Zbliżają
się Święta, potem Sylwester i okres Karnawału. Mimo codziennych obowiązków,
natłoku różnych spraw, każda z nas chciałaby ładnie wyglądać.
Nie
masz czasu na kosmetyczkę lub wizytę w Spa, a może nie po prostu kwestia
finansowa nie pozwala się tam tam wybrać?
Nic
nie szkodzi. Tu może pomóc sprawdzony od lat sposób, czyli maseczka na twarz.
Maseczki
można wykonać samemu, ale tu może pojawić się mały problem. Nie każdy umie i
chce taką wykonać. W sumie to nie do końca też wiadomo co położyć na twarz, aby
zadziałało pozytywnie i nie wywołało podrażnienia skóry. Dlatego ja wolę jednak
postawić na gotowe maseczki.
Marka
Lirene w swojej ofercie ma bardzo dużo różnych maseczek. Nic tylko wybierać.
Niektóre są już
od razu gotowe do użycia, a te z typu peel off trzeba przed nałożeniem zmieszać
z wodą.
Na pewno każda z nas znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. A i ceny są korzystne. Zaczynają się już od 2,99 zł.
Na pewno każda z nas znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. A i ceny są korzystne. Zaczynają się już od 2,99 zł.
A co
z czasem?
Wiele
kobiet, zwłaszcza mam, narzeka, że nie ma kiedy takiej maseczki nałożyć na
twarz.
Moim zdaniem najlepiej sprawdzają się dwa momenty w ciągu dnia. Rano, np. po śniadaniu, kiedy dzieci wyprawimy do szkoły lub gdy nasz maluch ucina sobie drzemkę, albo wieczorem przed snem.
Myślę, że te 10-15 minut każda z nas znajdzie dla siebie w ciągu dnia.
Moim zdaniem najlepiej sprawdzają się dwa momenty w ciągu dnia. Rano, np. po śniadaniu, kiedy dzieci wyprawimy do szkoły lub gdy nasz maluch ucina sobie drzemkę, albo wieczorem przed snem.
Myślę, że te 10-15 minut każda z nas znajdzie dla siebie w ciągu dnia.
Witaminowy
koktajl dla skóry. Rewitalizująca maska z witaminą C – bardzo dobrze rozświetla
skórę oraz nawilża. Ma owocowy zapach i różowy kolor. Zawiera
ekstrakt z aceroli bogaty w naturalną witaminę C (jeden owoc zawiera jej w
sobie tyle co kilogram cytryn!) i bioflawonoidy, spektakularnie wygładza skórę,
wzmacnia oraz chroni włókna kolagenu i elastyny odpowiedzialne za jej jędrność
i elastyczność.
Napinająca
maska z 24k złotem i perłą ma zapewnić nam ekspresowy lifting. I faktycznie
ładnie napina, ujędrnia, wygładza i rozświetla skórę. Idealna przed większymi
wyjściami, np. Sylwestrem.
Olejkowe
super odżywienie. Regenerująca maska z olejkiem rozmarynowym będzie dobra dla
skóry suchej. Świetnie odżywia, nawilża, uelastycznia. Ma lekko ziołowy zapach.
W składzie znajdziemy ekstrakt z liści oliwnych, olejek rozmarynowy oraz algi.
Olej rozmarynowy oraz ekstrakt z liści oliwnych zawierający oleuropeiny, będące
tajemnicą długowieczności oliwki europejskiej, wykazują silne działanie
regenerujące. Natomiast algi są bogate w witaminy, mikroelementy i aminokwasy,
intensywnie nawilżają, ujędrniają i wygładzają skórę.
Kolejna
świetna maska dla przesuszonej skóry - Spirulinowe nawilżenie. Algowa maska
głęboko nawilżająca ma też dodatkowo działanie chłodzące i orzeźwiające. Spirulina
sprawia, że bardzo dobrze nawilża, a ekstrakt z mięty tonizuje skórę,
zapewniając uczucie świeżości.
A
teraz dwie maski dobrze oczyszczające.
Detoks
i rozświetlenie. Glinkowa maska głęboko oczyszczająca jest produktem dla osób
mających zanieczyszczoną cerę, ze skłonnością do przetłuszczania się. Maska ma właściwości
matujące.
Zawiera
glinkę ghassoul bogatą w krzem, magnez, potas, wapń, miedź, żelazo, glin, lit,
cynk, posiadającą właściwości głęboko oczyszczające, detoksykujące i matujące oraz
ekstrakt z cytryny oraz grapefruitów, które intensyfikuje działanie
seburegulujące, zapewniając uczucie świeżości.
Mineralny
zabieg oczyszczający z zieloną glinką to produkt, który głęboko oczyszcza,
łagodnie ściąga pory i pozostawia skórę odświeżoną. Mineralny kaolin w niej
zawarty ma działanie ściągające i oczyszczające skórę z toksyn oraz
zanieczyszczeń, przywracając jej równowagę. Proces oczyszczania i detoksykacji
intensyfikuje guarana, bogata w kofeinę i niacynę, która przyspiesza metabolizm
komórkowy. Drobinki peelingujące z łupinek ziarenek kakao delikatnie złuszczają
martwy naskórek, pobudzają mikrokrążenie i dotlenienie skóry, dzięki czemu
substancje aktywne działają efektywniej wzmacniając efekt wygładzenia,
rozświetlenia oraz głębokiego oczyszczenia porów.
