I jeszcze wiosna, i jeszcze jakieś lato,
i znowu jesień w mgłach jak w dymach.
(Jesieni jestem amator)
Konstanty Ildefons Gałczyński
Haft sutaszowy ostatnio głównie wykorzystywany jest w biżuterii. U mnie nieco inaczej – jako ozdobne zapięcie płaszcza.
Sutasz
swą nazwę zawdzięcza swemu podstawowemu elementowi, czyli
plecionemu z wełny lub jedwabiu sznurkowi, szerokości około 4mm,
którego podstawowym zastosowaniem było wykonywanie ozdobnych
naszywek. Jego historia zaczyna się w starożytnych Chinach. Stamtąd
w czasach średniowiecza przywędrował do Europy wraz z jedwabiem.
Węgrzy tę kolorową
plecionkę nazywali "sujtas" i zaczęli naszywać na
herbach, sztandarach, czy mundurach. Przez
kilkaset lat sutasz służył po prostu jako ozdobny haft i dopiero
niedawno izraelska artystka i projektantka Dori Csengeri pokazała
światu jego nowe oblicze właśnie w biżuterii.
Marzy
mi się broszka wykonana w takim stylu. :)
![]() |
Zdjęcia biżuterii pochodzą z http://pinki-ak.blogspot.com/ |
Mój płaszcz liczy sobie już jakieś 9 lat, ale trzyma się nad wyraz dobrze, ma tylko
lekko zahaczony jeden element – pamiątka po niegdysiejszej zabawie -
jeszcze studenckiej, zatem jest on także naznaczony sentymentem, jak
by nie było ;)
Kupiony
w outlecie na ul.
Floriańskiej, w czasach, gdy było tam sens jeszcze wchodzić. Brak
metek (wycięte) – pozwala mi to snuć złudzenia, że być może wyszedł spod
skrzydeł jakiejś znanej marki ;-) Jakość płaszcza jest bowiem w
mojej ocenie na dość wysokim poziomie.
pozdrawiam :)
pozdrawiam :)
Mam na sobie:
płaszcz - bezmetkowiec - outlet ul. Floriańska Kraków
spódnica - Zara
bluzka - Simple (outlet Factory Kraków)
torebka - Reserved
Ciepły, jesienny zestaw:) Bardzo mi się podoba płaszcz, nie tylko ze względu na ciekawe zapięcia; zgrabnie podkreśla sylwetkę. Spódniczka, jak promyk słońca, rozświetla całość:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
UsuńŚliczny płaszczyk ...pięknie uszyty i te zdobione zapięcia ...cudowna robota, przez co jest taki unikatowy :)))Ślicznie wyglądasz, no i całośc genialnie dopełnia torebka równie ciekawa:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, nie widziałam już później podobnego płaszcza do tego :)
Usuńdziękuję i pozdrawiam
piękna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAch ten plaszczyk jest cudowny- ponadczasowy kolor i krój :))) Wygladasz jak zawsze świetnie a spódniczka jest cudowna!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
UsuńCiekawie tutaj oj ciekawie :) Będę zaglądała i podziwiała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aneta
U Ciebie też jest całkiem ciekawie ;)
Usuńpozdrawiam
Kocham sutasz, a płaszczyk masz rzeczywiście przepiękny !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńten haft jest śliczny!
OdpowiedzUsuń:)) dzięki
Usuństrasznie podobają mi się takie oryginalne haftki :) czasem mam tak, że coś przestaję nosić potem do tego wracam i tak w kółko. Mam też rzeczy, które mają wartość sentymentalną :) Twój płaszcz jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - mam tak samo. Dlatego tak ciężko pozbyć mi się jakichkolwiek rzeczy, ale czasami trzeba zrobić w szafie mały remanent ;)
UsuńCudnie wygladasz, a spódnica daje niesamowity akcent:) ps. płaszcz extra!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam www.modnyswiatfrankie.pl
Dziękuję :)
UsuńPrzepiękny outfit ;) Ślicznie wyglądasz ;) Masz bardzo szczere spojrzenie ;* Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i liczę na rewanż :*
www.gabusiek.blogspot.com
O bardzo mi miło, ze tak uważasz :)
Usuńpozdrawiam
Nie w moim stylu, ale Tobie bardzo ładnie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńrównież pozdrawiam :)
UsuńPiękny zestaw, wyglądasz cudownie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję
UsuńFollowing you now too, dear!
