Ostatnio
miałam okazję przetestować tusze i pigmenty Mystik Warsaw, które można kupić w drogeriach KONTIGO.
Zapraszam na recenzję.
Kiedy
otworzyłam przesyłkę, zaskoczyło mnie to, iż tusze i szczoteczki były
zapakowane osobno.
W
zestawie były dwa tusze (od lewej):
- Maskara
Voluminate, efekt maksymalnej objętości rzęs, Mystik Warsaw
- Maskara
Longevity, efekt maksymalnego wydłużenia rzęs, Mystik Warsaw
Oraz
3 szczoteczki (od lewej):
-
silikonowa szczoteczka wydłużająca
-
silikonowa szczoteczka rozdzielająca
-
pogrubiająca szczoteczka z włosia
Na
początku wydało mi się to dziwne, że są one osobno, ale potem kiedy wypróbowałam wszystkie
szczoteczki i tusze stwierdziłam, że to świetny pomysł.
Jak wiele jednak zależy
od samej szczoteczki. U mnie sprawdziły się obie silikonowe, a ta z włosia
niestety nie – trochę trudno mi się nią operowało i nie byłam zadowolona z
efektu.
Szczoteczki silikonowe są naprawdę świetne. Dobrze rozdzielają rzęsy i przyjemnie się nimi maluje. Oczywiście to moja subiektywna opinia.
Szczoteczki silikonowe są naprawdę świetne. Dobrze rozdzielają rzęsy i przyjemnie się nimi maluje. Oczywiście to moja subiektywna opinia.
Jeśli
chodzi o tusze to jestem z nich bardzo zadowolona. Ich konsystencja nie jest
ani za mokra, ani zbyt sucha. Tusz nie rozmazuje się, nie osypuje, dobrze się go
nakłada na rzęsy. Maskara Voluminate lekko pogrubia, a Longevity wydłuża.
Efekt nie jest jakiś spektakularny, ale dla mnie zadowalający. Idealne tusze na co dzień.
Efekt nie jest jakiś spektakularny, ale dla mnie zadowalający. Idealne tusze na co dzień.
Jestem bardzo pozytywnie nimi zaskoczona.
Tusz
kosztuje 20 zł, a wybrana szczoteczka 3,99.
Dodatkowo
w paczce znalazłam też pigmenty do makijażu oczu w intensywnych, połyskujących i
niebanalnych odcieniach. Są one bardzo trwałe i wydajne.
Cena
pigmentów to 15zł / 2gr.
Można
nakładać na dwa sposoby: sucho i mokro.
Metoda
na sucho: nakładamy pędzelkiem produkt na uprzednio nałożoną bazę lub podkład.
Jeśli byśmy tego nie zrobili – pigmenty będą się osypywać.
Metoda
na mokro: nakładamy pigment zwilżonym pędzelkiem w wodzie lub w specjalnym
płynie do tego przeznaczonym. Kolor pigmentu przybiera wówczas bardziej
intensywny odcień, możemy też uzyskać efekt kreski.
Nazwy
poszczególnych pigmentów pochodzą od popularnych stylów tańca. Od lewej:
- Pigment
Salsa
- Pigment
Flamenco
- Pigment
Ballet
- Pigment
Jazz
- Pigment
Tango
- Pigment
Hula
Znacie
te produkty z Mystik Warsaw?
Kupujecie
w drogeriach Kontigo?
fajne szczotki, szczególnie te silikonowe, pigmenty też ładne choć ja nie używam takich rzeczy
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tymi tuszami i szczoteczkami :) Pigmenty przepiękne!
OdpowiedzUsuńJa rzadko kupuję tusz do rzęs.
OdpowiedzUsuńFajna opcja z wymianą szczoteczek! sama chętnie bym sie na nie zdecydowała :) ♥
OdpowiedzUsuńKolory tych pigmentów zachwycają.
OdpowiedzUsuńpigmenty wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie pakowanie tuszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pigmenty. Czuje ze dawno nie było mnie w Kontigo :)
OdpowiedzUsuń