Te
maseczki składają się z 2 etapów zabiegu.
Migdałowy
zabieg ujędrniający z elastyną morską.
W 1 etapie stosujemy peeling micro-złuszczający
z kwasem migdałowym, a następnie maskę z olejkiem migdałowym i witaminą E. Elastyna
morska w niej zawarta poprawia sprężystość oraz elastyczność tworząc na skórze
proteinową mikrosieć napinającą. Olej migdałowy wygładza skórę, a witaminy A i
E neutralizują wolne rodniki, zapobiegając jej przedwczesnemu starzeniu się.
Hialuronowy
zabieg wypełniająco - liftingujący.
W 1 etapie nakładamy seum hialuronowe z
zielonymi algami, a potem lipidową maskę napinającą. Zawarty w masce ekstrakt z
Cucurbita wzmacnia włókna kolagenowe, przywracając skórze jędrność. Olejek
brzoskwiniowy oraz ekstrakt ze słodkich migdałów nawilża i uelastycznia skórę
zapewniając jej zdrowy wygląd. Biomimetyczny kompleks lipidowy odbudowuje
warstwę hydro-lipidową naskórka, poprawia sprężystość skóry oraz chroni ją
przed utratą nawilżenia.
Te
maczki mają działanie przewzmarszczkowe i nawilżające.
Super
lifting- Rozświetlająca maska napinająca.
Wyciąg
z jabłka stymuluje produkcję włókien kolagenu, aktywnie przeciwdziałając
efektom starzenia się skóry. Bogaty w aminokwasy ekstrakt z białej perły
wspomaga procesy regeneracyjne, nawilża i odżywia skórę. Aktywny kompleks
tioproliny i kwasu rozmarynowego wzmacnia włókna podporowe skóry, chroniąc ją
przed zwiotczeniem oraz stresem oksydacyjnym.
Nawilżenie
i odżywienie. Witaminowa maska ultra nawilżająca jest gęsta i kremowa. Nawilża faktycznie
dość dobrze, a dodatkowo na działanie rozjaśniające i energetyzujące.
Redukcja
zmarszczek. Bogata maska ujędrniająca ze złotą algą świetnie długotrwale nawilża
oraz lekko napina skórę.
Aby
wzmocnić działanie tych 3 maseczek, polecam przed ich nałożeniem, wcześniej
wykonać peeling. Są to też produkty, które polecam użyć raczej wieczorem.
I na
koniec 2 produkty oczyszczające.
Głębokie
oczyszczanie. Micropeeling wygładzający zawiera drobne ziarenka, które dobrze ścierają
martwy naskórek, ale nie podrażniają wrażliwej skóry. W składzie mamy kombinacja
azjatyckich roślin – ekstraktów z bambusa, lotosu i lilii wodnej, które regenerują
i wygładzają. A wyciąg z cytryny bogaty w kompleks witamin A,C i PP nadaje
skórze zdrowy koloryt.
Oczyszczający
zabieg z kwasami. Peeling enzymatyczny, kwasy owocowe i papaina. Ten produkt
najmniej przypadł mi do gustu, gdyż u mnie średnio sprawdzają się peelingi enzymatyczne.
Niemniej dla osób, które nie lubią tarcia i wolą łagodniejsze produkty, może
będzie dobry. Aktywne kwasy owocowe i papaina rozpuszczają obumarły naskórek,
nie powodując uczucia suchości skóry.
Maseczki
i peelingi Lirene są bardzo przyjemne w użytkowaniu, nie podrażniają, a w większości
dobrze nawilżają, ujędrniają i wygładzają skórę. Odpowiada mi też forma
saszetek, gdzie znajduje się odpowiednia ilość do jednorazowego użycia.
A Wy
lubicie maseczki?
Jakie
polecacie?
Nie znam tych maseczka ale kilka chętnie bym wyprobowala.
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam maseczki Lirene, szczególnie te peel of.
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu planuję jechać na zakupy kosmetyczne i w planach mam kupić kilka "maseczek upiększających " :)
OdpowiedzUsuńHmmm - kusisz kusisz...ciężko się zdecydować ;) a fakt przydałoby się trochę o upiększyć :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie domowe spa z maseczkami :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Bardzo lubię stosować maseczki na twarz. Tych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńWarto mieć taki zestaw ;) Sprawdzę jak natknę się na nie ;)
OdpowiedzUsuńMusiałabym mieć taką, która zdejmuje całą skórę :)
OdpowiedzUsuńKusicie tymi maseczkami, ostatnio widziałam je w drogerii i miałam się skusić, ale mam jeszcze zapas innych maseczek.
OdpowiedzUsuńWydaja sie byc ciekawe. Chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńDomowe spa. Jak to pięknie brzmi.
OdpowiedzUsuń