OdpowiedzUsuńBtw.. I love this outfit.. the coat is so beautiful :)
http://gamesoffashion.blogspot.com/
Ale cudowne zdjęcia :O
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu fotografa :)
UsuńŚwietny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na bransoletki z sutaszu, koleżanka się tym zajmuję :) już nie mogę się doczekać :)
O to mam nadzieję, że je pokażesz u siebie, jak je dostaniesz :)
Usuńpięknie. a płaszczyk, spódniczka i torebka to już mistrzowstwo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
UsuńŚliczna spódniczka - idealnie ożywia zestaw!:)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńJak zwykle masz super torbę!!! Płaszczyk jaki oryginalny, ślicznie !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na moje candy!
Pozdrawiam
dziękuję i pozdrawiam
UsuńBardzo fajny płaszczyk, ale mnie zachwyciła bluzeczka- piękna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, lubię Simple min. właśnie za bardzo fajne bluzki wpasowujące się w mój gust :)
Usuńświetnie wyglądasz:) masz swój, niepowtarzalny styl i to się docenia;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :)
UsuńCudownie!!!nie mogę się napatrzeć!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńDiabeł tkwi w szczefgółach... ;)
OdpowiedzUsuńA więc piękny płaszcz ;)
Ładnie wszystko polączyłaś
Dokładnie - czasami nie przywiązujemy wagi do szczegółów, a to one nie rzadko decydują o ogólnym, pozytywnym wrażeniu :)
Usuńprzepiękny plaszcz, bardzo oryginalny, spodniczka tez przykula moją uagę, lubię spodnice z kieszeniami. poza tym jak zawsze swietny klimat. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa także lubię bardzo kieszenie u spódnic :)
Usuńpozdrawiam :)
Zestaw bardzo w Twoim stylu, idealnie dobrane elementy, nowoczesnie, a jednoczesnie ponadczasowo. Spodniczka idealnie lezy, a plaszczyk...cudo! Pozdrawiam.Anka
OdpowiedzUsuńNie lubię rajstop, ale czasem niestety trzeba i uwielbiam gdy zlewają się z kolorem butów, tak jak u Ciebie. Spódnica fajnie kontrastuje z rajstopami i bluzką. Mogłabym się tak ubrać. Płaszcz pomijam, bo to nie moje klimaty;) Zdecydowanie częściej powinnaś odsłaniać nooogi, na dłużyzny i zakrywanie luźnych kolan przyjdzie jeszcze czas. A tak jest sexi, ale z klasą ;*
OdpowiedzUsuńTeż tak lubię, nogi wydają się wtedy trochę dłuższe ;)
UsuńOgólnie jestem otwarta na wszelkie długości, choć faktycznie w mini nie chodzę zbyt często ;)
Nie dłuższe, tylko takie jakie są w rzeczywistości, to inne warianty skracają ;)))
Usuń;D
UsuńBardzo mi się podoba połączenie kolorów,spódniczka śliczna.Zapięcie płaszcza bardzo oryginalne :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biszkopcik86
świetny jesienny zestaw;) cudowna torebka i spódnica ma gennialny kolor, och z chęcią chciałabym mieć taką haftowaną broszkę:)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest idealna :) ma piękny kolor i fason :*
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o biżuterię sutasz to wiele modeli kolczyków mi się podoba;))
OdpowiedzUsuńa twoja bluzeczka świetna;))
Piękne są te dodatki, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńWitaj,otagowalam Cie u siebie,zapraszam:)
OdpowiedzUsuńO dziękuję, zaraz zaglądnę do Ciebie ;)
UsuńJa akurat za sutaszową biżuterią nie przepadam, ale zapięcia Twojego płaszcza bardzo mi się podobają, jak zresztą cała stylizacja :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze zatrzymac sobie pewne elementy garderoby :) plaszcz naprawde jest piekny. Podoba mi sie zestawienie ze spodniczka jest poprostu sliczna zarowno kolor mi sie podoba jak i kroj.
