Zakupy
to dla jednych konieczność, a dla innych przyjemność.
Mało kto jednak lubi
przepłacać.
Jak
oszczędnie robić zakupy?
Ja
mam kilka sposobów wypracowanych i sprawdzonych od kilku lat.
Dawniej
niestety zdarzało mi się płynąć... Kupowałam nierozważnie i ulegałam pokusom.
Obecnie udaje mi się całkiem dobrze operować domowym budżetem i przy okazji też
oszczędzać. Choć w takiej większej rodzinie jak nasza, 3+2, wydatki czasem mogą
pojawić się niespodziewanie. Dlatego też staram się zawsze mieć też pewną
dodatkową kwotę przeznaczoną na takie nieprzewidziane sytuacje, którą później,
jeśli nie zostanie wykorzystana, można na koniec miesiąca przeznaczyć na ekstra
przyjemności lub też dodać do konta oszczędnościowego.
Sporo kupuję przez internet - ubrania, książki, kosmetyki itp. Jest to dla mnie
bardzo wygodna opcja przy trójce dzieci. Nie ogranicza mnie czas, mogę buszować
na spokojnie po sklepach, gdy domownicy śpią i się zastanawiać nad ostateczną
decyzją, tyle, ile chcę. Zakupy internetowe są też
bardziej przemyślane i trafne, a także często tańsze, nawet jeśli doliczymy przesyłkę.
Natomiast
zakupy spożywcze robimy codziennie (pomijając niedzielę) w sklepie
stacjonarnym.
Nie
sprawdził się u nas kompletnie system jednotygodniowych, większych zakupów.
Zawsze wówczas kupowaliśmy za dużo i sporo rzeczy się marnowało. Nie umiem i
nie lubię planować posiłków na cały tydzień, wolę spontanicznie rano lub
wieczorem, wraz z rodziną zdecydować co dziś robimy na obiad. Kupujemy
codziennie, ale mniej i rozważniej, bo na bieżąco monitorujemy, co jest w
lodówce i czego aktualnie brakuje.
1. Lista zakupów.
Lista
zakupów to kluczowy element naszych codziennych zakupów.
Najlepszym sposobem na
to, by znalazły się na niej wszystkie rzeczy jakich potrzebujemy, jest
przywieszona kartka np. na lodówce, na której regularnie dopisujemy produkty,
które aktualnie się skończyły lub jakie chcemy kupić.
2. Zakupy z kalkulatorem.
Może
i jest to troszkę kłopotliwe, ale naprawdę działa. Wkładając produkty do koszyka na
bieżąco monitorujemy kwotę, jaką zapłacimy za zakupy. No i nie ma zaskoczenia
przy kasie, a potem liczenia na szybko, czy się wszystko zgadza. Przy okazji od
razu wyłapiemy ewentualne pomyłki w cenie, która znajduje się na półce, a tą
nabita przy kasie.
3. Karty stałego klienta/aplikacje.
Większość
sklepów prowadzi swoje programy lojalnościowe. W niektórych zbiera się punkty,
które potem można wymienić na bon zakupowany, inne oferują zniżkę na wybrane
artykuły.
Sklepom się to opłaca, gdyż możliwość uzyskania dodatkowych profitów
za wydawane pieniądze, motywuje konsumentów do systematycznego robienia zakupów
u konkretnego sprzedawcy. Warto przeanalizować, który program lojalnościowy będzie
najbardziej nam odpowiadał.
My
mamy też Kartę Dużej Rodziny i bardzo często z niej korzystamy, ale niestety
nie wszystkie sklepy ją akcentują. Jednym ze sklepów, który oferuje rabat z KDR
w wysokości 10% przy zakupie wielu produktów (np. pieczywa, płatków, makaronów,
warzyw, owoców, słoiczków dla dzieci czy chemii) jest Lidl i dlatego też robimy
tam zakupy spożywcze często.
4. Porównywanie cen.
Warto
sprawdzać ceny danych produktów, zwłaszcza tych droższych, w różnych sklepach i
wybrać ofertę dla nas najkorzystniejszą.
5. Kody rabatowe w przypadku zakupów internetowych.
Tak jak pisałam na początku, przez
internet kupuję dość często. Głównie są to ubrania, kosmetyki, książki, zabawki
i różnego typu rzeczy do domu. Jest to dla mnie wygodne i opłacalne.
Zawsze też
przed zakupem szukam kodów rabatowych na stronie AleRabat.com. Znajdziemy tam
kupony rabatowe oraz kody promocyjne na zakupy w setkach sklepów. Oprócz tego
serwis prezentujemy szeroki przekrój gazetek reklamowych oraz promocyjnych
sieci handlowych różnych branż. Wszystko mamy w jednym miejscu i nie trzeba
szukać informacji o promocjach na wielu stronach.
6. Czekanie na wyprzedaże.
Czasem
warto wstrzymać się z pewnymi zakupami, choćby z odzieżą dla dzieci, do czasu
wyprzedaży. Wiele osób kupuje np. kurtki zimowe wiosną, gdy trwa zimowa
wyprzedaż, a letnią, na koniec wakacji. Ja też często w ten sposób robię i
oszczędzam dość sporo.
7. Zabieraj swoją torbę na zakupy
Ten
punkt można traktować trochę z przymrużeniem oka, ale jest w nim też sporo prawdy.
Obecnie torby zakupowe są droższe. Mając przy sobie własne najlepiej lniane,
wielokrotnego użytku, możemy zaoszczędzić średnio około 1 zł na każdych
zakupach (zakładając, że kupimy 2 reklamówki po 50 groszy). A przy okazji dbamy
też i o środowisko.
