piątek, 23 listopada 2018

Drzewo Anioła. Lucinda Riley. Wydawnictwo Albatros

"Nie wszyscy, którzy wyglądają na aniołów, w rzeczywistości nimi są..."


„Drzewo Anioła” to niesamowicie wciągająca i wywołująca emocje książka.
Autorka, Lucinda Riley, zabiera nas w sam środek międzypokoleniowej historii. Akcja tej rodzinnej sagi dzieje się na przestrzeni 40 lat po II wojnie światowej. Książka pełna jest tajemnic i tragicznych zdarzeń, a także fascynujących postaci oraz zaskakujących zwrotów akcji.

Greta Simpson po 30 latach wraca w rodzinne strony, do Marchmont Hall, pięknej wiejskiej posiadłości położonej na wzgórzach Walii. Zaprosił ja tam stary przyjaciel, właściciel tejże posiadłości, który liczył, iż znajome kąty poruszą coś w podświadomości kobiety i staną się kluczem do odzyskania utraconej pamięci.
Tragiczny wypadek spowodował bowiem u Grety amnezję i wymazał z jej pamięci ostatnich 20 lat życia. Lekarze stwierdzili, że amnezja jest spowodowana traumą. Kobieta nie pamięta… ponieważ tak naprawdę nie chce pamiętać.

Pewnego dnia, spacerując w lesie, trafia na tajemniczy grób. Gdy odczytuje stary napis, okazuje się, że pochowano w nim małego chłopca. Jej syna…
Poruszające odkrycie uruchamia lawinę zdarzeń, które doprowadzą Gretę do dawno zapomnianych, szokujących faktów.
Kobieta min. pozna historię Cheski, swojej córki, która w wieku zaledwie czterech lat została gwiazdą kina. Jaką cenę przyszło jej zapłacić za przedwczesną sławę?
Greta dowie się też, że nie była aniołem, na którego wyglądała…


Autorka jednak nie skupia się tylko na przedstawieniu historii Grety. Bliżej poznajemy również jej córkę, Cheskę, a także wnuczkę, Avie. Te postacie są równie fascynujące i ciekawe.
Lucinda Riley doskonale ukazuje uczucia bohaterów, to jak się zmieniali pod wpływem różnych wydarzeń i w jaki sposób radzili sobie z różnymi, często poważnymi, traumatycznymi zdarzeniami.
Drzewo Anioła to fascynująca opowieść o człowieczeństwie oraz wszystkich jego aspektach: miłości, radościach, rodzinie, samotności, bólu i strachu.


Drzewo Anioła
Lucinda Riley
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 528
Lata wydania: 14 listopada 2018

29 komentarzy:

  1. Bardzo lubię książki Lucindy Riley. Tę mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zainteresowała ta książka. Lubię powieści osadzone w takich czasach i do tego miejsce akcji, Walia tym bardziej mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie do końca lubię takie historie

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że przygarnę tą książkę do łóżka na jesienne długie wieczory. Najbardziej bym się cieszyła, gdyby mi to ktoś podarował w prezencie. :) Uwielbiam tajemnicze książki trzymające w napięciu, myślę że w tym Lucinda mnie nie zawiedzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. I takie książki lubię w jesienne wieczory

    OdpowiedzUsuń
  6. to na pewno ciekaw historia, wizja grobu małego chłopca mrozi mi krew w żyłach

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jest to raczej książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię czytać a tego typu KSIĄŻKI najbardziej mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  9. taki klimacik fajny własnie na długi wieczór do poczytania.

    OdpowiedzUsuń
  10. ta książka to mój typ literatury, mam nadzieję, że przeczytam ją jeszcze w tym roku

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna, którą chciałoby się przeczytać tylko czasu ciągle brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. myślałam, że to kolejna infantylna świąteczna książka, a jest niesamowicie ciekawa, wielopokoleniowa historia

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem Ci szczerze, że Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała. Takie książki, są idealne na długie jesienne i zimowe wieczory, bo wciągają na długie godziny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka idealna na długie jesienne i zimowe wieczory. Ma piękną okładke.

    OdpowiedzUsuń
  15. do mnie chyba nie do końca przemawia ta książka

    OdpowiedzUsuń
  16. z chęcią bym ją przeczytała :) nareszcie mam trochę wolnego czasu i mogę spokojnie poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Już sam tytuł książki kusi do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię takie lekkie książki - chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam autorki ani jej tworczosci, ale fabula wydaje mi sie ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytając Twoją recenzję, aż mnie dreszcz przeszedł. Zdecydowanie muszę przeczytać tę książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie poczytałabym przed spaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapowiada się ciekawie, ale raczej nie jest to do końca to co lubię .

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę w końcu kupić sobie tę książkę bo słyszałam, że jest naprawdę świetna.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wpisuje tytuł na liste książek jakie chce przeczytać w nowym roku. Czuje, że to idealna propozycja dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  25. JUż sama okładka zachęca do sięgnięcia po tą ksiązkę, tytuł również intrygujący :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Tytuł intrugujący. Zapamiętam, by o niego zapytać.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam książki tej autorki, szczególnie w takim klimacie. Są idealne na zimowe wieczory przy kominku.

    OdpowiedzUsuń
  28. To już moje kolejne spotkanie z panią Riley, za każdym razem jest tak samo owocnie ;).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)