Zapraszam
na mix zdjęć, które pojawiły w tym miesiącu na moim instagramie. Jeśli ktoś ma
ochotę, to zachęcam do obserwowania. Dajcie też znać w komentarzu, czy
prowadzicie tam swoje profile, chętnie Was odwiedzę.
#instafood
Jedzenie
na Instagramie „sprzedaje się” bardzo dobrze. Przyznam, że i ja czasem szukam tam inspiracji i przeglądam różne zdjęcia, kiedy nie miałam pomysłu na obiad.
Dziś
miał być u nas grill w ramach obiadu, ale pogoda popsuła nam szyki. Od rana jest
deszczowo, szaro i chłodno, więc sobie odpuściliśmy. A z braku innego pomysłu, zaserwowaliśmy
placki ziemniaczane.
18
maja był Światowy dzień pieczenia. Z tej okazji pojawiła się u nas domowa szarlotka.
#instadziecko
Córka
w swoim żywiole. Układanki, książeczki i gry to, to co lubi najbardziej. Codziennie
przerabiamy ich naprawdę sporo. Ale ostatnio też zaczęła więcej malować i
rysować. Także dochodzi nowa pasja. Ja sama kiedyś dużo rysowałam, głównie
portrety, ale z czasem jakoś zaprzestałam. Zastanawiam się nawet, czy na dzień
dziecka, nie kupić dzieciom jakiegoś fajnego, dużego zestawu farb plus sztalugę.
Ciekawy wybór jest na http://www.loveart.pl/.
Jak patrzę na ich asortyment, to sama mam ochotę wrócić do mojej dawnej pasji.
#kosmetyki
Po
lewej - świetny szampon z serii Basil Element Elfa Pharm, która ma wzmacniać
włosy oraz zapobiegać ich wypadaniu.
Po prawej
– mój krem do twarzy na lato z filtrem 50+ na ten sezon. Miałam już kremy z
Vichy i Iwostin, oba były dobre, ale w tym roku zdecydowałam się kupić na próbę
ten krem ze Skin79. Akurat był na promocji. Krem wg. producenta zawiera 100%
filtrów mineralnych. Jest polecany do skóry nawet bardzo wrażliwej, nadaje się
też dla dzieci. Pierwsze wrażenia pozytywne. Nie bieli, matuje i nadaje się pod
makijaż.
#instamama
W ciąży
zdecydowanie najbardziej lubię chodzić w sukienkach, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim. Oby tylko pogoda
nie płatała figli, tak jak dziś, kiedy to mam wrażenie, przeniosłam się nagle
do października..
KOcham domową szarlotkę, moja Mama jest mistrzem w jej pieczeniu :) CO do ELfy, ta linia Basil jest super!
OdpowiedzUsuńjedzonko pycha! :)
OdpowiedzUsuńCiąża Ci służy :) Świetnie wyglądasz a co do jedzeniowych mixów to je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPyysznie wyglada to jedzonko :D Swietny mix
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńMój czterolatek nie bardzo lubi rysować i pisać, zdecydowanie woli czytanie tj. literowanie wyrazów, labirynty i inne zagadki.
OdpowiedzUsuńapetycznie, muszę zrobić jabłecznik, już od dawna za mną chodzi
OdpowiedzUsuńWłaśnie nadrobiłam zaległości u Ciebie na Instagramie ;)
OdpowiedzUsuńW ciąży sukienki maxi są genialne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz zdjęcia. Ostatnio nie mam czasu nawet na cudne zdjęcia, a szkoda. Życie wrze i jest bardzo intensywne:))))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrowia:)))):)