Jak Wasze dzieci spały wczoraj? U mnie syn o 20 już chrapał (dziś padł nawet wcześniej ;), za to córka, która zazwyczaj zasypia między 19-20, szalała, mruczała o
mleko i ogólnie marudziła do 22:30! Dziś zanosi się na powtórkę z rozrywki, ale teraz kolej męża na doglądanie i ewentualne zabawianie nie-śpiącej królewny. ;)
Dziś pełnia. Czy ma to wpływ na zachowanie dzieci?
Coś w tym chyba jest. Pani u Kuby w zerówce mówiła, że
pełnia i od rana wszyscy tacy pobudzeni i jeszcze bardziej hałaśliwi niż
zazwyczaj. :)
Do tego wiatr - halny,
który nie pozostaje bez wpływu na zdrowie i samopoczucie człowieka.
Powoduje on rozdrażnienie, wzrost nerwowości. Nagła zmiana temperatury i
wilgotności oraz sama siła wiatru źle wpływają na osoby z problemami
kardiologicznymi, pogarszają też ogólne samopoczucie meteoropatów.
Bywa, że na porodówkach panuje wtedy zwiększony ruch - u niektórych kobiet halny przyspiesza akcję porodową. ;) Podobnie jak i pełnia właśnie. Ja urodziłam podczas pełni, a w szpitalu mieli tej nocy młyn. Także coś w tym jest. :)
Bywa, że na porodówkach panuje wtedy zwiększony ruch - u niektórych kobiet halny przyspiesza akcję porodową. ;) Podobnie jak i pełnia właśnie. Ja urodziłam podczas pełni, a w szpitalu mieli tej nocy młyn. Także coś w tym jest. :)
Meteoropatia, czyli zjawisko wpływu pogody na
organizm człowieka, znana jest już od starożytności, ale jeśli wierzyć
niektórym naukowcom nigdy jeszcze nie było tylu nadwrażliwych, reagujących na
zmiany pogody osób, co obecnie.
Kiedy idzie wyż, jest wysokie ciśnienie powietrze suche i
mroźne spodziewać się możemy wzrostu ciśnienia krwi, a co za tym idzie bólów
głowy, większej podatności na stres. Wzrost krzepliwości krwi podniesie ryzyko
zawału serca.
Gdy zbliża się niż, mamy zachmurzone niebo, mniejszą ilość
światła, dużą wilgotność powietrza i spadek ciśnienia. Dopada nas senność, bóle
głowy, stawów i pogorszenie nastroju. Front chłodny wróży duże zachmurzenie,
deszcz burze i wiatr. Odczuwamy bóle głowy, możliwe są ataki duszności i
huśtawkę nastrojów.
Najlepiej czujemy się wtedy, gdy po niżu zaczyna się
wypogadzać oraz przez pierwsze 7–10 dni wyżu. Niestety, takich dni jest w roku
niewiele. Znacznie częściej jesteśmy narażeni na niekorzystny wpływ pogody.
A jak jest u dzieci?
Osobami najbardziej narażonymi na zmiany stanu
atmosferycznego są głównie osoby z osłabionym układem odpornościowym, z niskim
ciśnieniem i poddane długotrwałemu stresowi oraz osoby starsze i właśnie
dzieci, szczególnie tych małych.
Ale pewnie jedne bardziej, inne mniej. Bo w końcu dziecko,
to też mały człowiek, który może być w przyszłości meteoropatą i ta jego
wrażliwość na zmiany pogodowe objawia się od wczesnych już lat.
A zatem nie tylko jest tak, jak w tej piosence, że "w
czasie deszczu dzieci się nudzą", ale mogą być np. bardziej rozdrażnione, niespokojne, marudne.
A co z pełnią?
Prof. Christian Cajochen z Uniwersytetu w Bazylei twierdzi, iż "Cykl księżycowy ma wpływ na ludzki sen, nawet kiedy nie widzi się Księżyca i nie jest się świadomym aktualnej jego fazy."
Kłopoty z zaśnięciem u naszych pociech możemy zrzucić zatem na księżyc, gorzej jak ten problem trwa cały miesiąc, wówczas przyczyn tego stanu, trzeba szukać gdzie indziej. ;)
A co z pełnią?
Prof. Christian Cajochen z Uniwersytetu w Bazylei twierdzi, iż "Cykl księżycowy ma wpływ na ludzki sen, nawet kiedy nie widzi się Księżyca i nie jest się świadomym aktualnej jego fazy."
