czwartek, 23 stycznia 2014

INVEO - Hypoalergiczne serum stymulujące wzrost rzęs - recenzja

Dziś podsumowanie 6 tygodniowej kuracji i moja opinia o hypoalergicznym serum stymulującym wzrost rzęs Inveo, który mogłam przetestować dzięki portalowi urodaizdrowie.pl.

W zestawie oprócz serum znajduje się też tusz pogrubiający do rzęs oraz bardzo dokładna instrukcja, jak produkt stosować:

Hypoalergiczne serum stymulujące wzrost rzęs powstało na bazie składnika wykorzystywanego w leczeniu schorzeń oka. W badaniach aplikacyjnych, poza skutkiem leczniczym, zauważono znaczną poprawę kondycji rzęs. Przy długotrwałym stosowaniu leku (ponad 4 tygodnie) rzęsy były dłuższe, mocniejsze i ciemniejsze. Stąd też jego wykorzystanie w kosmetyce. Preparat wzbogacony jest ekstraktem ze świetlika otrzymywanym z ziela świetlika lekarskiego Euphrasia Officinalis. Ekstrakt jest bogatym źródłem garbników, zawiera również glikozydy i kwasy fenolowe. Działa ściągająco oraz kojąco na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Nawilża skórę i zmniejsza nadwrażliwość na światło. Łagodzi oznaki zmęczenia. Tonizuje oraz doskonale wygładza naskórek. W celu uzyskania jak najbardziej delikatnego, nie drażniącego produktu, zastosowano w recepturze składniki pomocnicze używane również w kroplach do oczu.
Preparat odpowiada wymaganiom testu zgodności ze skórą atopową i szczególnie wrażliwą, łatwo ulegającą podrażnieniom (Skin Compatibility Test) oraz spełnia wymagania stawiane wyrobom kosmetycznym o deklarowanych właściwościach hypoalergicznych. Wydana ocena nie dotyczy osób, u których występuje alergia na którykolwiek ze składników kosmetyku.

Sposób stosowania:
Stosować raz dziennie, najlepiej wieczorem, przed pójściem spać. Nakładamy na oczyszczone z makijażu i osuszone powieki tuż u nasady rzęs. Dokładnie tak jak byśmy malowały kreskę eye-linerem. Aplikujemy na górną i dolną powiekę - ale tylko raz niewielką ilość. Jest to dość proste. Pędzelek jest cieniutki, serum nakłada się bez problemu. Nie ma ono zapachu, jest przeźroczyste, nie podrażnia oka.

Skład: Aqua, Bimatoprost Reprotox B1, Euphrasia Officinalis Extract, Sodium Chloride, Alcohol Denat, Benzalkonium Chloride.

Opakowanie 3,5 ml wystarcza na 3 mies. kuracji.
A teraz najciekawsza dla wielu osób część, czyli zdjęcia przed i po oraz moja opinia.
Serum INVEO jest szczególnie przeznaczone do pielęgnacji przerzedzonych, krótkich i wypadających rzęs - stymuluje ich naturalny wzrost. Czyli produkt idealny dla mnie.
Tak wyglądały moje rzęsy przed rozpoczęciem kuracji i bez grama makijażu. Nie były w dobrym stanie. Krótkie, jasne, przerzedzone. Niestety miałam spory problem z ich wypadaniem od dłuższego czasu
Efekt po - rzęsy bez makijażu oczywiście:


Moje spostrzeżenia po 6 tygodniach:
- już po tygodniu stosowania faktycznie rzęsy przestały wypadać,
- tam, gdzie były braki zaczęły rosnąć nowe, przez co rzęsy optycznie zagęściły się
- lekkie przyciemnienie - niewielkie, ale jednak przy moich bardzo jasnych rzęsach jest zauważalne
- co do wydłużenia - nie jest jakieś spektakularne, ale minimalny wzrost jest
- łatwa aplikacja, brak podrażnienia oka

Minusem może być cena - 149.90 za zestaw.

Teraz jeszcze kilka słów o tuszu do rzęs, który był dołączony do serum.
Nie spodziewałam się po nim wiele, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Tusz - pojemność 8 mlnie skleja rzęs, dobrze je rozdziela, nie osypuje się, dobrze trzyma się na rzęsach przez cały dzień, faktycznie wydłuża, lekko pogrubia. Jednak aby osiągnąć dobry efekt potrzeba 3 warstw.
Silikonowa szczoteczka jest dużym atutem, lekko wyprofilowana. Łatwo się nią nakłada tusz. Jednak zaznaczam, jedna warstwa nie wystarczy, potrzeba moim zdaniem 3. Mogę szczerze polecić ten tusz, jestem naprawdę zadowolona z efektu.

Serum oraz tusz można kupić TUTAJ.

58 komentarzy:

  1. Widać już, że ładnie Ci się zagęściły rzęsy ! Jak będziesz stosowała wytrwale to będziesz miała świetne efekty - wiem co mówie bo od roku sama stosuje i już by nie przyszło do głowy doklejać sztuczne rzęsy :-)

    Pozdrawiam :-)

    Magda

    http://misskitin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście rzęsy masz ciemniejsze! i sprawiają wrażenie grubszych! tylko ciut drogo, ale jak na 3 miesiące, to w sumie można sobie zafundować:D
    ja ostatnio używam tuszu Eveline, jest naprawdę ekstra, a tani:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. acha! co do tuszu...to jeśli potrzeba trzech warstw, aby pogrubił, to warto poszukać innego;)
    ja maluję jedną warstwę i efekt jest mega!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie znalazłam tuszu, który by po jednej warstwie dał u mnie dobry efekt. Wszystko zależny od rzęs. Zawsze stosuję kilka warstw.

