czwartek, 4 stycznia 2018

Maseczki w saszetkach Herbal Care z Farmony

Maseczki stanowią jedną z najskuteczniejszych metod pielęgnacji skóry twarzy. Ich działanie jest o wiele bardziej intensywniejsze od kremów. Mają za zadanie dostarczyć skórze dodatkowych składników aktywnych, co w połączeniu z innymi stosowanymi codziennie kosmetykami daje bardziej widoczne efekty pielęgnacyjne.
Ja od dłuższego czasu coraz częściej sięgam po maseczki. Mam już kilka ulubionych i sprawdzonych. W zależności od kondycji mojej skóry i jej potrzeb wybieram takie o działaniu nawilżającym, rozświetlającym, oczyszczającym lub przeciwzmarszczowym.

Najchętniej wybieram te w saszetkach. Nie lubię dużych pojemności, gdyż czasem maseczki się nie sprawdzają. Zatem taka ilość na jedno-dwa użycia jest dla mnie idealna. No i dodatkowa zaleta – zamknięta hermetycznie określona ilość produktu nie traci tak szybko swoich właściwości i nie psuje się, niż ta w dużych opakowaniach.

Dziś o pięciu maseczkach z linii Herbal Care od Farmony.


Jeśli Wasza cera jest zanieczyszczona i wymaga odświeżenia to polecam maseczkę oczyszczającą z zieloną glinką absorbującą zanieczyszczenia i olejkiem chia, który wzmacnia barierę lipidową skóry, wygładza ją oraz ujędrnia. Dodatkowo kapsułkowana witamina E neutralizuje wolne rodniki i uelastycznia skórę, a d-pantenol nawilża, łagodzi podrażnienia oraz niweluje uczucie suchości i ściągnięcia.

Skład:
Aqua (Water), Solum Fullonum (Green Clay), Kaolin, Glycerin, Panthenol, Glycine Soja (Soybean) Oil, Salvia Hispanica (Chia) Seed Oil, Propylene Glycol, Saccharomyces/Silicon Ferment, Saccharomyces/Magnesium Ferment, Saccharomyces/Copper Ferment, Saccharomyces/Iron Ferment, Saccharomyces/Zinc Ferment, Tocopheryl Acetate, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Tocopheryl Acetate, CI 77289, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate,  Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate, Triethylcitrate, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Lactic Acid, Disodium EDTA, Xanthan Gum, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance).


Bardzo fajną maseczką, którą warto zaaplikować sobie przed większym wyjściem lub też wówczas, gdy nasza skóra jest wiotka z widocznymi oznakami starzenia się, jest ta z irysem syberyjskim.
Wygładza, nawilża, ujędrnia i świetnie napina skórę. Maseczka lekko chłodzi skórę, dla wzmocnienia efektu warto włożyć ją do lodówki. Wówczas ma lepsze działanie.
Skóra jest bardziej napięta, odżywiona i po prostu wygląda dobrze.
Ekstrakt z irysa działa przeciwzmarszczkowo i wzmacniająco barierę ochronną skóry, a roślinne komórki macierzyste pobudzają naturalne procesy regeneracji oraz poprawiają jej koloryt.

Skład:
Aqua (Water), Decyl Oleate, Propylheptyl Caprylate, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Crambe Abyssinica (Abyssinian) Seed Oil, Panthenol, Glycerin, Inulin Lauryl Carbamate, Niacinamide, Iris Florentina Root Extract, Palmitoyl Tripeptide-5, Tocopheryl Acetate, Magnolia Sieboldii Callus Culture Extract, Butylene Glycol, Allantoin, Cetyl Alcohol, Isostearyl Isostearate, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Behenate, Behenic Acid, Triethylcitrate, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Sodium Polyacrylate, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance).