Kłopoty z zaśnięciem u naszych pociech możemy zrzucić zatem na księżyc, gorzej jak ten problem trwa cały miesiąc, wówczas przyczyn tego stanu, trzeba szukać gdzie indziej. ;)
w tekście powołuje się na informacje z:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/meteoropatia-czyli-jak-reagujesz-na-zmiany-pogody_39075.html
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/108315,wplyw-naglych-zmian-pogody-na-zdrowie
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/meteoropatia-czyli-jak-reagujesz-na-zmiany-pogody_39075.html
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/108315,wplyw-naglych-zmian-pogody-na-zdrowie
ciekawy post :) nasza Oliwka od jakiegoś czasu śpi 12 godzin i bryka 12 godzin (od 6 do 18) bez względu na pogodę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńJa też urodziłam w pełnię :)
OdpowiedzUsuńPełnia na mnie działa bezsennie, a chłopcy są niespokojni... Jak nic tylko wyć do księżyca...
OdpowiedzUsuńCiekawy post i zajrzę na drugi blog ")
OdpowiedzUsuńJa też mam problem z zasypianiem swojego synka. Robi to stanowczo zbyt wcześnie, i wstaje również STANOWCZO zbyt wcześnie!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem coś w tym jest.Młodsza córka reaguje na pełnię księżyca.
OdpowiedzUsuńZdarzało się że nawet lunatykowała - odpukać od dłuższego czasu spokój.
Ciekawy post!!!:)
OdpowiedzUsuńMoja córka chodzi ostatnio spać wcześniej niż zazwyczaj.....:) co mnie akurat bardzo cieszy :)
Pozdrawiam :)
_______________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Jak ma być deszcz to dzieci też szaleją ☺ja jak jest pełnia to też ciężko mi spać
OdpowiedzUsuńDzieci dziećmi, ale ja też mam z tym duży problem. Przeklinam każdą pełnię, bo choćbym nie wiem jak na pysk padała to i tak długo nie zasnę...
OdpowiedzUsuńJa jakos nie zauwazylam wplywu pogody czy ksiezyca na moje dzieciaki. One, czy pelnia czy nie, zwykle marudza, ze nie chca isc spac;);) To chyba ma podloze charakterologiczne i z taka predyspozycja sie czlowiek rodzi. Np. coreczka mojej kolezanki jest meteopatka - jak wstaje rano i zaczyna jeczec i wszystko jest na "nie" - na bank bedzie padal deszcz!!!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
podobno dzieci mogą być niespokojne w czasie pełni, jeśli mają pasożyty.
OdpowiedzUsuńja nie straszę ani nic - ale jak we wrześniu przechodziłam horror pasożytniczy (praktyki w ośrodku szkolno - wychowawczym dają czasem nieciekawe skutki uboczne ^^) to się takich rewelacji naczytałam mnóstwo.
co prawda ja zębami nie zgrzytałam w pełnię, ale fakt - wylazły właśnie wtedy ;P
Mar ! Ohyda !!! Oszczędź szczegółów !!!
Usuńno ale co w tym złego ;)
Usuńwarto wiedzieć, zwłaszcza jak się ma dzieci rzeczywiście, bo czasami nie wszystko widać ;)
a poza tym co ja się będę rozpisywała - warto poczytać publikacje doktora Ozimka :)
on zaleca profilaktyczne odrobaczanie dwa razy do roku.
i właśnie w pełnię, jeśli w kilka poprzednich dzieci były niespokojne.
poza tym jakie szczegóły?
każdy pasożyt - skórny też - rozpoczyna swój cykl życiowy podobno właśnie w pełnię ;)
Nie wiem jak dzieci, bo nie mam, ale ja w czasie pełni prawie zawsze źle śpię.
OdpowiedzUsuńosobiście nie posiadam dzieci, ale skoro na dorosłych wpływa to czemu nie na dzieci .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha
Bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńMyśle ze ma , i na dzieci i na dorosłych . Tylko nie obserwujemy tak dokładnie przyrody i czesto używkami zaburzamy naturę - zwłaszcza dorośli - kawą , lekami nasennymi , alkoholem , czy ilością wypalanych papierosów .
