czwartek, 30 kwietnia 2015

Dobry krem matujący z filtrem 50+ - Vichy Capital Soleil

Coraz większa jest świadomość zagrożeń jakie niosą ze sobą promienie słoneczne. Wiele osób szuka kosmetyków z wysokimi filtrami 30+ lub 50+, szczególnie do twarzy.

Ale jak wybrać dobry krem matujący z filtrem 50+? I dlaczego matujący?
Cóż sprawa jest oczywista. Raczej chcemy uniknąć błyszczącej, świecącej się z daleka buzi.

U mnie sprawdził się krem Vichy Capital Soleil 50+, który stosowałam całe zeszłe lato.
Zapraszam na recenzję.

Dobry krem matujący z filtrem 50+ - Vichy Capitan Soleil

Skład:
Water, Homosalate, Silica, Ethylhexyl Salicylate, Ethylhexyl Triazone, C12−15 Alkyl Benzoate, Bis−Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Drometrizole Trisiloxane, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Octocrylene, Glycerin, Pentylene Glycol, Styrene/Acrylates Copolymer, Potassium Cetyl Phosphate, Parfum / Fragrance, Caprylyl Methicone, Acrylates/C10−30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Aluminum Hydroxide, Caprylyl Glycol, Cinnamomum Cassia Bark Extract, Dimethicone, Disodium EDTA, Inulin Lauryl Carbamate, PEG−8 Laurate, Phenoxyethanol, Poterium Officinale Extract, Stearic Acid, Stearyl Alcohol, Terephthalylidene Dicamphor Sulfonic Acid, Titanium Dioxide, Tocopherol, Triethanolamine, Xanthan Gum, Zingiber Officinale Extract / Ginger Root Extract

Homosalate - filtr chemiczny UVB                                        
Etylhexyl Salicylate - filtr chemiczny UVB,
Etylhexyl Triazone -  filtr chemiczny UVB
Drometriazole Trisiloxane- Mexoryl XL -  świetny filtr chemiczny UVA/UVB, fotostabilny, patent koncernu L`oreal
Bis Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine- Tinosorb S - jeden z najlepszych filtrów chemicznych, chroni zarówno przed UVB jak i UVA, fotostabilny
Butyl Methoxydibenzoylmethane - Parsol 1789 - filtr UVA, niefotostabilny
Octocrylene - filtr chemiczny UVA i UVB, fotostabilny, dodatkowo stabilizuje inne filtry
Terephalidene Dicamphor Sulfonic Acid- Mexoryl SX - filtr chemiczny UVA i UVB, fotostabilny, patent koncernu L`oreal
Titanium Dioxide - filtr mineralny UVA i UVB, fotostabilny

Aż osiem filtrów chemicznych, w tym doskonały Tinosorb S, oraz słynne Mexoryle XL i SX , jeden filtr mineralny- dwutlenek tytanu a także trzy ekstrakty roślinne chroniące dodatkowo skórę przed wolnymi rodnikami.

Nie wszyscy wiedzą, więc napiszę, iż w produktach przeciwsłonecznych stosuje się dwa rodzaje filtrów - fizyczne zwane też mineralnymi oraz chemiczne.

Filtry fizyczne (mineralne) wykorzystują fizyczne zjawisko odbicia. Tworząc błyszczące lustro na powierzchni skóry, odbijają promieniowanie słoneczne. Są bezpieczne, ponieważ leżąc na skórze, nie przenikają do środka, działają też przez cały czas swojej na niej obecności.

Filtry chemiczne to chemiczne substancje, które zamieniają promieniowanie świetlne w cieplne. Mają znacznie lepsze właściwości kosmetyczne - nie błyszczą się i nie bielą. Ale w pewnym stopniu przenikają jednak do naskórka, co może powodować podrażnienia, a po jakimś czasie przestają działać, dlatego preparat trzeba aplikować na skórę ponownie.

Na rynku kosmetycznym stosuje się mieszanki filtrów fizycznych oraz chemicznych a dany produkt ochronny jest nadal kompromisem pomiędzy skutecznością a odpowiednimi właściwościami kosmetycznymi.
(źródło: http://www.helfy.pl)

Dobry krem matujący z filtrem 50+ - Vichy Capitan Soleil


Moja opinia:

Krem Vichy 50+ Capital Soleil:
Matuje. Skóra się nie błyszczy.
Nie wysusza.
Brak białego nalotu na skórze (zdarza się to nieraz po stosowaniu kremów przeciwsłonecznych).
Nie zapycha.
Nadaje się pod makijaż (ale polecam zaczekać tak 15-20 min.zanim nałożymy podkład, niech się krem dobrze wchłonie).
Wchłania względnie szybko, ale nie błyskawicznie
Daje poczucie ochrony przeciwsłonecznej, choć trudno to tak naprawdę sprawdzić.
Jednak twarzy w zeszłym roku nie miałam opalonej (ogólnie nie zależy mi na opaleniźnie, choć lubię słońce i go nie unikam). W połączeniu z makijażem (puder w kamieniu plus lekki podkład) daje też sporą ochronę przed pojawianiem się piegów - mam podatną skórę na to bardzo. Na rękach mam sporo drobnych i większych już plamek,  a ich ilość zwiększa się po każdym lecie - tutaj trudno ich uniknąć, choć też stosuję wysokie filtry. Twarz względnie udaje się ochronić. Nie mam nic przeciwko piegom - są urocze. Ale osobiście mam lęk przed zmianami rakowymi takich przebarwień. A w związku z tym, iż posiadam już kilka większych piegów, chronię skórę w miarę możliwości.

Vichy Capital Soleil to moim zdaniem, bardzo dobry krem matujący z filtrem 50+ do twarzy.
Polecam jak najbardziej.

