niedziela, 9 września 2018

Mirabelka. Cezary Harasimowicz

„- Mamo, co to jest w końcu ta „miłość”?
- Bez miłości nie byłoby nas na świecie, córeczko. Bez miłości świata by nie było. Czyli miłość jest wszystkim.”


Dziś polecam niezwykłą, wzruszająca, magiczną, absolutnie zachwycającą "Mirabelkę" autorstwa Cezarego Harasimowicza.
Wydana została przez wydawnictwo Zielona Sowa.

To książka dla dzieci (tych starszych zdecydowanie 9+) i dorosłych.
Mnie oczarowała. I złapała za serce. Czytając miałam chwilami gęsią skórkę, a to zdarza mi się bardzo rzadko.
Historia jest opowiadana z perspektywy mirabelki, drzewa rosnącego na warszawskich Nalewkach.
Słyszy i widzi wiele, czasami nawet za dużo, często chciałaby odwrócić wzrok, ale nie może.
„Bo ludzie – nie wiedzieć czemu – wybierają nasze towarzystwo do przeprowadzenia rozmów, które są przeznaczone nie dla wszystkich uszu.”
Mirabelka opowiada losy kilku pokoleń mieszkańców warszawskich nalewek, którym przyszło żyć w trudnych czasach.
Opisuje ich radości i smutki.
Umie też rozmawiać z dziećmi.
Widziała wojnę, zagładę getta, stalinizm, lata odbudowy osiedla. Nie przetrwała jednak do naszych czasów… Została ścięta niedawno, a w jej miejscu pojawił się apartamentowiec. Na szczęście pestki mirabelki zawędrowały z dawnym mieszkańcem Nalewek aż do Waszyngtonu, skąd mają szansę powrócić do Warszawy.

Dodatkowym atutem książki są piękne, klimatyczny ilustracje Marty Kurczewskiej.

Bardzo polecam. Prawdziwa perełka.

Na zdjęciu nie ma mirabelek, ale są brzoskwinie z naszego ogrodu. Już ostatnie niestety w tym roku.


22 komentarze:

  1. Oglądam Twoje zdjęcia i ta książka ma dla mnie jakąś niesamowitą magię, która wręcz przyciąga! Wpisuję ją na listę książek do przeczytania, bo rzadko się zdarza, żeby jakaś pozycja aż tak mnie zaintrygowała! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że to bardzo wartościowa książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. wizualnie bardzo podoba mi się ta książka i sądzę że spodobałaby by się zarówno mi jak i mojej siostrzenicy

    OdpowiedzUsuń
  4. książka ma piękne ilustrację, lubię takie oglądać

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała książka dla dzieci i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzialam recenzje na ig i juz wtedy bylam bardzo zaciekawiona. Chetnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam sie ilustracje maja klimat, piekne sa. Bardzo ciekawa fabula i sam pomysl na ksiazke, chcetnie po nia siegne :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi interesująco - nie przepadam za takimi klimatami, ale szczerze mnie zainteresowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawa propozycja ksiazki :) faktycznie wydan dosc niezwykle ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie książki mają w sobie coś co mnie intryguje i napawa ciekawością

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna powieść dla dzieci.
    Jako powieść dla dorosłych też pewnie by zaistniała.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nietypowa i bardzo mi sie spodobała, ilustracje zachwycające.

    OdpowiedzUsuń
  13. Te ilustracje mnie zaszokowały! Są takie piękne. Rzadko się takie spotyka *.*

    OdpowiedzUsuń
  14. Ujęłaś mnie cytatami. Na pewno będę ją miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Idealna ksiązeczka dla mojego bratanka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawa jestem czy chłopcom spodobałaby się ona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością. Książka jest skierowana do każdego.

      Usuń
  17. Jak pięknie i kolorowo wydana książka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wcale się nie dziwię, myślę, że i mnie by oczarowała, zresztą bardzo ładnie jest zilustrowana :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ilustracje przyciągają - są bardzo piękne. Po Twoim opisie sądzę, że warto po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja dziewczynka jest malutka, aleja chętnie ją przeczytam;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)