OdpowiedzUsuńW pełnię ksiezyca wiecej interwencji u samobójców i psychotyków , taka obserwacja zawodowa ;)
Powiem Ci, że coś w tym musi być ;) Witek dawał wczoraj w kość... spał 2 godziny w ciągu dnia (wstał po 6 a usnął o 20) :O
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie zwracałam na cykle księżyca pod kątem zachowania dziecko, moje zawsze "pobudzone" ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe i jakby wszystko się zgadza. Nie znoszę halnego, bardzo dziwnie się wtedy czuję.
OdpowiedzUsuńDziś u nas zmiana pogody pochmurno, szaro, buro i ponuro, a wczoraj bół głowy nie dawał mi spokoju, więc coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć wpływ, skoro na mnie ma :) Ja nie mogę spać właśnie w pełnię i co ciekawe na porodówce najwięcej dzieci rodzi się własnie w pełnię :) Mój maluch też nie spał, budził się co 15 minut :( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz... zdradź sekret na wydłużenie doby ... :-D
OdpowiedzUsuńChwytam dzień rano i ciągnę aż do nocy, ale czy się wydłuża, to nie wiem. ;))))
UsuńMoje dziecko zawsze chodzi późno spać a rano do szkoły trzeba go buuudzić i budzić, bez względu na fazy księżyca :D Ale tak bardziej serio, to na mnie to wszystko ma wpływ aż za wielki, z wiekiem coraz bardziej mi to dokucza. W środku dnia czasem padam na pysk, jestem niskociśnieniowcem i momentami czuję się, jakbym w ogóle nie miała ciśnienia...
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu obserwuję wpływ pełni na sen Mai. Dzisiejszej nocy też byłam pewna, że Majka będzie się budziła. Oczywiście miałam rację!
OdpowiedzUsuńMydziś w nocy z Michasiem nie mogliśmy spać,wiercił się strasznie a ja się tak męczyłam masakra.
OdpowiedzUsuńMi pełnia zdecydowanie przeszkadza w zaśnięciu Kręcę się z boku na bok nawet pół nocy.
OdpowiedzUsuńNa UKSW są prace dotyczace urodzen noworodków i ich stanu w zaleznosci od pogody w danym miesiacu, serio.
OdpowiedzUsuńO to nawet ciekawe
UsuńCoś w tym jest właśnie sprawdziłam, że jak Franeknsie urodził to była pełnia i porodówka przepełniona ;)
OdpowiedzUsuńJa tez zauwazylam, ze moje dzieci spia znacznie gorzej podczas pelni i wietrznej pogody. :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że coś w tym jest. Starszy przed pełnią jest wcieleniem diabła. W czasie pełni istny anioł. Młodszy na odwrót. :)
OdpowiedzUsuńoj wplywa wplywa!!!!! pelnia moze nie tak bardzo jak deszcz
OdpowiedzUsuńRzeczowo ; )
OdpowiedzUsuńMyślę, że pogoda wpływa na wszystkich, a na dzieci szczególnie, wszak są bardziej wrażliwe od dorosłych
OdpowiedzUsuńJa należę do osób uzależnionych od pogody,a zwłaszcza od ciśnienia. I gdy tylko spada mam bóle głowy. Czy działa na dzieci? Możliwe. Pamiętam jak syn był mały to podczas pełni często nie mógł spokojnie spać co zostało mu po dzień dzisiejszy ;)
OdpowiedzUsuńja wyraźnie widzę jak na mnie i moje samopoczucie wpływa pogoda, nie lubię też gdy księżyc świeci dokładnie w moje okno
OdpowiedzUsuńnawet sobie nie zdawałam sprawy jak wiele moich nastroi wynika z pogody.. Ja ostatnio zaobserwowałam, że im bliżej pełni tym gorzej śpię..
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam problem ze snem podczas pełni, a gdy wieje silny wiatr głowa mi pęka!!! Zosia spala dziś jak zarżnięta, za to Hania obudziła się (jak nigdy) przed północą i domagała się cyca!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe informacje.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest co piszesz! Myślę, że mój Franiu reaguje na zmianę pogody, bo wczoraj spał prawie 7 godzin, a dziś cały dzień marudził i nie chciał spać...Nawet położne w szpitalu mi mówiły, że takie maluchy są wrażliwe na zmianę pogody...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
U nas też zauważyłam zmaine nastrojów Amelki razem z pogodą, albo jak to przy pełni bywa, często nicki bywają zarwane...
OdpowiedzUsuń