czwartek, 3 grudnia 2015

CAŁA PRAWDA O CZEKOLADZIE - odchudza, opóźnia starzenie i chroni pamięć?

Jedni wolą ją pić na gorąco, inni chrupać w postaci stałej.
Czekolada. Kusi szczególnie w chłodne, zimowe wieczory. Kostka, dwie, tabliczka i  w biodrach jakby 5 cm więcej.
Ejże - czy faktycznie to jej wina, że przybraliśmy na wadze i wraz z nastaniem wiosny znów będziemy planować dietę i maraton z Ewą Chodakowską, by latem wyglądać bosko w kostiumie?


Cała prawda o czekoladzie.

Samo słowo chocolate pochodzi od języka Azteków i słowa „Xocolatl”, które z kolei znaczyło… gorzka woda. Hmm ciekawe, może oni uznawali tylko gorzką czekoladę? ;)

Ale skoro jesteśmy już przy tej gorzkiej czekoladzie, to jest ona bez wątpienia najzdrowsza.
Co więcej, zostało potwierdzone naukowo, że działa ona antynowotworowo, chroni naszą pamięć i opóźnia starzenie. Szczególnie korzystnie wpływa na kondycję osób po 50-tce.

Huffington Post przedstawił pięć korzyści wynikających z jedzenia gorzkiej czekolady.

Obniża ryzyko zawałów serca i udarów mózgu nawet o 40 proc.
Australijskie badania potwierdziły, że aby zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się tych chorób u pacjentów wysokiego ryzyka, trzeba jeść czekoladę przez 10 lat.

Ciemna czekolada ma w sobie antyoksydanty, które chronią nas przed starzeniem i chorobami związanymi z wiekiem. Im bardziej gorzka czekolada, tym więcej antyoksydantów. O czyżbyśmy odkryli eliksir młodości? ;) ;)

Czekolada wpływa również pozytywnie na pamięć. Najnowsze badania pokazały, że hamuje rozwój demencji i zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera.

Łagodzi kaszel.
Ostatnio naukowcy odkryli, że teobromina skuteczniej hamuje kaszel niż stosowana do tej pory kodeina i nie wywołuje uczucia senności. Możemy zatem ratować się gorzką czekoladą, gdy dopadnie nas przeziębienie.

I uwaga - gorzka czekolada pomaga też... chudnąć!
No proszę... Ponoć spowalnia ona trawienie i wywołuje uczucie sytości, dzięki czemu później odczuwamy głód i jak ustalili naukowcy z uniwersytetu w Kopenhadze, możemy zjeść o 15 proc. kalorii mniej.
Oprócz tego po zjedzeniu większej ilości czekolady wydziela się serotonina czyli hormon szczęścia.



Super! Brzmi to wszystko świetnie. Ale jest mały haczyk...
Aby czekolada miała te wszystkie wyżej opisane właściwości, musi być gorzka. Jej zdrowotna wartość zależy od zawartości kakaowca.
Dietetycy zwracają uwagę, że o gorzkiej czekoladzie możemy mówić dopiero w przypadku tych, które zawierają 70 proc. kakao i więcej
Lepiej też jeśli w składzie czekolady jest po prostu cukier, niż syrop glukozowo-fruktozowy, który znacznie bardziej jest odpowiedzialny za to, iż tyjemy.
Nie zapominajmy też, by zawsze kierować się własnym, zdrowym rozsądkiem. Takie rewelacje, różnego typu badania przeprowadzane przez specjalistów, zawsze są ciekawe, ale czy tak do końca faktycznie jest? :)

A co z innymi rodzajami czekolady? Cóż, wszystko jest dla ludzi. Ważne by zachować umiar. Zjedzone 2-3 kostki nawet i codziennie nie powinny nam zaszkodzić. Przeciętna kostka czekolady np. mlecznej ma 6 g i ok. 32 kalorii i spalimy ją po 6 minutach spaceru, więc raczej nie powinna nam zaszkodzić. Choć wiadomo, lepiej jednak czasem trochę przystopować i przegryź jabłko, czy np. suszone owoce.


Ten zapas czekolady o różnych smakach z zawartością 70% kakao, idealny na okres zimowy zawdzięczamy Terravicie oraz portalowi zblogowani.pl
Syn bardzo lubi gorzką i.. miętową - nie wiem po kim on ma te upodobania... ;p Chyba po moim tacie. Choć wiecie, Kuba w sumie zje każdy rodzaj słodyczy - czasem trzeba mu je ograniczać. (Córka jak do tej pory jeszcze nie próbowała czekolady, ma jeszcze czas moim zdaniem, choć są osoby, których to dziwi).
Natomiast moim faworytem jest wersja z crunchy i owocami, cytrynowa, ale gorzka też jest ok. Po raz pierwszy mi smakuje. Może to tak z wiekiem smak się zmienia, albo akurat z tej marki mi akurat podeszła. Nie jest taka bardzo gorzka, ale też i nie słodka - ogólnie wszystkie rodzaje nie są zbyt słodkie, za co duży plus. W każdym razie jak ktoś ma opory przed gorzką czekoladą, to może wypróbować tą, może akurat mu zasmakuje.

