Gry
rodzinne to jeden z ciekawszych sposobów na spędzanie wspólnego czasu. Bawimy
się, integrujemy, a przy okazji dzieci oraz i my - dorośli, ćwiczymy refleks oraz pamięć.
Gry
planszowe uczą też zasad współzawodnictwa, uczciwości oraz współpracy. Prędzej
czy później dzieci staną w obliczu jakiegoś wyścigu do celu. Planszówki dają im
możliwość przygotowania się do tego oraz pokazują na czym polega zdrowe
współzawodnictwo. Przy okazji wspólnej gry rodzice lub starsze rodzeństwo mogą
swoją postawą wskazać, że oszustwo w grze, a tym samym i w życiu, nie jest
opłacalne.
Dziś
mam dla Was dwie propozycje gier rodzinnych marki Alexander.
Gorący ziemniak junior.
W
grze można sprawdzić kto z rodziny lub grupy przyjaciół potrafi najszybciej
myśleć pod presją czasu. Na odpowiedź mamy bowiem tylko kilka chwil, a
następnie rzucamy Gorącego Ziemniaka przeciwnikowi. Trzeba się go pozbyć zanim
upłynie czas (mierzony przez wirującego bączka). Kto nie zdąży odpowiedzieć i
zostanie z ziemniaczkiem w rękach spada o kolejne pole niżej, gdzie znajdują
się coraz bardziej spieczone ziemniaki.
Proste
zasady – dużo zabawy, a przy okazji ćwiczymy logiczne myślenie i refleks.
Gra
jest przeznaczona dla dorosłych i dzieci od 4 roku życia. Ale i młodsi
domownicy mogą się w nią włączyć. Moja córka, która w marcu skończy 3 lata,
dostała, a raczej sama sobie wybrała, funkcję nakręcacza bączka, którym odmierza
się czas w trakcie gry. Bardzo jej się to spodobało.
Zawartość
pudełka: plansza, Gorący Ziemniak, 165 kart pytań, 8 pionków, bączek,
instrukcja.
Więcej
informacjo o grze znajdziecie na stronie: www.alexander.com.pl/Goracy-ziemniak-junior
W rodzinnej
grze planszowej – Nie śmiej się (wersja Junior) trzeba tak zaprezentować
wylosowane hasło, aby rozśmieszyć towarzyszy.
To trochę jak kalambury, ale nie
do końca, ponieważ tutaj hasło jej znane. Pokazujemy je innym uczestnikom gry,
a rzucając kostką wybieramy hasło na tle danego koloru, czasem to my decydujemy
o barwie. Można też dodatkowo wylosować nos klauna, który to pomoże nam w rozmieszeniu
pozostałych uczestników gry.
Cel
gry jest podobny jak w przypadku Gorącego Ziemniaka, czyli wygrywa ten, kto ostatni
dotrze na metę.
Gra
ta sprawdza się najlepiej, gdy mamy wokół kilkoro dzieci (przynajmniej 2).
Dorosłych trudniej rozśmieszyć, choć oczywiście wszystko zależy od nastawienia
i charakteru osób uczestniczących w zabawie. Najprzyjemniej jednak gra się w nią w
otoczeniu dzieci.
Hasła,
które trzeba pokazywać są łatwiejsze niż w wersji gry dla dorosłych oraz powiązane
z tematyką zaczerpniętą z dziecięcego świata – dużo postaci zwierzęcych oraz
bajkowych.
Gra
dostosowana jest również dla dzieci nie posiadających jeszcze umiejętności
czytania. Jedno z haseł na karcie przedstawione jest w formie graficznej tak, żeby maluchy wiedziały co mają pokazać na podstawie ilustracji.
Mamy
jeszcze drugi wariant gry - tym musimy jak najszybciej dotrzeć do mety i
odgadujemy hasła, które prezentuje nam dana osoba.
Gra
posiada 440 haseł, w tym 110 rysunkowych i jest przeznaczona dla graczy od 3
roku życia.
Zawartość
pudełka: plansza do gry, kolorowa kostka, karty haseł, pionki, klepsydra (służąca
do odmierzania czasu, jaki gracz ma na zabawną prezentację hasła), tarcza
losująca ze wskazówką (służących do wyboru gracza), nos klauna oraz instrukcja.
Ilość
graczy: 3-8
WARTO ZOBACZYĆ TEŻ:
Super gry, kiedyś bardzo lubiłam grać z rodziną. Teraz też chętnie bym pograła, ale nie mam w co :-D
OdpowiedzUsuńUwielbiam gry rodzinne <3 Gorący ziemniak wydaje się być super :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam gry planszowe. W tamtym roku zażyczyłam sobie od Mikołaja właśnie grę na prezent ;) Całe święta spędziliśmy z rodziną grając w nią.
OdpowiedzUsuńLubię Twoje recenzje :) a gry świetne!
OdpowiedzUsuńŚwietne gry!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rodzinne gry planszowe :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na zabawę z dziećmi
OdpowiedzUsuńGry wyglądają bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńGenialne gry ! Kocham wszelkiego rodzaju planszówki ;D Czesto gdy odwiedzaja nas znajomi gramy np w 5 sekund, Pan tu nie stał, Rummikub czy stare dobre monopoly ♥
OdpowiedzUsuńO Gorącym ziemniaku już słyszałam i czytała, podoba mi się, ale musze przyjrzec się tej drugiej propozycji :)
OdpowiedzUsuńsuper gra ;)
OdpowiedzUsuńFajne takie gry, a jeszcze lepiej gdy się w nie gra a nie leżą na szafce i się kurzą ;)
OdpowiedzUsuńsuper gry,w sam raz na zbliżające się mikołajki dla mojej pociechy :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa dla całej rodziny:)
OdpowiedzUsuńto moja córka jeszcze za mała. za jakies 2 lata bedziemy grac :D
OdpowiedzUsuńMusze je kupic :)
OdpowiedzUsuńLubimy alexandra :)
OdpowiedzUsuńAlexander rozwala mój budżet. Co miesiąc mamy od nich coś nowego - uwielbiam
OdpowiedzUsuńrównież lubimy grać całą rodziną :) właśnie się zastanawiałam jakie gry kupić małej na mikołaja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy planszówki! Zawsze z uwagą czytam podobne recenzje , być może znajdę coś dla nas. Zainteresowałam mnie gra ,,Nie śmiej się,,
OdpowiedzUsuń