Aktualne ceny oraz wykaz sklepów, gdzie można kupić ten krem znajdziecie TUTAJ-KLIK.

Dobry krem matujący z filtrem 50+ - Vichy Capitan Soleil


WARTO ZOBACZYĆ TEŻ:

32 komentarze:

  1. Przyznaję się bez bicia że rzadko kiedy stosuję filtry, a jeśli już to często są one niskie. Chyba powinnam to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby to indywidualny wybór każdej osoby, ale jednak warto, jak nie te wysokie, to przynajmniej te 15-20+.
      A twarz szczególnie warto oszczędzać przed słońcem. Widać po osobach takich już po 40-stce nawet, które się opalały i stosowały kremy, a które nie. Znam takie, które teraz żałują, że zlekceważyły sobie tę sprawę w młodości.

      Usuń
  2. Uwielbiam ten filtr, u mnie zawsze się sprawdza i często do niego wracam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Wiele osób go chwali, w sumie chyba jeden z najlepszych na rynku w tym przedziale cenowym

      Usuń
  3. Stosuje zawsze filtry i to wysokie zmniejszamy ja powoli w trakcie opalania.
    Na twarz obowiązkowo 50. A ten krem o którym piszesz to mnie bardzo zaciekawił a i cena jest całkiem fajna.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie używam . Rzadko . Nie tylko na twarz . Lubie moje ciało jak sie naturalnie opali .
    Czy widać około 40 ?! Hmmm mam wrażenie ze niekoniecznie . Z reguły nikt mi wiekowo nie daje tylu lat ile mam . Cera bez większych zmarszczek , bez plam i przebarwień ... Chyba samo słońce dobrym genom nie szkodzi ()

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może wszystko zależy od skóry. Ja mam bardzo jasną, wrażliwą na słońce, na której szybko pojawiają się przebarwienia. Inna sprawa, że opalać się też nie lubię, choć słońca nie unikam, ale leżenie np. na plaży to zupełnie nie dla mnie.
      Jak miałam jakieś 14 lat obejrzałam też ciekawy wywiad z Brigitte Bardot, który zrobił wówczas na mnie wrażenie. Opowiadała właśnie min. jak to w młodości się uwielbiała opalać bez kremów rzecz jasna. I to jedna rzecz, której teraz żałuje. Jej skóra zestarzała się bardzo szybko. Pewnie nie tylko słońce się do tego przyczyniło, ale niewątpliwie miało w tym swój duży udział.

      Usuń
    2. Tak ale ona to w innych czasach żyła i klimacie ;)
      9 miesięcy słońca w roku i moda na ciemny brąz na skórze ;)
      My mamy 3 miesiące a i większość siedzimy w budynku , to zostaje kilka weekendów i dw tygodnie urlopu ;) na słońcu i to jeszcze ja nie plażuje .... ;);)

      Usuń
  6. 15 owszem używam ale o wyższych wciąż zapominam, wiec przestalam kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przydałoby się spróbować...ja używam zazwyczaj 15 SPF

    OdpowiedzUsuń
  8. ja stosuje filtr z Aven 50 i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem szczerze , że nie używam filtrów :D

    OdpowiedzUsuń
  10. W sumie prawdziwych wakacji z wylegiwaniem się na słońcu pewnie znowu mieć nie będę w tym roku ale jednak może warto zainwestować w porządny filtr :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pożyteczny post. Jestem "chwilę" przed wyjazdem wakacyjnym i właśnie zastanawiałam się nad dobrą ochroną twarzy przed słońcem. Koniecznie kupię, bo widzę, że nie tylko Tobie służy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dawna szukam dobrego filtru, nie koniecznie tak wysokiego, o właściwościach matujących, ponieważ zazwyczaj preparaty ochronne natłuszczają moją mieszaną skórę. O Vichy czytałam wiele dobrego, muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. o proszę godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię kremów z aż tak wysokim filtrem ( może przez to, że nie potrzebuje aż tak wysokich ), ale np. po zabiegach na twarz są dla mnie jak znalazł :-) Miałam kiedyś próbkę tego kremu i muszę przyznać, że jest bardzo fajny i dokładnie taki jak opisujesz :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz muszę rozejrzeć się za jakimś kremem, z wysokim filtrem ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo Ci dziękuję, że jesteś :) Podczytuję regularnie i korzystam :) z Twoich porad (też mam jasną karnacje) myślę, że ten kremik sprawdzi się i u mnie, właśnie myślałam jaki wybrać, a tu proszę... Dziękuję :)
    Pozdrawiam Matylda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. :))
      Dziękuję za Twój komentarz.
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Chyba ostatecznie mnie przekonałaś do jego zakupu! ;)) Niestety filtra używam tylko w lato, a to niestety ogromny błąd, bo powinno chronić się skórę przez cały rok...

    OdpowiedzUsuń
  18. używałam innego kremu z filtrem 50 z Vichy, ale taki matujący zdecydowanie lepiej by się pewnie sprawdził. Nawet nie wiedziałam, że jest taki kosmetyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Brzmi ciekawie, choć.ja moje piegi lubię w lato są zimą nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  20. Vicky has great products!

    http://modaodaradosti.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam ten krem w zeszyłym sezonie filtrowym i w tym chyba też się skuszę :) Szkoda czasu i pieniędzy na szukanie czegoś innego, skoro Vichy się sprawdza.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  22. Taki krem to letnia konieczność...

    OdpowiedzUsuń
  23. A czy może ktoś polecić dobry filtr do ciała a nie twarzy dla kobiet w ciązy? Czy np Vichy Capital Soleil, mleczko familijne, SPF 30, 300 ml jest odpowiedni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosowałam kosmetyki z filtrem 30 lub 50 dla dzieci. Takie wydają mi się najbezpieczniejsze.

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)