nich rewelacyjnie, nic nie uciska, nic nie gniecie. Do tego ponadczasowe, uniwersalne legginsy - dla mnie najwygodniejsze. I na wyjścia i po domu + dres (musi być ;D). Nigdy nie lubiłam wyciągać spodni wysoko pod biust i powiem szczerze czuję dyskomfort jak coś mam na brzuchu. Wolę tę opcję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ładna bluzka :)
OdpowiedzUsuńdawno mnie tu nie było. Wyglądasz kwitnąco, ciąża Ci służy ;)
OdpowiedzUsuńa futrzane rękawiczki są świetne <3
Dobrze wyglądasz. Wcale nie widać ciąży.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mój blog, który właśnie startuje :) http://tatapiotr.blogspot.com/
Dawno mnie u Ciebie było, a tu proszę- taka niespodzianka :))) Wyglądasz kwitnąco!! Masz strasznie ładną buzię !!
OdpowiedzUsuńŚwietne rękawice, a Ty fakt wyglądasz rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich kolorach...ostatnie zdjęcie śliczne...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWidzę, że ciąża Ci służy. Bardzo ładnie wyglądasz w tych paseczkach. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Moje gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Teraz czekam na Ciebie ;p :)
UsuńŁadna stylizacja. :) A rękawiczki są genialne!! :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz kwitnąco, jeśli chodzi o spodnie to rzeczywiście szkoda wydawać kasę na jakieś mega drogi spodnie, ale może popatrz na allegro za jakimiś używanymi, o ile nie masz nic przeciwko ubraniom second hand. pozdrawiam J.
OdpowiedzUsuńRękawiczki są rewelacyjne!:D:))
OdpowiedzUsuńJaka niespodzianka! gratulacje :)* wygladasz kwitnąco! :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka w paski i spodnie na gumie "maskują" Twoją ciążę. Podejrzewam, że gdybym nie wiedziała wcześniej , to chyba bym się nie domyśliła:-)) Wyglądasz ekstra :-)
OdpowiedzUsuńBluzeczka w paski i spodnie na gumie idealnie " maskują" brzuszek. Gdybym nie widziała wcześniej, to nie domyśliłabym się, że jesteś w ciąży. Wyglądasz ekstra:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Lidio! Bluzeczka jest słodka:) Promieniejesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Bluzka jest rewelacyjna!!!!!
OdpowiedzUsuńciąża bardzo Ci słuzy kochana :*, nic po Tobie jeszcze nie widać ;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńpaski bardzo Ci pasują :)
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
W zyciu nie powiedzialabym, ze jestes w ciazy. Pieknie wygladasz. Rekawiczki superowe
OdpowiedzUsuńWygladasz pieknie ja w ciazach to chodzilam w jakis wielkich lachach haha. Moj brzuszek byl maly i dlugo moglam sie zmiescic w normalne spodnie ale mowiac szczerze byly niewygodne i takie ubrania powodowaly mdlosci wiec lachy byly najlepsze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenia pasiastych bluzek i wzorzystych chust ;d
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta pasiasta bluzka;)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Spodnie bardzo fajne, a rękawice muszą być cieplutkie;>
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :) A rękawiczki faktycznie Yeti, takie dla prawdziwych zmarzluchów do których się zaliczam :) Przeurocze to zdjęcie z Synkiem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiąża ci służy-wyglądasz przepieknie! Sliczne zdjęcie z synkiem:)
OdpowiedzUsuń