Marcin
Mortka jest autorem powieści dla młodszych, jak również starszych czytelników,
tłumaczem oraz lektorem języka angielskiego i norweskiego.
Dotychczas był mi znany jako autor książek o sympatycznym Wikingu Tappim, które mój starszy syn bardzo lubi.
Dotychczas był mi znany jako autor książek o sympatycznym Wikingu Tappim, które mój starszy syn bardzo lubi.
Nadejście
Czerni, niezbadanej siły na Mandylion, zmusza mieszkańców królestwa do ucieczki
za Wściekłe Morze, gdzie znajduje się Taliad. Jednak miejsce to, które miało
zastąpić im ojczyznę, nie jest przyjazne. Konflikty, waśnie, knucie – stają się
codziennością…
"Królewska
Talia" to powieść fantasy, klimatem przypomina mi trochę Władcę
Pierścieni. Mamy tutaj też motyw wędrówki. Bohater pierwszego tomu, młody
Tankred z rodu Hanstarów odkrywa spisek, gdzie dwa rody zaczynają knuć
przeciwko pozostałym. Wybiera się w podróż życia, która odmieni oblicze krainy
uwikłanej w wewnętrzny konflikt polityczny oraz ponownie obudzi nadzieję.
Jako,
iż jest to powieść fantasy, występują w niej też różne magiczne stworzenia, elfy,
gnomy, krasnoludy, trolle, druidzi. Walczą
one o swoje, raz pomagają, raz przeszkadzają, ale częściej torują drogę głównemu
bohaterowi w osiągnięciu celu swej podróży.
Na
dużą uwagę zasługuje też język, styl pisania Marcina Mortki, który jest niezwykle
barwny i plastyczny. Widać też silną fascynację średniowieczem i kulturą
rycerską.
Akcja
jest wartka i wciągająca, jednak pewnym minusem, jest jak mnie, brak wątku
romansowego.
Polecam
wszystkim fanom fantasy w różnym wieku.
Królewska
Talia. Marcin Mortka
Data
wydania: 2017
Liczba
stron: 512
Wiek
czytelnika: 15+
Nie lubię Fantasy, ale okładkę ma bardzo zachęcającą :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki :)
OdpowiedzUsuńokładka przyciąga oko i budzi zainteresowanie
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa ksiązka
OdpowiedzUsuńMój klimat fantasy są dla mnie i różne inne sci fi też lubię dlatego na pewno przejrzę te pozycje książkową.
OdpowiedzUsuń