Mówi
się, że zimą trudno jest schudnąć, a wręcz przeciwnie – szybciej w tym czasie przybieramy na wadze .
Zazwyczaj podjadamy między posiłkami i ogólnie
jemy więcej, chcąc się rozgrzać.
Przesiadując
znaczną część dnia w mocno nagrzanych pomieszczeniach, w pracy, czy też
w domu, czujemy się ospali, mamy mniej energii i chęci do działania, przez co mniej się ruszamy, bo nam się po prostu nie chce. Częściej jeździmy autem/komunikacją
miejską, niż spacerujemy na mrozie. A i okres świąteczny, biesiadowanie przy
stole też ma tu niemałe znaczenie.
Tymczasem
wielu specjalistów, twierdzi, że zima sprzyja
odchudzaniu i tak naprawdę możemy pozbyć się zbędnych kilogramów, przy
mniejszym wysiłku, niż w innych porach roku.
Badania
związane z zagadnieniami termogenezy i mechanizmów, które odpowiadają za
regulację wewnętrznej temperatury ciała człowieka, prowadzi zespół naukowców
pod kierunkiem prof. Leslie'go Kozaka z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań
Żywności Polskiej Akademii Nauk w Olsztynie.
Naukowcy
przekonują, że kiedy obniżymy temperaturę w pomieszczeniach do 18-19 st. C,
spalimy zbędny tłuszcz. Część spożywanych przez nas kalorii będzie szło bowiem
na utrzymaniu stałej temperatury ciała.
Podobnie
jak zwiększona aktywność fizyczna i będące jej następstwem intensywne zużycie
energii, tak i obniżona temperatura otoczenia może być skutecznym sposobem na
walkę z nadwagą - uważa prof. Kozak.
Trzeba
zatem polubić domowy chłodek. Nie zawsze jest to jednak możliwe, by taką
temperaturę utrzymać w mieszkaniu, gdyż może się to spotkać ze stanowczym sprzeciwem
pozostałych domowników.
A
zatem jeśli nie obniżona temperatura w domu, to cóż, trzeba postawić na ruch – głównie
ten na świeżym powietrzu. Zwykły spacer w zimny dzień pozwoli nam spalić więcej
kalorii, niż na przykład latem.
Plus
jakikolwiek ruch w domu.
Jeśli brak nam pomysłu na ćwiczenia we własnych 4
ścianach, to może zainwestujemy w jakieś akcesoria i wcale nie musimy na to
wydać dużo pieniędzy.
Od czwartku w Lidlu mają być różnego rodzaju przyrządy do
ćwiczeń za 19.99 – o takie KLIK.
A
dla tych, którzy pragną czegoś więcej taki oto KLIK stepper z linkami z
cyfrowym wskaźnikiem zużycia kalorii, czasu treningu oraz liczby kroków.
Mają
być też piłki gimnastyczne TUTAJ, do wyboru 3 za 29.99. Jedna jest podobna, do tej, jaką miałam w szpitalu, przy pierwszym porodzie - miała pomóc w przyspieszeniu akcji porodowej.
Jak
ktoś już chce pełen full wypas to i przy okazji może sobie ubrania sportowe zakupić
– nawet w miarę fajne KLIK.
Wielu kobietom takie opakowanie, czyli ładny strój do ćwiczeń, pomaga i motywuje do aktywności. A jak jeszcze w tych ubraniach z biegiem czasu
coraz lepiej wyglądamy, to już w ogóle.
Ja
chcę kupić tę matę klik - dla siebie, a i dzieci też z niej skorzystają podczas zabawy. A czy coś jeszcze, to zobaczę, ale jedno co wiem na pewno, to, że ruch w moim
przypadku jest wskazany, a nawet konieczny, bo ten okres zimowy coraz gorzej na mniej wpływa. Za dużo
podjadania, a jeszcze świąteczne smakołyki, nie miały się kiedy ulotnić…
A
jak jest u Was z ruchem w czasie zimy?
Kusi Was coś z tej oferty sportowej z Lidla?
U mnie z obniżaniem tej temperatury w domu jest największy problem bo to zwykle ja jestem tą osobą, która podbija temperaturę na termostacie. Muszę nad tym koniecznie popracować :) Z mobilizacją do ćwiczeń na szczęście nie mam problemów, ale gdy przychodzi kryzy bardzo pomaga mi zakup nowego sprzętu, nawet najmniejszego i chęci szybko wracają bo muszę go szybko wypróbować :)
OdpowiedzUsuńz drugiej strony organizm broni sie przed zimnem własnie odkładajac tkanke tłuszczowa...:) w zime polecam -ruch np. silownia, nie przejadanie się,jedzenie sporej ilosci warzyw i owoców a poniewaz stałam sie fanka koktajlów (koktajli?) to je bardzo polecam!
OdpowiedzUsuńJeszcze rok temu u mnie w domu było właśnie czasami 18 czy 19 stopni. Toż to było utrapienie :P.
OdpowiedzUsuńJa muszę wrócić na siłownię :( Jestem zmarźluchem... termostat nastawiam na 25 stopni zimą :D..
