DERMEDIC LINUM baby - Olejek do kąpieli od 1. miesiąca życia przeznaczony jest dla
niemowląt, dzieci oraz osób z bardzo suchą i atopową skórą oraz łuszczycą.
Posiada
pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka.
Delikatnie
oczyszcza skórę nie naruszając jej płaszcza lipidowego.
Opakowanie: butelka 400 ml
Gdzie
kupić? Tutaj-klik – jest taka wyszukiwarka, gdzie można znaleźć najbliższą nam
placówkę/aptekę, gdzie ten olejek oraz inne produkty Dermedic można nabyć.
Cena:
30-35 zł
Składniki
aktywne: lniany z zawartymi w nim NNKT Omega 3, Omega 6, Omega 9, Olej
mineralny, Witamina E
Hypoalergiczny.
Nie
zawiera mydła. 0% parabenów. 0% barwników.
Zawiera
naturalny konserwant ECOCERT
Przed
użyciem wstrząsnąć.
Kąpiel
powinna trwać ok. 15 minut w temperaturze zbliżonej do 37°C.
Po
kąpieli delikatnie osuszyć skórę ręcznikiem, bez pocierania.
Kąpiel
emoliacyjna: w zależności od poziomu suchości skóry stosować mniej lub bardziej
skoncentrowane stężenie olejku wodzie do stworzenia emulsji. Poniższa tabela
przedstawia zalecane proporcje dla poszczególnych stanów skóry:
Moja
opinia:
Olejek
nie pozostawia jednak grubej warstwy na wannie, wystarczy spłukać pozostałości
gorącą wodą.
Zapach
- praktycznie nie wyczuwalny.
Działanie:
Córkę
kąpię w tym olejku od pewnego czasu. Skóra jest pięknie nawilżona a lekko suche
i zaczerwienione policzki stały się ponownie gładkie - nie potrzeba dodatkowo
kremować, balsamować skóry dziecka. Ewentualnie miejscowo, jeśli by była taka
potrzeba. Nie zauważyłam też, żeby olejek pozostawiał jakiś widoczny film na
skórze córki, czy też mojej. Gdyż i ja okazjonalnie zażywałam kąpieli olejku
Dermedic. Skóra jest miękka, przyjemna w dotyku i nawilżona.
Olejek
łagodzi też ewentualne podrażnienia. Jest bardzo delikatny.
Polecamy.
:)
WARTO ZOBACZYĆ TEŻ:
Ciekawy specyfik. My narazie używamy Emolium, ale chciałabym spróbować czegoś nowego - chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuń:)) Emolim też mieliśmy i był w porządku. Dermedic też ma dla dorosłych fajne kosmetyki min. dla suchej skóry właśnie - mam do twarzy i balsam do ciała - działają. Nie jest źle.
UsuńTego nie znam.
OdpowiedzUsuńOillan u mojego syna obecnie w zastosowaniu.
Myśmy już dużo wszystkiego testowali, większość nie daje rady przy tak silnym AZS jak on ma.
Nie jest łatwo znaleźć dobry produkt. Może ten akurat by się sprawdził, jest to marka mniej znana, ale nawet ma przyjemne te kosmetyki i działające co ważne. Ja mam jeszcze krem do twarzy i balsam do bardzo suchej skóry - jestem naprawdę zadowolona. Ale to wiadomo - indywidualna sprawa.
UsuńOillan niby też jest w porządku, ale nie u każdego atopika się sprawdza.
Najgorsze jest, że skóra szybko się przyzwyczaja i przestaje reagować na lecznicze właściwości produktu. I trzeba szukać od nowa :)
UsuńJa dla swojego maleństwa szukam dobrych kosmetyków, dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
:))
Usuńpozdrawiam
Może kiedyś dla urwiska :D
OdpowiedzUsuńMieliśmy wiele produktów dla dzieci z AZS ale tego nie znam.
OdpowiedzUsuńNaslonecznej.blogspot.com
niestety jeszcze nie mam tej przyjemnosci bycia mama, wiec jedyne co moge to z checia polecic siostrze! a i sama bardzo chetnie sie skusze czasem kosmetyki dla dzieci sa idealne rowniez dla doroslych o suchej wrazliwej skorze wiec moze nawet sama wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńMoże mi by pomógł na przesuszoną skórę... :)
OdpowiedzUsuńsama na sobie bym wypróbowala :)
OdpowiedzUsuńMy używamy ziajki, sprawdza się świetnie w czasie szaleństw kapielowych
OdpowiedzUsuńMy się kapiemy głównie pod prysznicem, ale chyba będę musiała przynajmniej raz w tygodniu spróbować takiej kąpieli. Balsamy, kremy, nic nie pomaga, albo działa za słabo.
OdpowiedzUsuńWarto skorzystać z kąpieli w emolientach, bo jednak pod prysznicem dany kosmetyk spływa szybko i nie ma możliwości tak wchłonąć się w skórę.
UsuńChyba skorzystamy i wypróbujemy, bo walczymy z AZS już jakiś czas i efekty bardzo marne...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńsprawdzę, jestem wierna Emolium, ale chętnie przetestuję coś innego:-)
OdpowiedzUsuńJak na niego trafię to pewnie się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńSama dla siebie lubię stosować takie dziecięce specyfiki - olejki szczególnie:))
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej mamy...
OdpowiedzUsuńUzywaliśmy innych specyfików jak Mlody był mały. Teraz przestałam, chce żeby skóra sama powalczyła i była ładna bez dodatkowych wspomagaczy.
OdpowiedzUsuńTego nie znałam....całe szczęście nie mamy problemów ze skórą. Pozdrawim
OdpowiedzUsuńMy też staramy się używać niewielkiej ilości kosmetyków dla dziecka. Absolutną podstawą jest płyn do kąpieli od Baby cap.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że na niego trafiłam, chętnie kąpie się w nim moja młodsza, nawet ja sama . Skóra po nim jest miękka, nie podrażnia, praktycznie nie pachnie, super produkt!
OdpowiedzUsuń