Seria
Cameleo BB Anti Damage z Delia Cosmetics jest przeznaczona do regeneracji
suchych włosów.
Czyli idealna dla mnie. Od dawna walczę z moimi włosami, staram się jak mogę, by je nawilżyć i myślę, że jest z nimi coraz lepiej.
Czyli idealna dla mnie. Od dawna walczę z moimi włosami, staram się jak mogę, by je nawilżyć i myślę, że jest z nimi coraz lepiej.
Zawsze
do kosmetycznych nowości podchodzę z ostrożnością i zazwyczaj najważniejszy
jest ten pierwszy raz. Staram się dawać jeszcze im drugą szansę, ale jednak to
pierwsze ważnie i moje odczucia po użyciu danych produktów są kluczowe. Nie
oczekuję świetnych rezultatów od razu. Czasem dopiero długotrwałe stosowanie
danego produktu przynosi efekty, niemniej w przypadku kosmetyków do włosów to
już po pierwszym użyciu wiem, czy coś z tego będzie, czy jednak szukamy dalej.
Produkty
z serii Cameleo moje włosy polubiły od razu.
Co w
nich jest takiego wyjątkowego?
Zacznijmy
od szamponu keratynowego bez soli do
włosów zniszczonych.
Produkt
ten jest przeznaczony do włosów ekstremalnie zniszczonych, na przykład
uszkodzonych po intensywnych zabiegach fryzjerskich - lokówka, prostownica, farbowanie
i tym podobne grzechy.
Szampon
ma wnikać bezpośrednio w najbardziej uszkodzone miejsca i kompleksowo
odbudowywać ich strukturę. Zawiera biomimetyczną keratynę KerastoreTM 2.0 na
bazie formuły bez parabenów, soli oraz sztucznych barwników.
Myje
delikatnie, ale skutecznie. Dobrze oczyszcza włosy, ale nie wysusza ich. Co dla
mnie ważne nie plącze ich, co bywa częste, gdy umyjemy włosy tylko samym
szamponem. Kolejny plus, to produkt ogranicza puszenie. Kto ma z tym problem,
wie, jak bywa to uciążliwe. Wygładza, nawilża, sprawia, że włos jest przyjemny
w dotyku.
Dodatkowy
atut za wygodne opakowanie z pompką.
Zapach
ma świetny. Przypomina kosmetyki profesjonalne z salonów fryzjerskich.
Cena
18/250ml
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Propylene Glycol, PEG-7 Glyceryl Cocoate,
Cocamide Mipa, Palmitamidopropyltrimonium Chloride, Betaine, Glycerin,
Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Caprylyl/Capryl Glucoside, Citric Acid,
Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Polyquaternium-7,dmdm Hydantoin,
PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, Ppg-2 Hydroxyethyl Cocamide,
Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Disodium EDTA, Peg-90m,
Aminomethyl Propanol, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride,
Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene
Carboxaldehyde
Czas
na odżywkę, którą stosuję zamiennie z maską po każdym myciu. Jest ona przeznaczona
jest do włosów zniszczonych, szorstkich i bez połysku, oraz obciążonych częstymi
zabiegami chemicznymi.
Produkt
nawilża, odżywia włosy i sprawia, że z ich rozczesaniem nie ma żadnego
problemu. Nie odciąża włosów, są one sypkie, lekkie, ale nie puszące się. Jego główną
zaletą jest to, iż wygładza bez obciążania. Ma też właściwości
termoochronne.
Cena 11,50
zł/200 ml.
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Behenamidopropyl Dimethylamine, Lactic Acid, Bis-Cetearyl
Amodimethicone, Ceteareth-7, Ceteareth-25, Cetrimonium Chloride, Parfum,
Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin, Disodium EDTA, Laurdimonium
Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl
Salicylate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.
Maska
ma gęstszą konsystencję niż odżywka, ale działanie bardzo podobne. Różni się w sumie tym, iż oprócz
biomimetycznej keratyny KerastoreTM 2.0, zawiera też Softilem, dzięki
czemu regeneracja włosów jest jeszcze bardziej wzmocniona. Dobrze
wygładza i nawilża włosy. Są one też bardziej podatne na
skręcanie i układanie. Sprężyste, elastyczne, miękkie i bardziej błyszczące. Maska
również nie obciąża włosów, ale raczej nie stosowałabym jej codziennie. Wystarczy
co drugie mycie. Raz odżywka, a raz maska.