OdpowiedzUsuńPoddalas mi pomysl na moj plaszcz sztruksowy.
OdpowiedzUsuńSwietnie wygladasz, spodniczka w pieknym kolorze i nogi fiu fiu....
Ale masz piękny kolor włosów!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego nowego bloga: http://mell-l.blogspot.com/
brawa! zauroczył mnie :) i ten kolor...
OdpowiedzUsuńpłaszczyk oryginalny, świetne połaczenie brązu z pomarańczem ;) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńwww.madamedeluxe.blogspot.com
Dzieło! Łechce moje poczucie estetyki do tego stopnia, że Ci go zazdroszczę!:D Spódniczka też BARDZO na tak, a torebką podobijasz zestaw, że wygląda bardzo stylowo i elegancko!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :*
Usuńsuper wyszło :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że spódniczka w takim kolorze, podoba mi się :)
Pozdrawiam
Nie wiedziałam, że ten haft się tak nazywa i że w ogóle ma jakąś własną i w dodatku tak oryginalną nazwę :)
OdpowiedzUsuńWow you are so gorgeous! You remind me of January Jones :)
OdpowiedzUsuńwow - thank you :))
UsuńGreat post! I'm your new Follower.. I hope you visit my blog sometimes. Thanks! :) Kisses from VV!!
OdpowiedzUsuńOtagowalam Cie :) Jeśli chcesz dołączyć do zabawy zapraszam do siebie na szczegóły.
OdpowiedzUsuńKochana,zaprosiłam Cię do Liebster blog,szczegóły u mnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbiszkopcik86.blogspot.com
O widzę, ze dziś ewidentny dzień na tagi i inne tego typu zabawy - już trzecie zaproszenie ;)
UsuńBardzo dziękuję - pomysłów na następny post mi nie zabraknie ;D
pozdrawiam
Bardzo ładnie wyglądasz, płaszcz piękny. Nie chcę narzekać, ale trudno dziś kupić coś, co będzie naprawdę długowieczne :) Tym bardziej musimy pielęgnować nasze perełki :)
OdpowiedzUsuńNo niestety z tą trwałością rzeczy bywa różnie.. Choć nieraz trafi na ciekawe egzemplarze, nie koniecznie w wysokiej cenie ;)
Usuńale cudowny ten płaszczyk!!spódniczka również śliczniutka:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny ten płaszczyk masz :) Zresztą bardzo ładna kobitka z Ciebie :) OBSERWUJĘ :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do podążania za mną :)
http://kmchphotography.blogspot.com/
ale wspaniała spódniczka!!!♡
OdpowiedzUsuńPłaszczyk bardzo ciekawy, do kolorowej spódnicy - świetnie....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńrewelacyjne zdjęcia:)))))
OdpowiedzUsuńpiekna, klasyczna stylizacja!!!Kolory mnie urzekly, wszystko wywarzone i suoer sie uzupelnia!!!spodniczka cudo, poluje na taka od dluzszego czasu:-) milego weekendu:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i oryginalny ten płaszczyk- jest w nim elegancja i kobiecość zarazem:) i jakże pasują pozostałe rzeczy do niego :) i wielbie torebkę :)
OdpowiedzUsuńsliczna kolorystyka , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiekny plaszcz! Pomaranczowa spodniczka swietnie ozywila calosc. Bardzo podoba mi sie ta torebka w stylu retro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jejku, jestem pod wrażeniem. pięknie <3 płaszcz jest piękny, taki unikatowy. bardzo bardzo pozytywnie. no i uwielbiam te kolory, takie jesienne, ciepłe. super.
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
Cudny płaszcz i tak fajnie go połączyłaś z pomarańczową spódniczką i całą resztą, super!
OdpowiedzUsuńTa spódniczka jest cudna! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńale masz zgrrrrrrrrrrrrabne nogi :-)
OdpowiedzUsuń