A Wy
jakie macie sposoby na oszczędne zakupy?
Bardzo ciekawe rady. Na pewno je wypróbuję, szczególnie, że oszczędzanie jest teraz potrzebne.
OdpowiedzUsuńświetne sposoby ! sama stosuję się do podobnych zasad
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, idzie zaoszczędzić i zaplanować grubsze zakupy za zaoszczędzone pieniążki,
OdpowiedzUsuńTeż mam zawsze pieniądze na czarną godzinę, korzystam z promocji, staram się oszczędzać, mam karty stałego klienta. Kupuję przez internet. Zaglądam do lumpeksów. To wszystko sprawia, że wydaję mniej.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis. Zazwyczaj idziemy z zamiarem zakupu jednej rzeczy, a wracamy zd zdecydowanie większà ilością :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe porady.
OdpowiedzUsuńWiele z nich stosuję w moim życiu.
Pozdrawiam :)
Ja chodze glownie z lista zakupow. Ale jak juz ide z mezem na zakupy, to placimy ogromne rachunki :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za robieniem zakupów w sklepach i też coraz częściej wyszukuję wszystko w necie, a co do robienia list to jest to u mnie na porządku dziennym :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł - na pewno skorzystam z Twoich cennych rad :)
OdpowiedzUsuńJa też nie umiem rozplanować obiadów na cały tydzień. Jak robię większe zakupy to faktycznie sporo jedzenia ląduje u nas w koszu tym bardziej, że nas tylko dwoje.. :)
OdpowiedzUsuńKupowanie przez internet i listy zakupów to u mnie norma. W sumie pod wszystko co wymieniłaś, oprócz liczenia na kalkulatorze, mogę się śmiało podpisać :)
OdpowiedzUsuńStaram się oszczędzać i chętnie korzystam z kodów rabatowych czy przecen. Kiedyś stosowałam system zakupów raz na tydzień i byłam z niego zadowolona bo miałam wszystko zaplanowane, ale gdy w domu pojawiło się dziecko wszystko się zmieniło
OdpowiedzUsuńJa przede wszystkim staram się kupować to, co naprawdę mi jest potrzebne i patrzę sobie właśnie na kupony rabatowe :P. Choć czasami zdarza się popłynąć :D
OdpowiedzUsuńja po prostu kupuję tyko to co potrzebujemy w danej chwili i to jeszcze patrzymy na jakośc oraz ile kosztuje. udaje nam sie fajnie oszczędzać
OdpowiedzUsuńŚwietne rady! :) Wiem, bo z większości z nich sama korzystam :D U mnie najlepiej się sprawdza system zakupów raz w tygodniu. Jedynie warzywa i owoce kupuję "na świeżo". Oczywiście na zakupy nie ruszam bez solidnie sporządzonej listy i staram się jej trzymać ;)
OdpowiedzUsuńJa robie zakupy głównie on-line i wtedy kody rabatowe, bądź czekam na wyprzedaże.
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego sposobu na oszczędzanie choć muszę przyznać,że jeśli chcemy to potrafimy odłożyć pewną kwotę i zacisnąć pasa tak by móc w następnym miesiącu zaszaleć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podchodziłam do lektury jak do jeża, ale Twoje porady są bardzo sensowne. Na przykład dowiedziałam się o serwisie alerabat. Dzięks :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Z niektórych sposobów sama też korzystam :)
OdpowiedzUsuńJa i oszczędzanie to dwa różne słowa
OdpowiedzUsuńU mnie wlasnie robienie zakupow kilka razy w tygodniu bardzo zwieksza wydawana sume.
OdpowiedzUsuńJa jestem łowczynią promocji, kodów no i kocham wyprzedaże :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ja również przeważnie robię zakupy przez internet. Kody rabatowe ale nie tylko. Koleżanka jakiś czas temu poleciła sklep ZOiO. Mają fajne ceny, sama często tam kupuję ostatnio nawet znałam tam wygodne espadryle. Dodatkowo przeważnie staram się co miesiąc przeliczyć jakie wydatki muszę ponieść. I wtedy też decyduje czy mogę sobie pozwolić na takie przyjemności jak zakupy;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze przy większych zakupach mam listę i zawsze kupuję produkty marki wlasnej wiec wychodzi taniej .
OdpowiedzUsuńtez szuam rabatow przed dokonaniem zakupu. w ten sposob mozna niezle zaoszczedzic
OdpowiedzUsuńTo rady idealne dla mnie!
OdpowiedzUsuńTorbę na zakupy mam zawsze ze sobą :) Lubię czekać na promocje i wyprzedaże :)
OdpowiedzUsuńJa, sporo zaoszczędzam dzięki zakupom przez internet. Nie oszukujmy się – w sieci wszystko jest tańsze niż w sklepach stacjonarnych.
OdpowiedzUsuńJa zawsze robie liste zakupow ale czesto cos dodatkowego laduje w moim koszyku hehe a reklamowek nie kupuje bo zwykle mam przy sobie takie woreczek zakupowy kupiony kilka lat temu w rossmann ;) super mi sie sprawdza!
OdpowiedzUsuńJa staram sie robic zakupy oszczednie i zawsze jak jest okazja to korzystam z rabatow i porownuje ceny.
OdpowiedzUsuńJa lubię robić zakupy na zalando, ale zawsze czekam za dużymi wyprzedażami. Są one tam dosyć często, więc za stosunkowo mało pieniądze, można się ubrać w markowe ubrania.
OdpowiedzUsuń