Cena:
14zł/200ml
Skład:
Aqua, Cetyl Alcohol, Bis-Cetearyl Amodimethicone, Ceteareth-20/ Ceteareth-12,
Behenamidopropyl, Dimethylamine, Lactic Acid, Laurdimonium Hydroxypropyl
Hydrolyzed Keratin, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, DMDM Hydantoin,
Phenoxyethanol, Cetrimonium Chloride, Disodium EDTA, Buthylphenyl
Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene
Carboxaldehyde
A na
same końcówki jeszcze odrobina jedwabiu z olejkiem arganowym. Ma on chronić
włos przed rozdwajaniem się oraz nawilża, wygładza i
dyscyplinuje końcówki włosów. Moim zdaniem jedwab działa, gdyż kiedyś strasznie
rozdwajamy mi się włosy, a teraz jest znacznie lepiej (od dawna stosuje tego
typu produkty nie tylko z Delii). Ale trzeba go używać ostrożnie i tylko na
same końce, łatwo przesadzić i włosy będą wyglądać na okalpnięte i nieświeże.
Bardzo wydajny produkt.
Bardzo wydajny produkt.
Cena:
20 zł/100 ml
Skład:
Cyclopenta Siloxane, Dimethiconol, Parfum, Phenyl Trimethicone, Limonene,
Argania Spinosa Kernel Extract, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Alcohol,
Ethyl Ester of Hydrolyzed Silk, Benzyl Salicylate Buthylphenyl Methylpropional,
Geraniol
A na
końcu mój osobisty hit.
Od
dłuższego czasu po każdym myciu spryskuję wilgotne włosy płynną keratyną i
widzę świetne efekty. Oczywiście już potem jej nie spłukujemy.
Jeśli
jeszcze nie próbowaliście tej metody, to polecam. Wcześniej miałam innej firmy,
a teraz używam właśnie tej z Deli.
Keratyna
sprawia, że włosy stają się wygładzone, bardziej sprężyste, elastyczne i
miękkie. Produkt intensywnie regeneruje i rekonstruuje najbardziej uszkodzone
miejsca na powierzchni włosa. Nie obciąża. Chroni też przed wysoką temperaturą.
Polecam
zdecydowanie.
Cena:4,00
zł/150 ml
Skład: Aqua, Alcohol, Isopropyl Alcohol, Bis-Cetearyl Amodimethicone,
Ceteareth-7, Ceteareth-25, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Glycerin,
Panthenol, Methylparaben, Propylaraben, DMDM Hydantoin, Phenoxyethanol,
Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Lactic Acid, Disodium EDTA,
Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene
Carboxaldehyde, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Citronellol,
Linalool, Benzyl Benzoate.
Osobiście
jestem zadowolona z tej serii i polecam.
Jak
u Was z regeneracją włosów?
Jakie
polecacie kosmetyki?
a jaki Ty masz czaderski kubek z Muminkami :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dorwałam na wyprzedaży w Empiku. ;)
UsuńStrasznie jestem ciekawa tej serii :)
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw ale jeszcze nie testowałam, za dużo mam otwartych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki z keratyną. Zainteresował mnie ten spray bez spłukiwania.
OdpowiedzUsuńDelia Cameleo jak dla mnie jest bardzo udaną serią. Nie miałam wszystkich kosmetyków, ale te które kiedykolwiek kupiłam się sprawdzały.
OdpowiedzUsuńja póki co używam jedynie szamponu, odżywki i sprayu keratynowego :-)
OdpowiedzUsuńMusze poszukać tych produktów i wypróbować na moich masakrycznie suchych włosach!
OdpowiedzUsuńJestem zaciekawiona tą odżywką szczególnie, że ma właściwości termoochronne :D
OdpowiedzUsuńAkurat również testuję ten duet, ale na szampon chyba mam łupież :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tą keratyną, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mi się, bo po zimie moje włosy to istne siano!
OdpowiedzUsuńTo ja w takim razie muszę się koniecznie zainteresować tą serią! :) Póki co, używam maski marki -417 i też sprawdza się u mnie rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńSkład tragiczny. Podziękuję.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś maskę i była całkiem fajna.
OdpowiedzUsuńNic tylko pozazdrościć tylu wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zainteresowała mnie maska, moje włosy niestety są suche
OdpowiedzUsuńWidziałam u dziewczyn te kosmetyki, sama nie używałam, ale mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać produktów tej serii, ale mam nadzieję że jeszcze mi się to uda :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jest ten szampon do zniszczonych włosów.
OdpowiedzUsuńMożna by się nad nim zastanowić :)
Też korzytam z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńpolubiłam się z ta serią :)
OdpowiedzUsuń