sobota, 2 grudnia 2017

Przesyłki od Świętego Mikołaja.

Wasze dzieci piszą listy do Świętego Mikołaja?
U mnie tak.
Choć starszy syn już dawno zorientował się jak to z tymi upominkami jest, udaje, że o niczym nie wie i napisali wspólnie z siostrą list. Julcia co prawda już zdążyła kilka razy zmienić zdanie na temat tego, co chciałaby dostać (eh te wszechobecne reklamy – kuszą dzieci z każdej strony) i trzeba było wprowadzać sprostowanie, ale ostatecznie stanęło na tym, że będzie to niespodzianka i Mikołaj sam coś ciekawego wybierze.

Ja już mam w sumie wszystko przygotowane od tygodnia. Akurat w zeszły weekend starsze dzieci pojechały z tatą do dziadków, a ja na spokojnie zapakowałam wszystko i dobrze ukryłam. Co prawda nasz najmłodszy synek Janek był obecny przy tym procederze, ale jak go znam, nie puści pary z ust. ;) No ewentualnie wymknie mu się  ga-ga-gi, dla zmylenia starszego rodzeństwa. ;) :)


Nie ze wszystkimi osobami będę w stanie się spotkać w okresie Świąt, więc niektóre upominki wysyłam, również i za granicę. Korzystając z usług firmy latajacepaczki.pl, można nadać przesyłki kurierskie kołowe i lotnicze nawet do najbardziej odległych zakątków świata. Realizują oni przesyłki paletowe, koperty oraz paczki. A co najważniejsze, aby je nadać, nie musimy wychodzić z domu Taki kurier online to wygoda i oszczędność czasu. Cóż trzeba Mikołajowi dopomóc, bo jednak sam ma bardzo dużo do ogarnięcia i może się nie wyrobić na czas. :)


A Wy macie już przygotowane upominki dla bliskich?
Wysyłacie też prezenty czy wręczacie osobiście?

6 komentarzy:

  1. Ja zawsze czekam na ostatnią chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jak byłam dzieckiem to może jeden raz napisałam list do Mikołaja ale później zorientowałam się, że to mała ściema z nim i przestałam.
    Serdecznie odwiedź mój blog. Pozdrawiam Angelika.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nic nie mam i pewnie na ostatni gwizdek zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja powoli zbieram juz wszystko do kupy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)