SAVON NOIR SŁODKA POMARAŃCZA - MAROKAŃSKIE MYDŁO PEELINGUJĄCE NA BAZIE CZARNYCH OLIWEK, OLEJU OLIWNEGO I POMARAŃCZOWEGO - produkt tradycyjnej receptury
pojemność: 100 g
Skład: jest bardzo prosty za co duży plus
Olea Europea (oliwka uprawna), Aqua, Potassium Hydroxide (Regulator pH), Orange Oil
Mydełko jest pozbawione konserwantów i sztucznych barwników.
Działanie (wg producenta):
Czarne mydło jest produktem
całkowicie naturalnym, wyrabiany tradycyjną recepturą.
Zawarte w mydle naturalne
składniki czynne trawią martwy naskórek, oczyszczają skórę z toksyn i
zanieczyszczeń.
Dzięki czemu skóra staje się
wygładzona, wolna od toksyn, zanieczyszczeń i martwych komórek.
Dodatkowo wysoka zawartość
witaminy E w oliwkach intensywnie odżywia skórę i działa przeciwzmarszczkowo.
Nie podrażnia bardzo
wrażliwej, nawet naczynkowej i alergicznej skóry. Jest bardzo łagodne.
Aplikacja:
Savon Noir nie pieni się jak
inne mydła. Na rozgrzane wilgotne ciało nałóż mydło, przeczekaj 5 minut by
zaczęło działać. Następnie kulistymi zdecydowanymi ruchami masuj ciało rękawicą
Kessa.
Po kilku minutach spłucz
mydło wodą, a następnie nałóż na ciało naturalne oleje np. olej arganowy.
Moja opinia:
Mydełko jest ciemno brązowe, konsystencja gęsta, lekko klejąca. Najlepiej stosować je tak, jak zaleca producent, czyli nakładamy produkt na skórę, pozostawiamy chwilkę, a następnie masujemy.
Podobnie postępujemy jeśli chodzi o twarz. Nakładamy niewielką ilość i wykonujemy delikatny masaż. Efekt jest zaskakujący. Skóra jest wygładzona, dobrze oczyszczona, odświeżona i odżywiona. Trzeba obficie spłukać twarz woda, aby dokładnie usunąć mydło. Uczucie odświeżenia jest natychmiastowe, skóra aż skrzypi. Myślę, że to produkt idealny szczególnie dla tłustej cery. Po umyciu trzeba położyć jakiś krem na twarz, mydełko ściąga nieco skórę, ale nie wysusza. Działa trochę jak peeling. Po jego zastosowaniu skóra dużo lepiej chłonie produkty nawilżające i zdecydowanie poprawia jej stan.
Podobnie postępujemy jeśli chodzi o twarz. Nakładamy niewielką ilość i wykonujemy delikatny masaż. Efekt jest zaskakujący. Skóra jest wygładzona, dobrze oczyszczona, odświeżona i odżywiona. Trzeba obficie spłukać twarz woda, aby dokładnie usunąć mydło. Uczucie odświeżenia jest natychmiastowe, skóra aż skrzypi. Myślę, że to produkt idealny szczególnie dla tłustej cery. Po umyciu trzeba położyć jakiś krem na twarz, mydełko ściąga nieco skórę, ale nie wysusza. Działa trochę jak peeling. Po jego zastosowaniu skóra dużo lepiej chłonie produkty nawilżające i zdecydowanie poprawia jej stan.
Zapach - czuć naturalne składniki, jakie znajdują się w tym produkcie. Jest specyficzny, ale nie mocny, nie przeszkadza mi. Kiedyś testowałam niebieskie czarne mydło i zapach był niezbyt przyjemny, ale mogłam się do niego przekonać. Tutaj jest inaczej. Jest on do przyjęcia.
U mnie czarne mydło nie wywołało żadnych podrażnień czy alergii, trzeba jednak pamiętać, żeby unikać kontaktu z oczami.
Po oczyszczeniu skóry tym mydełkiem, można nałożyć na ciało olej agranowy, co daje naprawdę rewelacyjny efekt. Jeśli ktoś nie chce stosować czystego oleju, może dodać kilka kropel do używanego przez siebie balsamu, by w ten sposób pogłębić jego działanie.
Mydło, jak inne kosmetyki, półprodukty, surowce kosmetyczne stworzone na bazie naturalnych surowców, są dostępne w sklepie firmy CosmoSPA.