A Wy lubicie czekoladę? A jeśli tak to jaką?

32 komentarze:

  1. uwielbiam gorzką czekoladę i od czasu do czasu z miętą

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój chłopak uwielbia gorzką czekoladę. :) ja jedynie mogę zjeść gorzką z jakimś słodkich nadzieniem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo rzadko jem czekoladę. Buziak Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja nie lubię gorzkiej czekolady chociaż na taką z dodatkami bym się skusiła :) w sumie to ja bym się dziś na wszystko skusiła bo jako postanowienie adwentowe nie jem kupnych słodyczy , a placka piec mi się nie chce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzadko jem czekoladę z uwagi na kcal, ale lubię, lubię! A kto nie lubi!? Gorzka od biedy może być (:

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja lubię gorzką ale słodką niestety też :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej lubię ją w postaci Nutelli:)) Ale mleczną z orzechami tez nie pogardzę:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham gorzką miętową mleczną i z nadzieniem <3 blog: laurie-blogg.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jestem pewna, czy jest to tak naprawde PRAWDA z ta czekaolada, ze jest az taka zdrowa i ze ma dzialanie antynowotworowe i pomaga zachowac mlodosc i dobra pamiec ??
    To jak zwykle kampania reklamowa, bo produkcja czekolady w ostatnich latach bardzo wzrosla, a przy produkcji innych slodyczy, popyt na nia znacznie spadl !
    Ponadto jakosc czekolady nawet tych dobrych firm, znacznie sie pogorszyla, nie jest juz tak smaczna jak dawniej !! Zawuaza sie w nich posmak czekoladopodobnych produktow, w ktorych wyczuwalny jest smak utwardzanych tluszczy, ktore to dopiero sa wyjatkowo NIEZDROWE,a ponadto dodawnie duzej ilosci slodzikow i innych zammienikow cukru, zamiast normalnego cukru, czyni ja wyjatkowo NIEZDROWA !!

    Ciesze sie ogromnie, ze ostatnio z tych powodow przeszla mi ochota na czekolode, choc kiedy pochlanialam jej duze ilosci:)

    Pozdrawiam Cie serdecznie, Lidio:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam te dobroczynne właściwości przypisuje się tylko czekoladzie gorzkiej z 70% zawartością kakao i więcej. Nadmieniam też, że lepiej też jeśli w składzie czekolady jest po prostu cukier, niż syrop glukozowo-fruktozowy.
      Po za tym post jest pisany też tak trochę z przymrużeniem oka. :)

      Usuń
  10. co by nie robiła czekolada ja ją uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekoladka, mniam, kocham w każdej postaci :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam czekoladę i nigdy nie mogę się jej oprzeć, zazwyczaj na jednej kostce się nie kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mleczną i gorzką bardzo lubię. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. KTO Z NNAS NIE LUBI CZEKOLADY. SAMA CZASAMI SIĘ SKUSZĘ

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tez uwielbiam mietowa czekolade :)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam czekolady :) tej jeszcze nie miałam okazji spróbować...szkoda...Pozdrawiam i zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię gorzką czekoladę :) tych chyba nie widziałam w sklepach ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. moja prawda o czekoladzie jest taka ze NIGDY DOŚĆ !
    zapraszam do mnie !

    OdpowiedzUsuń
  19. Gorzka jest super i przyznam, że pomaga na kaszel :) Kiedyś przetestowałam i pomogło :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. W takim razie idę po czekoladę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam czekoladę w każdej postaci:)

    OdpowiedzUsuń
  22. życie bez czekolady byłoby nudne!

    OdpowiedzUsuń
  23. wczoraj jadłam tę z pomarańczą :) pycha!

    OdpowiedzUsuń
  24. Białą, a ostatnio wszystkie rodzaje Studenckiej (zaczęli sprowadzać w naszym mieście), mniam!

    OdpowiedzUsuń
  25. ja lubię gorzką czekoladę :D a tutaj jaki zestawik.. :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajne połączenia i ładne opakowania :) Ja lubie chyba każdy rodzaj czekolady ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę dodać komentarza nie wiem dlaczego, więc musze skorzystać z opcji ODPOWIEDZ. Rzadko jem czekoladę, najbardziej lubię białą. Skusiłaby mnie ta miętowa i cytrynowa, chętnie spróbuję jak tylko upatrzę w sklepie :)

      Usuń
  27. Ja czekoladę to mogłabym jeść chyba na kilogramy :D uwielbiam praktycznie każda czekoladę, gorzka rownież. Słyszałam o jej niektórych pozytywnych wartościach, które wymieniłaś, ale sporo rzeczy jest dla mnie nowych ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)