poniedziałek, 24 listopada 2014

Wittchen w Lidlu - portfele, rękawiczki i paski - 2015

Kolejna akcja w Lidlu - niestety już nie tak spektakularna jak ostatnim razem, ponieważ w ofercie pojawią się nie torebki, a portfele, rękawiczki i paski.

Czy się opłaca iść na łowy?
Moim skromnym zdaniem tym razem nie. Dlaczego?

Ceny nie są tak atrakcyjne, jak w przypadku torebek.
Portfel skórzany - 159 zł. Osobiście w zeszłym roku w ramach świątecznej wyprzedaży kupiłam za 99 zł dla siebie i za 139 zł dla męża portfele w oficjalnym sklepie. Więc to nie jest żadna okazja. Na ten moment również można by spokojnie znaleźć portfel do 150 zł.
Rękawiczki mają być po 99 zł, a w oficjalnym sklepie kosztują niewiele więcej.
Podobnie rzecz się ma z paskami - 79 zł.

Także raczej nie ma sensu iść i w tłumie łapać portfel z nieświadomymi faktycznych cen klientami Lidla, tylko jak już, to na spokojnie udać się do oficjalnego sklepu lub zakupić bez pośpiechu portfel on-line, gdzie znajdziemy produkty w podobnej cenie.


[Edit. W sobotę 15  października 2016 ponownie pojawią się w Lidlu torebki Wittchen w cenie 279 zł.
Do wyboru będą aż 53 wzory:
- 20 wzorów ze skóry klasycznej
- 33 wzory ze skóry saffiano, z której są wykonywane m.in. torebki Michaela Korsa

TUTAJ-KLIK – można zobaczyć jakie teraz będą dostępne modele tych torebek]


Wittchen w Lidlu -  portfele, rękawiczki i paski

39 komentarzy:

  1. Spodobały mi się rękawiczki u nich :D pewnie się przejdę i kupię. Do Lidla miałam ochotę się wybrać, ale po zobaczeniu tego, co się dzieje w sklepie, odechciało się. Wolę iść na spokojne zakupy

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja będę polować na rękawiczki z tej oferty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe czy sie pozabijają:) moja noga tam na pewno nie postanie haha

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w ogóle nie rozumiem fascynacji tym sklepem. Ja tam nigdy nie mogę nic znaleźć, a jak już coś wpadnie mi w ręce to się zastanawiam czy to jest to co na reklamie widziałam. Dlatego unikam Lidla. Co do kolekcji Wittchen to ja wcześniej tej marki w ogóle nie znałam, a poznałam po tej akcji z torebkami. Produkty są może piękne, a przede wszystkim porządne ale jeśli to tak "ekskluzywna" marka to czemu obniża swoje standardy w jakimś supermarkecie. Dla mnie to profanacja własnej marki. Nie kupiłam i nie kupię mimo, że się podoba i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już walka o torebki mnie przerażała, więc i tym razem podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje mi sie ze wyciągają słuszny wniosek .

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm.. też zawsze ciężko mi coś znaleźć w lidlu.. Wittchen pierwszy raz przeczytałam o tej firmie u Ciebie jak pisałaś o tych torebkach skórzanych .. wcześniej nigdy.. hehe więc chyba sobie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno wiele osób kupi portfel lub rękawiczki na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przy okazji akcji z torebkami uśmiałam się jak głupia i chyba zraziłam do tej marki. Zgadzam się całkowicie z Madziiulką :) Szkoda, że całość ma dość dziwny wydźwięk.

    ps. Do końca mojego rozdania z nagrodą w postaci butów UGG zostało już tylko 6 dni. Jeśli jeszcze się nie załapałaś, zapraszam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na łowy na pewno się nie wybiorę :))

    OdpowiedzUsuń
  11. No faktycznie, ceny tym razem nie powalają.

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście, dość marna ta promocja. I oferta też mało urozmaicona. Fajnie, że o tym napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie nie kuszą produkty tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem pewna, że i tak ludzie rzucą się na kupno tych portfeli i rękawiczek, ponieważ samo hasło "promocja" działa jak magnes i ogłupia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Do Lidla nie zaglądam, takie akcje też raczej omijam, uważam, że firma sobie tylko szkodzi, tym bardziej, że jakby nie było kojarzyli się zawsze z "górną półką". Poluję na skórzane rękawiczki, ale jeśli Wittchen, to tylko w sklepach stacjonarnych, żeby przymierzyć, zobaczyć etc :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi podobaja sie reawiczki od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio nie udało mi się nic upolować więc tym razem nawet sie tam nie wybieram !

