Okres
świąteczny już za nami. Czy wasze dzieci znalazły pod choinką książki?
U
nas biblioteczka zdecydowanie się powiększyła.
Dziś 3 nowości z Wydawnictwa Egmont. Każda w innym stylu, ale wszystkie ciekawe.
Czy
Bob Budowniczy jest tylko dla chłopców?
O zdecydowanie nie.
Moja córka uwielbia
tę bajkę i bardzo ucieszyła ją wersja książkowa o przygodach Boba i jego ekipy
budowlanej.
Bob
Budowniczy. Złota księga bajek to zbiór aż czternastu opowiadań idealnych do
czytania przed snem. Są zabawne i zawsze dobrze się kończą. Wraz z Bobem,
Martą, Leo i maszynami dzieci mają szansę przeżyć niesamowite przygody oraz
poznać siłę przyjaźni i współpracy. Do tego książka zawiera piękne, kolorowe
ilustracje.
Roszpunka
i zaginiona laguna to emocjonująca, zabawna opowieść o sile przyjaźni przezwyciężającej przeciwności
losu, która wciągnie zarówno młodszego, jak i starszego czytelnika.
Roszpunka
nie jest typową księżniczką. Dopiero po osiemnastu latach spędzonych w
zamknięciu na szczycie wieży powróciła do królestwa, aby nareszcie poznać
swoich rodziców. Teraz musi zgłębić wszystkie tajniki królewskich obyczajów
oraz odpowiednio się zachowywać. Nie do końca odpowiada jej ta rola.
Kasandra
z kolei nie jest typową dwórką. Jest córką kapitana straży i od dziecka interesuje
się bronią oraz kwestiami bezpieczeństwa kraju. Zamierza zostać żołnierzem, a
niańczenie księżniczki niespecjalnie współgra z jej planami. Co gorsza, nic tak
nie doprowadza jej do szału jak towarzystwo namolnego chłopaka księżniczki.
Pewnego
dnia Roszpunka odnajduje w bibliotece zakurzony tomik wierszy. Nie spodziewa
się, że ta książka skrywa rozwiązanie największej zagadki królestwa. Dopiero
dzięki Kasandrze, księżniczka poznaje historię korony i rozpoczyna poszukiwania
legendarnego skarbu. Obie dziewczyny zaczyna łączyć wspólny sekret - odnajdują
legendarną lagunę, ale czy odkryją też tajemnicę, jaką ona skrywa, zanim ktoś
inny le ubiegnie?
Leila
Howland stworzyła naprawdę ciekawą historię, nie jest infantylna i
schematyczna. Z pewnością może spodobać się dzieciom w różnym wieku.
Sylaboratorium,
czyli leksykon młodego erudyty, to niezwykle intrygująca i oryginalna propozycja,
w której stworzenie zaangażowali się znani polscy autorzy: Justyna Bednarek,
Agnieszka Frączek, Mikołaj Golachowski, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Emilia
Kiereś, Ewa Nowak, Zuzanna Orlińska, Zofia Stanecka, Marcin Wicha, Wojciech
Widłak. Wstęp natomiast napisał prof. Jerzy Bralczyk.
Możemy
się z niej dowiedzieć co znaczy cacko, darmozjad, ikebana, jawa,
kapodaster czy szczękoczułek. Niektóre słowa są bardziej znane, inne nawet dorosłych
mogą wprowadzić w zdziwienie.
Książka
uczy, a jednocześnie bawi zarówno dzieci, jak i dorosłych. Znajdziemy tutaj też
naklejki z literami, dzięki którym, możemy stworzyć własne słowa. Mogą służyć
do wspólnej zabawy z dzieckiem.
Która
z książek Was najbardziej zaciekawiła?
Świetne książeczki.Super,że powstaje tyle ciekawych pozycji dla dzieci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
czytanestrony.blogspot.com
Bardzo podoba mi się "Sylaboratorium, czyli leksykon młodego erudyty". Mam wrażenie,że słownictwo dzieci, mimo dostępu do radia, telewizji i internetu, jest coraz uboższe.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje. Sylaboratorium może być świetnym rozwiązaniem nauki przez zabawę i miłym sposobem wspólnego spędzania czasu :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje. Boba Budowniczego już mamy z sobą, ale ten leksykon mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wszystkie rewelacja.
OdpowiedzUsuńFajne książeczki :)
OdpowiedzUsuńfajne bajeczki
OdpowiedzUsuńhttps://www.instagram.com/eskucinska/
Książki są cudowne!!! Uwielbiam Wyd.Egmont ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wydawnictwo Egmont, a może inaczej moje dzieci bardzo je lubią:) A leksykon młodego erudyty dopisuję do naszej listy książek:)
OdpowiedzUsuńDla synów zdecydowanie Bob. Mnie wpadło w oko Sylabolatorium :)
OdpowiedzUsuń