Mydło, jak inne kosmetyki, półprodukty, surowce kosmetyczne stworzone na bazie naturalnych surowców, są dostępne w sklepie firmy CosmoSPA.
Nigdy nie miałam ale chętnie kiedyś wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne to mydełko i nawet nie drogie ;) tylko kolor ma nieciekawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt..
OdpowiedzUsuńJak skończę moje z Organique to chyba sprawię sobie to :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ale to bardzo ciekawa tego mydła:)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZniechęca mnie ten efekt ściągania skóry
OdpowiedzUsuńja mam czarne mydło o jasnej barwie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne mydełko, moje czeka na testowanie, muszę się za to zabrać
OdpowiedzUsuńChyba się wreszcie skuszę:):)
OdpowiedzUsuńa nie wiem, czy nie doczytałam, czy można je stosować na co dzień czy tylko raz na jakiś czas?
OdpowiedzUsuńJa nie stosowałam codziennie, ale na przemian z innym produktem. Jednakl wszystko zależy od skóry i indywidualnych upodobań. Niestety producent na opakowaniu nie zawarł takiej informacji, ale wydaje mi się, że można też stosować codziennie, inaczej był by taki punkt "stosuj np. co 2-3 dni". Jeśli nie ma takiej wzmianki, można uznać, że mydło nadaje się do codziennej higieny.
UsuńFajne, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego ale nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na mojej chciejliście wylądowało czarne mydło i zastanawiam się jakie kupić. To ma dość niską cenę więc na pewno wezmę je pod uwagę :) A pachnie choć trochę pomarańczą ?
OdpowiedzUsuńWiesz co, może trochę jest wyczuwalna ale jest to raczej taki specyficzny zapach - nie, że zły, ale trudny do określenia.
Usuńszkoda tylko,że ma cerę suchą , bo aż mnie zaciekawiłaś :P aż do momentu podania, że najlepszy dla cery tłustej :P
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy takiego nie używałam , a to całkiem ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czarne mydła!!!
OdpowiedzUsuńChciałabym je przetestować i chyba w końcu się skuszę:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już wiele dobrego, podobno nadaje się do pielęgnacji nawet noworodków, na pewno kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńTak, też o tym czytałam, jednak ja nie testowałam go na Julce, jakoś bym nie miała odwagi mimo wszystko.
Usuńja mam czarne mydło i jestem nim zachwycona!!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Chętnie spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście kosmetyków, które muszę koniecznie kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńSporo jak za mydło, ale jeśli efekty są takie jak piszesz to chyba warto w nie zainwestować. Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z czarnym mydłem ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego mydła, ale bardzo lubię naturalne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś o nim czytałam, też muszę go do listy dopisać :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie mialam, ale chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czarne mydło do pielęgnacji twarzy :) 3 razy w tygodniu myję nim buzie, zostawiam na 5minut i zmywam. Zbawienie dla cery tłustej :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie to mydło i powoli przekonuje się do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko czarne mydło rosyjskie, ale strasznie wysuszało moja skórę, więcej na pewno więcej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńciekawe to mydło, ale wygląda jak smar samochodowy:P
OdpowiedzUsuńSłyszałam o takich mydłach, widziałam nawet takie w mydlarni ale jak dotąd się jeszcze na nie nie zdecydowałam ale widzę, że warto.
OdpowiedzUsuńMiałam czarne mydło, stosowałam głównie do mycia buzi, bardzo je polubiłam, obecnie planuję zakup kolejnego :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie stosowałam, mam cerę mieszaną i czytam u Was na blogach, że fajnie sprawdza się do przetłuszczającej, co mnie kusi, bo moja strefa T szaleje ;)
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście zakupów :)
OdpowiedzUsuńJa chcę to mydło! Kusicie strasznie:)
OdpowiedzUsuńteż mam, ale trochę inne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarne mydło z Maroka. Chyba nie ma nic bardziej skutecznego do mycia twarzy co tak dobrze myje ale nie podrażnia mojej skóry.
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo je lubiłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUżywam savon noir jako maseczkę na twarz,zostawiam na 10 min i zmywam.Co ważne nadaje się do każdego typu skóry,nawet najbardziej wrażliwej.
OdpowiedzUsuń