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam o tych akcjach promocyjnych i wielu problemach podczas takich spendów nieogarnietych kientów. Rozumiem dobry produkt w zwykłym markecie, ale bez przesady, to zachowanie ludzi jest przerażające. A produkty firmy Witchen są cąłkiem przyjemne

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie polowałam na torebki, na ww ofertę tez nie będę, ale nie uważam, aby takie akcje pogrążały markę- sie sprzedaje to sprzedają i w lidlu- bo kilka blogerek ma focha to nie mają sprzedawać w Lidlu? Gdyby Lidl sprzedawał kolekcję Wang czy innego Versacce za ułamek ceny to same by się biły. Lidl kupił towar, nie wiadomo za ile, dołożył marże i tyle.
    Nie wszędzie są salony W., owszem jest sklep online, ale to dodatkowe koszty przesyłki i ew. zwrotu- jak ktoś ma zdrowie się bić to czemu nie? Wszystko jest dla ludzi, a to, że hasło "promocja" działa wiadomo nie od dziś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale o tym fochu to do mnie czy do Disy? ;) :) Bo stali czytelnicy wiedzą, że po torebkę w Lidlu byłam i kupiłam. I jestem zadowolona. Natomiast jeśli chodzi o portfele, to nie jest to na tyle atrakcyjna akcja, by iść i się przepychać i tyle. :)

      W sklepie on-line jest darmowa dostawa powyżej 200 zł, a i często są robione akcje, że w danym dniu zupełnie nie płacimy za dostawę. Więc lepiej tak kupić na spokojnie portfel, czy rękawiczki w tej samej lub zbliżonej cenie do tych, które będą w Lidlu.

      Usuń
  20. Ech, nawet gdyby cena była korzystniejsza to darowałabym sobie. Pojechałam w październiku po torebkę, grzecznie stałam w kolejce, nie wpychałam się jak stado dzikich i rozjuszonych kobiet kiedy otworzyli drzwi. Chciałam kupić tylko jedną torebkę dla siebie, ale kiedy doszłam do koszy to nie została ani jedna sztuka i w sklepie odbywała się regularna bitwa z wyzwiskami włącznie. Okazało się, że 3 kobiety rzuciły się na te torebki i brały wszystkie które się nawinęły, na handel. Wyszłam z niczym...

    OdpowiedzUsuń
  21. Faktycznie cenowo żadna rewelacja. Ale przed świętami i tak mają szansę na sukces z tą " promocją" :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ceny rzeczywiście konkretne, jak na Lida!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Rzeczy przepiękne, ale to co się podobno działo gdy rzucili tego Wittchena do Lidla to podobno gorzej niż za komuny :P

    OdpowiedzUsuń
  24. ja tam nie latałabym za takową promocją ;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja zawsze sceptycznie podchodzę do takich OKAZJI, więc na zakupy się nie wybiorę, tym bardziej po Twoim poście :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Na toebki się nie załapałam. A na te aktualne gadżety, jakoś nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja tam lubię Lidla, ale na takie promocje nie jeżdżę. Przyjeżdżam o mojej normalnej porze, po południu, nie stoję pod drzwiami aż otworzą. Jaka by nie była promocja. Po prostu nie. Torebki bardzo mi się podobały.. ale widziałam ostatnio w galerii handlowej panią, która szła właśnie z taką dużą piękną czarną torbą od Wittchen. Rękę miała tak wygiętą by logo było widać. A moja pierwsza myśl to było : pewnie z lidla.. i chyba jednak bym nie chciała wypasionej torebki, która budzi skojarzenie z przepychankami w sklepie. No niestety nie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z tego co pamiętam to podobna akcja już była i w Lidlu, do którego mam najbliżej nikt się nie bił ani o portfele, ani o rękawiczki - po prostu cena nie była atrakcyjna. Jak obserwuję promocje, które co chwilę trafiają na mojego maila to szkoda mi Wittchena, bo mam wrażenie, że się strasznie ta firma miota :( A to buty do -50%, a to rękawiczki w dobrej cenie, a to znowu walizki...Coś niedobrego dzieję się moim zdaniem w tej firmie, a szkoda, bo ich produkty cenię za bardzo dobrą jakość i ciekawe wzornictwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Być może firma ma jakieś problemy finansowe i próbuje podreperować budżet. Bardzo często w ostatnim czasie są u nich wyprzedaże, jakieś promocje.

      Usuń
  29. niestety nie dla mnie byla promocja z torebkami i ta promocja tym bardziej ;D ja w lidlu poluje na maszyne do szycia ;d ostatnio przegapilam, tym razem sie nie dam ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Masz racje, już nie taka atrakcyjna propozycja...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  31. Rzeczywiście ta oferta nie dorównuje poprzedniej z torebkami.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wittchen miał lepszej jakości produkty wiele lat temu.
    Trochę jestem zaskoczona komentarzami blogerek że nie znają tej firmy i dowiedziały się o jej istnieniu dopiero przy promocjach Lidla (na marginesie może i o to chodzi firmie Wittchen żeby trafic do osób które mogą byc potencjalnymi okazjonalnymi klientkami, a do tej pory interesowały sie produktami Lidlowskimi a nie z poziomu Wittchena) .
    Promocja w Lidlu była w zeszłym roku (torebki jak i portfele,rękawiczki-tu ceny były nieokazjonalne) W tym roku nie byłam po torebki. W zeszłym roku przez przypadek trafiłam na dostawę i niestety były modele nie takie którymi mogłabym być zainteresowana. Minusem promocji torebek Wittchena w Lidlu jest to że rzucają model x,y do jednego sklepu a inne modele do innego. Czy w Lidlu myślą że będzie się robić obstawę w kilku sklepach żeby kupić konkretny model?

    OdpowiedzUsuń
  33. Może o okazja kiepska ale taki prezent chętnie bym dostała nawet bez okazji ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)