OdpowiedzUsuńOj nie wiem, czy z tym bym sobie poradziła ;D Nie lubię zimna :(
OdpowiedzUsuńCiężko skręcać temperaturę gdy ma się w domu małe dziecko. Po ciąży zostało mi sporo ale nie śpieszyło mi się z odchudzaniem. Teraz mija rok przestałam karmić piersią i wzięłam się za siebie. Praktykuje sposób koleżanki czyli optymalne lekkie posiłki, ruch i wsparcie suplementem Novoslim. Osiągane efekty są zadowalające
OdpowiedzUsuńOj tak po świętach jest co zrzucać ;)
OdpowiedzUsuńUtrzymanie chłodku w mieszkaniu spotkałoby się przede wszystkim z naszym sprzeciwem, bo jesteśmy ciepłolubne. Odnośnie ruchu w zimie, najchętniej siedziałybyśmy cały czas w domu ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat bardzo lubię chłodniejsze powietrze a nie znoszę gorącego i suchego. Zimą nawet na ostrych dietach w połączeniu z ćwiczeniami nigdy nie udało mi się schudnąć. Bo tak działa mój organizm znacznie lepiej idzie mi wiosną od marca
OdpowiedzUsuńNordic walking, chociaż ostatnio trochę go zaniedbałam. W domu mam też kołyskę do ćwiczeń mięśni brzucha, ale jestem leniuchem i robię to dość niesystematycznie ;)
OdpowiedzUsuńO tym obniżeniu temperatury tez słyszałam. Tyle, że 18 stopni to dla mnie za mało, a 23 to już upał ;) Generalnie mieszkając w domu jest się przyzwyczajonym do niższych temperatur aniżeli mieszkając w bloku, gdzie grzejniki non stop grzeją. Ćwiczenia staram się stosować regularnie, jednak po świętecznej zmniejszonej aktywności widzę różnicę. Siedzenie w domu przekłada się na kilogramy :) Ważniejsza jest jednak dieta, która zimą obfituje w bardziej tłuszczowe i bardziej energetyczne pokarmy zamiast lekkich warzywno-owocowych przekąsek. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka takich przyrządów do ćwiczeń ale jakoś ich nie uzywam zybt często ;p
OdpowiedzUsuńIdę coś zjeść, tak z nudów..:D
OdpowiedzUsuńBrak mi motywacji.. :(
To już wiem, dlaczego jestem szczupła, bo nie mam centralnego ogrzewania i to wszystko przez przez zimno :D A poważnie to świetny post, bo teraz po okresie obżarstwa świątecznego bardzo przyda się kilka wskazówek dotyczących ruchu czy tez diety. Wybieram się na jogę od lutego, najbardziej lubie taką formę ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety ie jestem w stanie funkcjonować w tak niskiej temperaturze bo jestem zmarzluchem. Za to wychodzę na kije i wreszcie zaczynam mniej jeść (przez święta było trochę podjadania). Zainteresowałam się tymi sportowymi strojami. Pozdrawiam Cię setrdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
ja już -4kg walczę dalej jeszcze kilka kilogramów i będę szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńMoże mężowi coś kupię, bo za odchudzanie się bierze;)
OdpowiedzUsuńA z tym wałkiem pod plecy byłabym ostrożna, bo można sobie kręgosłup załatwić..:/
Za to ciężarki całkiem fajna sprawa. Może dla siebie kupię:))
nie cierpię zimna lubię ciepełko bo nie cierpię chodzić w skarpetach i swetrze, a jak mi jest zimno to ciągle mi się jeść chce :/
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na tak - już tydzień temu zobaczyłam tą reklamę piłek. Jutro koniecznie rano po nią lecę ;))
OdpowiedzUsuńZawsze można się rozgrzać nie jedzeniem, a ćwiczeniami:)
OdpowiedzUsuńo super! tak bym nie wiedziała :)
OdpowiedzUsuńJa przede wszystkim polecam bieganie! Jest super!!:) Ale zimą w zaspach śniegu może być trudne do wykonania:) Przyrządy do ćwiczeń w Lidlu- do zastanowienia:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa chodzę na siłownię, ale teraz przed sesją z czasem słabo! ;/
OdpowiedzUsuńNie lubię zimy i zimna, ale oszczędzam ciepło więc w domu nie mamy gorąco. Grubo się ubieram i jest dobrze. Jednak spacery odpadają, dlatego kupiłam sobie stepper i chodzę regularnie. Do tego 1-2 x w tyg. basen i mam nadzieję dotrwać do wiosny w niepowiększonym rozmiarze, choc to niełatwe, bo apetyt zimą jakby większy i to właśnie na te najbardziej kaloryczne produkty.
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo dużo ćwiczyłam teraz, jak sie "wybiłam" z rytmu to trudno mi się zmobilizować, ale coś tam robię dla zdrówka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Nowy rok, nowe postanowienia, trzeba brać się do pracy :D
OdpowiedzUsuńfajny wpis :) w lidlu można czasem fajne rzeczy kupić!
OdpowiedzUsuńPo tą piłkę to się chyba wybiorę, dzięki za cynk:) U mnie trwa właśnie akcja odchudzająca;)
OdpowiedzUsuń