      Usuń
  4. Wydaje się fajna taka kuracja. Zdecydowanie widać różnicę na zdjęciach.
    Ja aktualnie nie mam problemu z rzęsami, no ale może w przyszłości wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, najlepiej mieć własne w dobrej formie. :)

      Usuń
  5. wiele słyszałam o tym produkcie, ale osobiście nie miałam,...

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja polecam olej rycynowy na rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. À tak zastanawiam się czy po olejku rycynowym nie osiagnełabys podobnych rezultatów .
    Nie wiem ... Ja jestem na takie rzeczy za mało systematyczna !

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam okazji testować,ale chętnie bym spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  9. słyszalam ostatnio o tym serum też bardzo pochlebne opinie. chyba sie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z przyjemnością bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też testuję serum ale inne,tego nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja widzę nawet spore pociemnienie rzęs ;) Widać efekty :) Chciałabym wypróbować taką odżywkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przyciemnieniem to faktycznie na plus, ale nie chciałam w opisie przesadzić. ;)

      Usuń
  13. ja używam rapidlash - rzęsy 2x dłuże niż były :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy specyfik, może się skuszę... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę chyba też zacząć stosować mino, że nie mam najgorszych.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny efekt z tuszem:)
    Cena odstrasza;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Warte uwagi:) u Ciebie widzę różnicę, fajna recenzja:)

    OdpowiedzUsuń
  18. A Ty możesz to stosować w ciąży?Widać u Ciebie efekt. Serdecznie pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio jest masa tego typu kosmetyków, czasem jak już myślę, że może bym sobie coś takiego zakupiła to nachodzi mnie refleksja czy aby na pewno nie jest to za drogie i czy mnie nie uczuli ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Widać, że dużo więcej masz rzęs :) Ja stosuję domowe "serum" z olejku rycynowego i kilku innych składników - całość dała mi świetne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja używam Alterrę, pomadkę z Rossmana na rzęsy. Próbowałaś może? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ehhhh, gdybym sukcesywnie stosowały preparaty zakupione, to i ten zagościłby w mojej kosmetyczce... Niestety... pamiętam tylko o mleczku oczyszczającym/ew. toniku :D

    OdpowiedzUsuń
  23. nie miałam go, może kiedyś wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. cena preparatu kosmiczna i wygórowana, następnym razem polecam kupić odżywkę FEG, na allegro z przesyłką zapłaciłam 70 zł, właśnie mam zaległy post do napisania, bo jakiś czas temu zaczęłam kurację i już minęło 3 miesiące, a efekty są naprawdę świetne, rzęsy są o wiele dłuższe, grubsze i sztywniejsze....niebawem wstawię zdjęcia na mój blog to zobaczysz efekty, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gęste i długie rzęsty, to kuszące. Ale teraz, przy wydatkach na dziecko (i siebie ciężarną), serum to zbędna atrakcja. Może zmienię zdanie kiedy po ciąży zaczną mi wypadać wszystkie włosy:P Ale u Ciebie wyglądają pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Widać, że bardzo dobrze działa. Zdjęcia różnią się diametralnie i ten efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Uważam, że przede wszystkim największym plusem jest fakt, że przestały Ci wypadać rzęsy. reszta to dodatkowe, estetyczne korzyści (oczywiście też bardzo pożądane). Cena trochę drenuje kieszeń jak na jeden raz, ale czasami sam tusz do rzęs potrafi tyle kosztować. No i jak weźmie się pod uwagę, że na tak długo starcza to jakoś mniej zaboli ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sceptyczna jestem wobec specyfików do rzęs, ale tutaj widać, że jednak są coś w stanie zdziałać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ciekawy kosmetyk:) ja ostatnio zmuszona jestem tylko hypoalergicznych uzywac. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cena faktycznie trochę za wysoka, ale efekty widać :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Rzeczywiście efekt zauważalny, preparat zagęścił i wydłużył rzęsy dzięki czemu wyglądają jeszcze korzystniej:)
    Tylko tusz mnie jakoś nie powalił :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow efekty rzeczywiście widać :)

    OdpowiedzUsuń
  33. wow widać efekty małe, ale są :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Może jakieś małe efekty są, ale kiepsko widać bo światło inne ;p

    a taki efekt tuszu po 3 warstwach? wow, to zdecydowanie nie dla mnie, u mnie jedna musi dawać dobry efekt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jeszcze żaden tusz nie dał dobrego efektu po 1 warstwie, takie rzęsy niestety..

      Usuń
  35. O. ciekawe. Nie słyszałam o takich preparatach, chyba w końcu muszę się nimi interesować, bo na rynku jest mnóstwo nowości! Ten jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  36. faktycznie roznice widac :) mi sie czasem wydaje ze moje rzesy i bez takich preperatow sa za dlugie, dlatego nic nie uzywam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. widać różnicę na plus :) może kiedyś wypróbuje :):)

    OdpowiedzUsuń
  38. Obecnie Inveo serum do rzęs jest sprzedawane po 59,90zł z mascarą gratis w www.beautik.biz.pl oraz w drogeriach Natura.

    OdpowiedzUsuń
  39. Otrzymałam to serum od siostry efekty widać po pierwszym tygodniu stosowania poprostu SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  40. A drogerii natura jest za 70 zl

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo mi pasuje forma aplikatora jako pędzelka. Dokładnie mogę uzupełnić braki tam gdzie jest mi to potrzebne. No i to serum Inveo nie podrażnia oczu co jest bardzo ważne ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)