Teraz maseczka idealna na sezon jesienno-zimowy. Obecnie często nasza cera jest poszarzała, pozbawiona blasku. Rozświetlająca maseczka do twarzy miód manuka z witaminą C do cery zmęczonej to jak dla mnie świetne rozwiązanie. Przywraca skórze blask i dodaje energii. Redukuje też oznaki zmęczenia.
Miód manuka przyspiesza proces regeneracji naskórka oraz wspomaga jego odnowę, natomiast witamina C rozświetla skórę i poprawia jej koloryt. Mamy tutaj też kwas hialuronowy, który długotrwale i głęboko nawilża sprawiając, że skóra staje się elastyczna i jędrna. A także olej z pestek malin, który kondycjonuje naskórek i  wzmacnia  jego barierę lipidową.

Skład:
Aqua (Water), Panthenol, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Hyaluronic Acid, Mel Extract,  Sodium Ascorbyl Phosphate, Allantoin, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyethylcellulose, Triethanolamine, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamalaldehyde, Butylphenyl Methylpropional (2-(4-tert-butylbenzyl)propionaldehyde, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Coumarin, CI 19140, CI 16255.


Wiele osób uwielbia też kosmetyki, w tym i maseczki, z algami. Ja mam taką zawierającą algi błękitne, chroniące skórę przed utratą nawilżenia i stymulują odbudowę naskórka. Dodatkowo woda termalna tonizuje, remineralizuje i łagodzi podrażnienia, a aktywne związki krzemu nadają sprężystości i elastyczności skórze.
Przyjemna maseczka, która koi i dobrze nawilża.

Skład:
Aqua (Water), Panthenol, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Hyaluronic Acid, Mel Extract, Sodium Ascorbyl Phosphate, Allantoin, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyethylcellulose, Triethanolamine, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate,  Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamalaldehyde, Butylphenyl Methylpropional (2-(4-tert-butylbenzyl)propionaldehyde, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Coumarin, CI 19140, CI 16255.


I na końcu maseczka detoksykująca z czarnym ryżem i węglem ubame.
Drobinki ryżowe peelingują i wygładzają, a olejek ryżowy odżywia oraz zapobiega przesuszeniu skóry. Węgiel z drzewa ubame wychwytuje i usuwa zanieczyszczenia oraz toksyny, przywracając skórze promienny wygląd. Dodatkowo ekstrakt z herbaty działa przeciwutleniająco, regeneruje i tonizuje skórę.

Skład:
Aqua (Water), Aqua (Water), Glycerin, Kaolin, Charcoal Powder, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Oryza Sativa (Rice) Powder, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate, Panthenol, Butylene Glycol, Pyrus Malus Juice, Prunus Persica Juice, Triticum Vulgare Seed Extract, Hordeum Vulgare Extract, Panax Ginseng Root Extract, Propylene Glycol, Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Lactic Acid, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance), Limonene, Linallol.


A Wy jak często stosujecie maseczki?
Wolicie te gotowe czy sami robicie?

16 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdziły bo ostatnio bardzo polubiłam się z maseczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe sa te maseczki, z tej marki jeszcze nic nie mialam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio chętnie i regularnie sięgam po maseczki więc może wypróbuję także jedną z tych

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczek nigdy nie miałam, ale z tej serii bardzo lubię płyny do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesli przy okazji gdzies na nie wpadne, pewnie sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szukam czegoś uszczelniającego naczynia krwionośne, która z tych polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym już trochę gorzej.Sama mam problem z pękającymi naczynkami koło nosa i znaleźć coś naprawdę skuteczne jest ciężko.
      Te maseczki są o działaniu nawilżającym, rozświetlającym, oczyszczającym lub przeciwzmarszczowym. Są naprawdę dobre, ale na naczynka trzeba by było szukać czegoś innego.

      Usuń
  7. Fajne maseczki. Widziałam je już wcześniej na innych blogach, jednak nie miałam okazji jeszcze wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię maseczki w saszetkach, nie mają szansy się znudzić i możemy działać różnymi składnikami. To coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawe maseczki, chętnie bym je wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  10. Tych nie znam ale używam różnych innych w saszetkach...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)